Jak dbacie zimą o kondycje?

[DiboS60]

Ja od 2 lat chodze na silke;pWiec z podniesieniem moto z blota nie mam wielkiego problemu jak coniektorzy 8) Na rowerze nie jezdze ale robie cwiczenia na wytrzymałość :)Gdybym jeszcze nie palił :) Ech cudnie by było ;) pzdr

[marcel119]

Gdybym jeszcze nie palił Ech cudnie by było

 

Żuć ten syf w piz*u ja paliłem przez 10 lat a przez 8 lat po 2 paczki dziennie i przyszedł taki dzień kiedy to jebn*łem .otworzyłem nową paczkę Marlboro, wyjarałem jednego a resztę wypieprzyłem do kosza. Kolega pomyślał że jestem hory czy coś...zabrał ją sobie, a ja już 2 lata nie pale i w cale mnie do tego nie ciągnie. Twardym trzeba być i ambitnym żeby to gówno rzucić. Teraz jak sobie popije to nawet kac jest taki bardziej znośny i człowiek tak nie cierpi jak kiedyś. To prawda przybrałem na masie z 15-20 kg. Ale wtedy to byłem jak gumka do kaleson nie facet. teraz dużo ruchu i forma jest w miarę dobra. Fuzlom stop! To moja rada

[lobuz26]

najważniejsze, że każdy coś robi to się liczy

jak chce się do czegość dojść to juz trzeba konsekwentnie zasuwać i nie ma, że boli

 

kiedyś w filmie nie pamiętam tytułu gość powiedział do syna, że na motorze można jeździć jak potrafi się go podnieść własnymi rękoma

jak to u Was wygląda?

[BartekJ]

Ooo kurde, to goście dosiadający Goldasów to nie ludzie, to cyborgi jakieś. Dźwignąć ponad 400 kg. :)

A w kwestii kondycji: biegam co drugi dzień po pół godzinki.

[krzychu-985]

Mam w domu orbitreka i altlas wiec kondycja jest w stanie zadowolającym:) Choc itak po zimie trzebabedzie troszke zzucic:D pzdr

[DiboS60]

kiedyś w filmie nie pamiętam tytułu gość powiedział do syna, że na motorze można jeździć jak potrafi się go podnieść własnymi rękoma

No Dobra A Jak Mam W Squadzie Kolege Ktory jest zajebisty jezeli chodzi o charakter:PA jest w moim wieku i wazy 45 kg i jest po prostu mizerny i nie daje sobie rady np Teraz jezdzi Derbi Sendą R i jak mu upadnie normalnie na asfalt to z trudem wielkim ale ją podniesie:) Ale gdyby mu wpadla w bloto to koniec :? Ale czy taki czlowiek musi rezygnowac z enduro??On niedaje za wygrana cwiczy je,zaczol nawt brac odzywki i jakos dochodzi troche do normalności:) Cche teraz sie przesiąśc na 15 chodz wszyscy mowią ze nie da rady :buttrock: Ale ja mysle ze jezeli ktos chce to,, OOOOO Moge wszystko" :D :?

[zielorz]

ja juz zaczalem biegac ;D i cwicze codziennie przedramiona. Musze sie wziac bo moze sie na 250 przesiade ;p

 

 

pozdroo

[Kulus]

a ja sie przyznam bez bicia ze o kondycje nie dbam wcale.... co prawda chodze 2 razy w tygodniu na hale w pilke pokopac .. ale to rekreacyjnie i dla przyjemnosci a nie zeby dbac o kondycje... bo po kazdej 1,5 godzinnej gierce spedzam 2 godzinki na browarze.... nie uzywam zadnych silowni, biegania, jazd na rowerze i innych takich.... i dzieki temu zaczalem wygladac jak czlowiek ( w przeciagu 2 lat z 49kg przeskoczylem na 69-70kg)....

 

a o podniesienie moto sie nie martwie.... bo sie poprostu nie przewracam 8) ale jak cos to dalbym sobie rade....

 

a jesli trzeba gdzies pobiec...kogos dogonic... nie mam problemow z tym... mimo braku cwiczen fizycznych...

[Kaze]

jest w moim wieku i wazy 45 kg i jest po prostu mizerny i nie daje sobie rady

Ja pół roku temu ważyłem 49kg a teraz prawie 70 wiec niech sie nie martwi, na każdego przychodzi czas. Ważne żyby ćwiczył i sie nie załamywał że moze policzyć swoje kości bo ja miałem taki problem. Ja teraz zaczynam a6w bo brzuch powoli przesłania mi świat :D . Dzisiaj 1 dzień...ciekawe jak poczuje sie po 42 dniach :buttrock:

[PomyK]

ja juz zaczalem biegac ;D i cwicze codziennie przedramiona

To teraz dopiero zaczynasz ćwiczyć :?:

Ja to zacząłem ćwiczyć dokałdnie od 1 listopada(przedewszystkim bieganie),i od tego czasu biegam co drugi dzień gdzieś koło7-8 km,więc sobie policzcie ile już biegam i ile przebiegnąłem(jakieś 70 biegań i jakieś 450km :lol: :lol: :lol: ,sam jestem zaskoczony bo teraz dopiero do policzyłem :D ),a tak to 2 razy w tygodniu siłownia(ćwiczenia z małymi ciężarami, i duża ilość powtórzeń :!: ), i raz w tygodniu pływanie ;) .Wcześniej jak był śnieg to sie pobiegało jeszcze trochę na nartach biegowych.I do tego zdrowe odżywnianie :) .I muszę wam powiedzieć że kondycha wzrosła dużo(wydolność oraganizmu).Jednym słowem trochę chęci,zamaist siedzieć przed komputerem i grać czy robić co innego to iśc sobei pobiegać z godzienke :buttrock: ."TRENING CZYNI MISTRZA " :twisted:

[zielorz]

no jak bylo - 20 to mi sie nie usmiechalo biegac ;D a w listopadzie bylem w szpitalu ;p ja biegam codziennie ale mniejszy dystans a poza tym to czesto jest malo czasu (i nie siedze tyle przed kompem ) ale za to na rowerze smigam czesto

 

 

pozdrooo

[nika]

piwo wino i woda , zeby za szybko nie pasc na zlocie :D