NEKAONE Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 najczesciej tor (piaszczysty) , traski enduro ( po starych raidach cross-cantry) polne drogi (malo) lubie sobie jezdzic przy rzece , ladne karajobrazy ;) itp (rz. Bug) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slo_mo Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Najczęściej leśne drogi i dróżki.Cały czas jednak szukam nowych wrażeń na różnych nawierzchniach ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Ja najbardziej lubie śmigac po górach (Gorce, Myślenice) ale kolo siebie w Krk mam kilka torów MX i w Bodzowie na torze jest mega durzo piachu i upsów wiec i po górskich kamienistych i nieraz ultra stromych szlakach (lasy) a zarazem po piaszczystym torze :-) Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 inaczej:nie lubie asfaltu, a reszte uwielbiam bo lata 5 metrow nad ziemia ;) :) :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 ja mieszkajac w krakowie jestem naprawde malo wybredny . Dajcie mi skrawek terenu a bede mial miche na twarzy do konca dnia !!! ;) Tak naprawde to nie jest zle , niedaleko siebie mam Wisle , mozna posmigac wzdluz niej , oprocz tego mamy tor w kryspinowie , co prawda pare kmow musze dojechac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati_Bar Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 błoto błoto i jeszcze raz błoto. Niecierpie jak jest sucho i sie kurzy Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psycho zwirek Opublikowano 21 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2006 Zapomniane podnokniete wawozy, lasy...najbardziej lubie przeprawy przez ciezki teren bo wtedy jest najlepsza zabawa :D [niepolecam samamu jak kazdej jazdy o przy wyciaganiu sprzeta kazda para rak sie przyda ;)] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zysio Opublikowano 14 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2006 gdzie jest mokro i jest jak sie rozpedzic bagna woda rzeeki wilgotnie ogolem mowiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucass Opublikowano 15 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2006 ja lubie piachy i jak najwięcej szybkich zakrętów na takich piachah. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 15 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2006 ja uwielabiam jazde na obornickim torze gdzy nie jest suchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prokto Opublikowano 15 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2006 Dużo lasu, piachu i błotne kałuże.....rewelacja...nadwiślane rozlewiska żądzą.... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Benek14 Opublikowano 15 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2006 Ja to chyba jakiś tor ;) Musi być duuuużo hopek i zakręty z koleinami :lalag: . A teren to chyba jakis piasek ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baron Opublikowano 15 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2006 Preferuję szuterki, długie proste i szybkie równe zakręty. Jazdę po samym lesie między drzewami. Wjeżdżam bądź próbuję wjeźdżać absolutnie wszędzie w teren jakiego moje rejony dostarczają oprócz wszelkich mokradeł, głebokich błót itd... Jazda tak ciężkim sprzętem z takim momentem to walka o to by nie wyglebić. Nie ufam też trawom i jak mogę to sobie odpuszczam jazdę po nich. Gdybym jeździł czymś pokroju CR to pewnie bym polubił to wszystko. :lalag: A i nie lubię kałuż. A to dlatego, że czasem nie jeżdżę dla samej jazdy i motocykl służy mi jako środek transportu. A wtedy nie zawsze mam odpowiedni ubiór, a korci czasem sobie laskiem wrócić. Jak mam strój tylko do jazdy do oczywiście kałuże mile widziane... Jak przejeżdża taki czołg przy 80 km/h to dopiero jest rozbryzg. ;) Wiem coś o tym po tym jak mnie kumpel wyprzedził przed samą kałużą. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.