Co sądzicie o motocyklach z Niemiec ?

[madee]

O motocyklach z niemiec ja sądze ze są napewno duzo tansze niz te w polsce.Niemcy dbaja o ten sprzęt i nie kantują jak to czasami lubią robic polacy (cut....)

 

Obawiam się, że muszę obalić mit, że Niemcy nie kantują :D Bezpośrednio od naszych zachodnich sąsiadów wiem, że kręcą szafy i kombinują jak się da... dokładne tak jak i "nasi" a może i bardziej. I nie mówię o Niemcach polskiego pochodzenia ale o niemieckich Niemcach :roll: :D

W Polsce można trafić na uczciwego albo nieuczciwego sprzedawcę i dokładnie tak samo w innych krajach. Podobnie wygląda sprawa z dbaniem o sprzęt - jedni dbają inni nie. Niezależnie od narodowości.

[Michałek1992]

O motocyklach z niemiec ja sądze ze są napewno duzo tansze niz te w polsce.Niemcy dbaja o ten sprzęt i nie kantują jak to czasami lubią robic polacy (cut....)

 

Obawiam się' date=' że muszę obalić mit, że Niemcy nie kantują :D Bezpośrednio od naszych zachodnich sąsiadów wiem, że kręcą szafy i kombinują jak się da... dokładne tak jak i "nasi" a może i bardziej. I nie mówię o Niemcach polskiego pochodzenia ale o niemieckich Niemcach :roll: :D

W Polsce można trafić na uczciwego albo nieuczciwego sprzedawcę i dokładnie tak samo w innych krajach. Podobnie wygląda sprawa z dbaniem o sprzęt - jedni dbają inni nie. Niezależnie od narodowości.[/quote']

 

Masz rację Niemcy tez kantują .Ale co do ceny motocykli w niemczech to niezmienie zdania są duzo tansze niz w polsce !!!

[madee]

 

Masz rację Niemcy tez kantują .Ale co do ceny motocykli w niemczech to niezmienie zdania są duzo tansze niz w polsce !!!

 

W większości przypadków zapewne masz rację. Doliczając koszty przejazdów na oglądanie motocykla, telefony, przewóz, rejestrację etc. wychodzi już chyba niewiele taniej?

[Fat]

Ale co do ceny motocykli w niemczech to niezmienie zdania są duzo tansze niz w polsce !!!

Bzdura. Tańsze to są ewentualnie motocykle po jakichś przejściach typu gleba czy dzwon. Sprzęty zadbane, bezwypadkowe itp. po doliczeniu wszystkich opłat generalnie wychodzą conajmniej porównywalnie jak w Polsce, a często nawet drożej. Z tym że zwykle wiadomo za co się płaci te pieniądze, czyli stan jest adekwatny do ceny. Oczywiście można też znaleźć jakąś okazję jak się ma szczęście :D

[adi]

są tylko trochę tańsze ale ich stan jest o niebo lepszy i mniejsze prawdopodobieństwo trafienia miny,tam się nie prostuje ram :D

[Draco Fisher]

Witam!

Ja swój poprzedni motocykl (Virago 535) miałem sprowadzony z Niemiec przez handlarza. Teraz też rozglądam się za motocyklem z RFN, i nie chodzi tu wcale o niższą cenę, ale o to, że te motocykle mają fachowy serwis i na oryginalnych częściach. Wydaje mi się, że te motocykle są po prostu bardziej zadbane.

[adi]

Witam!

Ja swój poprzedni motocykl (Virago 535) miałem sprowadzony z Niemiec przez handlarza. Teraz też rozglądam się za motocyklem z RFN' date=' i nie chodzi tu wcale o niższą cenę, ale o to, że te motocykle mają fachowy serwis i na oryginalnych częściach. Wydaje mi się, że te motocykle są po prostu bardziej zadbane.[/quote']

i o to właśnie chodzi

[Luki]

Ja wlasnie kupilem moto w niemczech , bo juz dosc mialem jezdzenia po polsce za tzw.stanem idealnym, pojechalem i kupilem - Fazera 600 '03

stan salonowy, bezwypadkowy, 16 tys.km, udokumentowany serwis i zalozone nowe oponki jeszcze wogole nie jezdzone.

Co do ceny to napewno nie taniej, niemiec czegos w dobrym stanie za pol darmo nie odda, moto wyszlo mnie ze wszystkim tak samo jak w polsce.

 

pzdr

[PM2Z]

myślę, że jak się kiedyś w końcu zbiorę i będę chciał kupić kolejny 2oo to też się do niemcowni wybiorę. w pl boję się właśnie miny, na którą jednak łatwiej trafić, bo choć ryzyko jest wszędzie, to jestem zdania, że u nas o to łatwiej niż gdzie kolwiek indziej :-(

[Michałek1992]

A jednak miałem racje w polsce częsciej trafiaja się kanciaze!!!

 

pzdr

[legut7]

Ja z osobistego doswiadczenia moge powiedziec ze w Niemczech na ogol motocykle nie sa tansze, raczej w tej samej cenie ale ich stan jest kilkakrotnie lepszy niz w Polsce...

[zajc]

Ja z osobistego doswiadczenia moge powiedziec ze w Niemczech na ogol motocykle nie sa tansze, raczej w tej samej cenie ale ich stan jest kilkakrotnie lepszy niz w Polsce...

 

Albo na odwrot-sa tansze, ale rozjechane przez walec :D

[legut7]

Albo na odwrot-sa tansze' date=' ale rozjechane przez walec Wink[/quote']

 

Zgadza sie... ale czesto mozna znalezc takie okazje jak np motocykl po lekkim szlifie, czego rezultatem jest lekko przeslifowana owiewka boczna i zlamane kierunki, ktore sa tansze o jakies 2 tys zl w przeliczeniu...