hiszpan Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 Dla motocykla dowolna prędkość nie stanowi problemu wszystko jest kwestią mocy i aerodynamiki. Nawet cegła z silnikiem o odpowiedniej mocy może nabrać prędkości dźwięku. Problemem jest wytrzymałość motocyklisty. Ale to juz kwestia indywidualna. Ja bym sie pewnie nie utrzymał na golasie przy 320km/h ale to nie oznacza, że nikt sobie z tym nie poradzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 To właśnie mi się przypomniało że Dodge Tomahawk kiedy miał robione testy na prędkość (a jest nakedem) osiągał prędkości prawdziwe rzędu ponad 300kmh, a napewno nie puścili samego motocykla. Co więcej konstruktorzy twierdzili że pojedzie dużo szybciej ale nie znaleźli chętnego do testu. No czy jakoś tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajac Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 A ja uważam że 500 koni z Hajki nmimo turbin sie nie da wyciagnac oraz ze nie da sie jechal 300 na kole chocy dlatego ze opona tego nie wytrzyma!! GR to film ktory ma kase zarabiac ' date=' wiec musza byc betony [/quote'] No i masz racje w 3 części opona nie wytrzymała urwało się pół bierznika na raz a GR nadal żyje.Co do malkontentów że nie jest możliwa jazda z taką prędkością, a liczniki kłamią to ja jechałem tym czymś nie wiem ile, bo nie mam zegarów, ale tyle ile dał rade na maxa GSXR 750 K2 w owiewkach.http://www.bikepics.com/pictures/516215/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 kiedyś wziąłem na test nakeda honda 1100 X11 - na obwodnicy trójmiejskiej ciężko było od 210 km/h i z każdą zwiększoną prędkością coraz gorzej - przy 240 km/h po prostu zjeżdżałem z siedzenia - zwiewało mnie. Więc chociaz co prawda szybciej już wtedy nie jechałem , ale uważam, iż nie mozna uogólniać co by było powyżej, bo podejrzewam, iż z każda kolejną dziesiątką na liczniku doznania byłyby inne...PzdrP.S. A podobno ukształtowanie owiewki zegarów w tym modelu miało zapewnić osłonę -nie zapewniło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 6 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 240 km/h to i tak bardzo dużo jak na nakeda. Raczej sądziłem, że te prędkości są mniejsze a tu prosze :D Fakt faktem, że długo się tak nie da jechać ale za to doznania są kolkakrotnie większe niż na zabudowanym sprzęcie. :P Jakby jeszcza zamontować małą szybkę to już w ogóle... ;) Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 Na swojej XJR1300 wyciągnęłem licznikowe 240km/h, Z tą szybkością można jechać dosłownie tylko kilka minut, raz że mam uczucie że na najmniejszym wyboju odfrunę, napór powietrza podnosi d*, nie ma jak się zaprzeć, próbowałem opierać nogi na tylnych podnóżkach ale miałem wtedy problemy z kierowaniem i gazem.Do 170 można zasuwać cały dzień, do 200 nie jest problemem jazda przez ... no ... pół godziny, powyżej dwustu zaczynają się schody :mrgreen: Tak poza tym zawieszenie XJRy nie jest dostosowane do szybkości powyżej 200km/h i moto prowadzi się nienajlepiej, podobno z wersją SP z Ohlinsami jest trochę łatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 to jakby założyć na plecy skrzydło od lotni to mozna by spróbować polatać, ciekawy jak długo by się leciało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikitl Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 Co do malkontentów że nie jest możliwa jazda z taką prędkością' date=' a liczniki kłamią to ja jechałem tym czymś nie wiem ile, bo nie mam zegarów, ale tyle ile dał rade na maxa GSXR 750 K2 w owiewkach. [/quote'] i pewnie jeszcze na tylnym kole :D , nie powiedzialem ze nie da sie jechac nakedem 280 (sam max jechalem 230 zx6r bez owiewek i wcale tragedii nie bylo), tylko twierdze ze nie jest mozliwe leciec 300 na kole i to obojetne czy naked czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 Moja Honda CB900 była totalnym golasem. Przy 200 km/h dało się jakoś wytrzymać choć niezbyt długo. Standardowo na trasie trzymałem 130-140 km/h i było miodowo. Teraz mam BIG-a z szybą i 140 km/h jest mordęgą. Ciekawe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 można sobie trochę ułatwić:- mała owiewka (na lampie, żeby to ciągle był naked)- sportowe usytuowanie podnóżków (w Tryplu nóg pęd powietrza nie rusza z podnóżków)- możnaby jeszcz clip-ons'y zapakować, żeby obniżyć sylwetkę- zadupek żeby się oprzeć- dobry i cichy kask- nie-furkoczące ciuchy ... i pewnie da się szybciej. Doznania zależą od całej masy czynników. Najśmieszniejsze, że właściciele nakedów wiedzą, że to nie służy do bicia rekordów, a każdy wie ile na maxa moto poleci :D Coś w tym jest, nie?;)PZDRJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 6 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2006 mikitl a widzisz jadąc na kole zegary i przednia półka jest wyżej od ciebie i rozbija strugę powietrza przez co możesz lecieć nawet 320kmhrozbijane powietrze nie działa bezpośrednio na kierowce tylko uderza w motocykl dla tego motocyklista jest bardziej osłnięty :D ;) no dobra nie bierzcie tego pod uwage bo sam to wymyśliłem :oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 No tak tylko opór powietrza jadac na gumie próbował by nas wyłożyć na plecy (tak na mój tok rozumowania) i zabardzo nie dało by rady już przyspieszać ale sie nei znam moze i nie mam racji ,ale w sumie malą owieweczke ma nawet dość wysoka moze jakas aerodynamiczna i odpowiednio odchyla strugi powietrza :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 7 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 możnaby jeszcz clip-ons'y zapakować' date=' żeby obniżyć sylwetkę [/quote'] A co to jest??? :oops: vx800 co spowodowało, że przeżuciłeś się z zabudowanego moto (cbr1100xx) na nakeda??? dużo się mówi o małym komforcie jazdy na nakedach, mnie też do nich ciągnie, ale od czasu do czasu myślę nad czymś z owiewkami... Nie miałeś problemu z przyzwyczajeniem się do osiągania mniejszych prędkości po przesiadce na trypla??? pozdrawiam :D Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 talk trochę obok głównego nurtu dyskusji:swoją drogą to japończycy spowodowali, iż nie ma juz uniwersalnych motocykli. Kiedyś miałem np. jawę lub wsk 175 i była dobra i do turystyki, i do jazdy miejskiej a i droga piaszczysta nie była problemem. A teraz? Spróbujcie np. cruiserem zjechać po trawie nad jeziorko albo goldwingiem przejechać w szczycie przez centrum miasta. Lub np. cb 750 przejechać autostradami przez Niemcy i Francję -nuda zabije!!!Jak oni to skośnoocy cwaniacy zrobili, że wyciągneli ode mnie już tyle kasy przez te wieczne zmiany motocykla a jak nie znalazłem tego jednego-wymarzonego, tak nie znalazłem!Nakedy byłyby super - dla mnie są po prostu najbliżej "czystej" klasyki motocykla, ale właśnie - jest ta wada że do szybszej jazdy tak sobie przystają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 7 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 Nakedy byłyby super - dla mnie są po prostu najbliżej "czystej" klasyki motocykla' date=' ale właśnie - jest ta wada że do szybszej jazdy tak sobie przystają.[/quote'] Dokładnie mam taki sam problem. Nakedy są piękne ale właśnie... ten wiatr podczas jazdy... Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.