Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz Theo możemy śmiało pyrkać swoim tempem :biggrin: :crossy:

:buttrock:

 

Tez nie mam przekonania do bocznego mocowania amora skretu. Odrazu widze wbity w kolano przy nawet niegrożnej figurze.

A plany na przyszłość masz zacne Rafi :notworthy:

 

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diladi, ego kano latos...katolu sta panda ta'imuna Ducatitrelos,

 

ale się produkuję jakby ktoś mnie rozumiał hahahahhaa

- w skrócie, widocznie coś mi sie pomyliło, od zawsze byłem Ducatiwariatem...

Ale mam takie małe marzenie, żeby kiedyś wybrać się na wycieczkę do Grecji , ale nie zwiedzać zabytki, tylko do górali w góry pojechać...niesamowici ludzie- przynajmniej byli...14-18 lat temu

Co do samych różnic między 695, a 696, to są tak duże , że można mówić o różnych motocyklach...tylko filozofija została ta sama...Pozdr. J-748 S.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Janek, moja też ma Yarisa i jest zakochana ale akurat japońskie auta mogą być bo ja też to traktuje jak środek transportu, tak jak skuter.

Seba, poczekaj jak będziemy sprzedawać...

 

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako że mam blisko do mszczonowa to chetnie wyjade na spotkanie "grupy północ" do Leszna na drodze z Nowego Dworu Maz. i razem podudnimy na umówiona stacje na 8. powiedzmy Leszno Godz. 12-12,15.

A gdzie dokładnie w Lesznie? Gdzieś po głównej '579'? Bo może się wyrobię na tę 12:15...

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc już wiadomo... Nici z jutrzejszego desmo meetingu.

Miałam małego ślizga, moto w warsztacie :(

Next time.

Co sie stało???

Ty jestes cała????

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrocilismy. Dziekuje ludzie za mie spotkanie. To jest niesamowite jakie przyjacielskie stosunki nas lacza. Nie data powstania, nie te 100 osob, nie piekne sprzety- nasza prawdziwa sila jestesmy my sami. Wiecie- chce sie zyc po takim spotkaniu. Znow mam naladowane akumulatory :biggrin: . Koncze bo mamy duzo pracy- nie poznalismy domu po powrocie, he he. Jeszcze jedno: informuje, ze od kilku chlopakow z Desmosilesii otrzymalem piekna metalowa 'piersiowke'. Uzbroilem sie w dluga rurke i wracajac rozgrzewalem sie drineczkiem...ot taki dżołk mi sieprzyplatal, łuuuuu. Ludzie, z ktorymi rozmawialem wywarli na mnie jak najbardziej pozytywne wrazenie- sadze tez, ze niemily incydent, ktory zaistnial chyba nie powinien rzutowac na reszte grupy. Sa ludzie, ktorzy po wodce dostaja malpiego rozumu :evil: . Znam Marcina dobrze i jestem pewiem, ze mowil prawde. Oprocz tej rysy- impreza byla jak najbardziej udana. lece,pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hajka, chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom Desmoweekendu za fajne spotkanie w super gronie, nocne upalanie wydechów itd. sami z resztą wiecie :buttrock:

Do nastepnego wspólnego dudnienia.

 

PS

Dziękuję też firmie Probike, pomimo, że to pierwszy taki meeting przez nich organizowany i nie obyło się bez lekkich niedociągnięć, ogónie było OK i prosimy o więcej :biggrin:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melduje że wrocilem cały,

dziekuje wszystkim Ducatianom :notworthy: za zaje... spotkanie, podładowałem moją Desmo Energie, było extra :buttrock:

wracajac do domu chyba leciałem nie jechałem hehe, nadal znajduje się w Desmo wymiarze :eek: :biggrin: !!!!!!!!!

 

jeszcze raz dzieki, do zobaczenia

 

pozdro wilu

Edytowane przez wilust4s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż szkoda, że mnie z Wami nie było... Ale cóż.

Dziś zrekompensowałam sobie - przynajmniej częściowo - próbą sił na crossie, przy okazji szkolenia i spotkania Rkwadrat. 2 gleby, kupa śmiechu i kłopoty ze złapaniem oddechu...

I... też fajnie było ;)

 

A z Wami kiedyś też się w końcu spotkam :)

 

 

 

 

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim uczestnikom Desmomeetingu oraz organizatorowi firmie Probike S.A. za świetne spotkanie spędzone w doborowym towarzystwie..

 

oby więcej takich przed nami

Edytowane przez Domin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również chciałem Wam podziekować za super spotkanie. Myslę,że najważniejsze jest dla nas to że sie znów spotykaliśmy a nie Martyna, te jazdy testowe czy inne atrakcje aczkolwiek bardzo za nie dziękujemy organizatorom bo bardzo uatrakcyjniły to spotkanie!

A teraz ta mniej miła część mojego postu. Otóż wiele osób była świadkami zajścia dziś na parkingu przed wyjazdem do Łowicza. Tym którzy nie widzieli lub nie słyszeli co się stało w tej chwili tłumaczę:

Otóż jeden z uczestników spotkania Paweł z Wolbromia, który posługuje sie m.in. na tym forum nickiem "troublemaker" a przyjechał na żółtym monsterze 600 wziął w sobotę, w czasie imprezy alkohol i napoje na kwotę 66 zł na moje nazwisko. Dziś wyszło to w czasie wybukowywania się z hotelu i dzieki kelnerowi, który zapamiętał gościa bo nie chciał się podpisać na rachunku, mogliśmy dojść kto to był. Koleś okazał się tchórzem bo nawet nie potrafił się przyznać kiedy w trakcie konfrontacji rozpoznał go kelner. Na 99% byłem pewien,że to on ale poczekałem na potwierdzenie. Nie chciał zapłacić i tylko dlatego,że Artek z Desmosilesii uniósł się honorem i zapłacił za niego nie zdecydowałem się na wezwanie policji a byłem zdeterminowany. Chciałem to zrobic bo on na to zasługuje i to nie pierwszy raz kiedy z gościem są problemy. W czasie imprezy był agresywny w stosunku do kolegi z Poznania a słyszałem,że przystawiał sie do niektórych kobiet Maniaxów. Koleś ma do mnie jakiś problem i już raz groził mnie i mojemu koledze,że cytuje: "wjedzie ekipa i kose ożeni".

Zdecydowałem się przedstawić to na forum publicznym z pełną premedytacją bo patologię trzeba tępić. Było to juz nasze siódme spotkanie i jeszcze nigdy nie było podobnego zdarzenia. Wszyscy chcemy się ze soba spotykać bo reprezentujemy podobny poziom zachowania oraz poziom intelektualny a jak pojawia się ktoś taki to trzeba go eliminować. Ten koleś nie ma wstępu na żadną z imprez jaką zorganizujemy a po rozmowie z innymi wiem,że będzie traktowany jak niechciany gość też na innych imprezach dukatowych. Chłopcy z Desmosilesii całkowicie się od niego odcinają i nie chcą aby ta perfidia była przyklejana do ich klubu a tylko do jednej osoby. Mam nadzieję,że usuną go ze swych szeregów bo byłaby to przeszkoda w naszym zbliżeniu a paradoksalnie do tego doszło w Kamionie po incydencie. Sorry Jaco ale nie nazwałbym tego "rysą" ale skandalem. Nie ma sensu usprawiedliwiać jego zachowania alkoholem bo kolesi, którzy staja się nieobliczalni po wódzie trzeba leczyć lub eliminować.

Przepraszam za mocne słowa ale rzeczy trzeba nazywac po imieniu. A taki typom pokazywać gdzie ich miejsce.

Pozdrawiam

 

Marcin

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z Basią też strasznie się cieszymy z tego wspólnego spotkania bo to prawda że to nie hotel ,nie super Dudududniące przepiękne maszyny (chociaż to one nas zbliżają) są w tym wszystkim najważniejsze tylko tylko my wszyscy i możliwość częstego spotykania się w jak największym gronie. Większość z nas albo prawie wszyscy kiedyś jeździła motocyklami Japońskimi ale tylko po to aby na pewnym etapie w końcu dorosnąć do DUCATI. My oboje dopiero w tym roku zaczęliśmy jeździć na takie spotkania i to było naszym czwartym tak dużym spotkaniem (jeśli można tak określić Desmoweckend w Motostodole) na którym tez bawiliśmy się prze wyśmienicie i nie ważny był namiot i toaleta z węża gumowego przy domu rodzinnym Rycha :notworthy: .Szkoda tylko że my wszyscy jesteśmy tak porozrzucani po całym kraju co zdecydowanie utrudnia częstsze i dłuższe spotkania. Szkoda też nie było chłopaków z Motostodoły obecność Janka jeszcze bardziej uświetniła by to spotkanie ,jeszcze więcej można by było się dowiedzieć o histori Firmy Ducati.Moja Basia wróciła przeszczęśliwa gdyż ze spotkania na spotkanie coraz bardziej się otwiera na chęć porozmawiania ze wszystkimi gdyż w Golubiu trzymała się troszke na uboczu ,ponad to dopiero po raz dugi miała możliwość pojeździć swoim nowym nabytkiem :crossy: i ne ważne że w sobotę jechaliśmy 50km w deszczu a jak zdjęła kask ujrzałem :biggrin: :bigrazz: :icon_mrgreen: :icon_biggrin: :clap: .

Serdecznie dziękujemy Firmie Probike za zorganizowanie takiego super spotkania ,mamy nadziej że na stałe będziemy mogli wpisać w kalendarz naszych spotkań ,których myślę że będzie więcej będą co raz liczniejsze gdyż to do nas wszystkich , do firmy Probike i jej sieć salonów należy rozpropagowywanie i zarażanie nałogiem i miłością do prawdziwych MOTOCYKLI

Edytowane przez edzio

EdHaust-bo nie liczy się ilość a jakość decybeli-506436737

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...