Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

No z Motostodołą można pogadać, ale z reguły sami też potrzebujemy różnych gratów do Ducatów...

Nowe się kupuje z wyprzedzeniem, np.

www.ducatiomaha.com

 

lub na ebay-u amerykańskim...z reguły można nieraz coś kupić za 10% tego co krzyczą handlarze ( wolą oddać na złom niż sprzedać potrzebującemu...zawiść po prostu...) na alledrogo...

Np.używana czacha do 999 z białym tłem i napisami z żywicy u nas 400 zł, a za tyle lub mniej można przy odrobinie szczęścia kupić nówkę z carbonu...

 

Jeśli ktoś ma niepotrzebne dziwne graty do Ducati od roku produkcji 1949 do 1987( włącznie ) + wszystkie Superbikowe ...to z chęcią odkupimy, oczywiście za konkretną cenę a nie za kosmos ( np komplet uszczelek do Sporta z 1973 roku- za ponad 300 zl- a warte sa max.50 zlotych)...

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znów mam takie szybkie pytanka do was. Zna ktoś może optymalne ustawienie iglicy i śruby mieszanki dla DynoJet'ów St.1 w Monsterze 750?

2. Czy i jak często wymienia się iglicę i czy wymianie podlega też rozpylacz?

Po przeczytaniu kilku artykułów, doszedłem do wniosku, że te rzeczy mogą boleć Elefanta.. Póki co jest po regulacji zaworów(ssące były okej, wydechowe były do dupy i to ponoć nieźle..). Składy ustawiłem kolortjunem, synchro w porządku, kolor świecy w porządku, a dalej po zagrzaniu dławi się, ma RÓŻNE obroty. Acha, raz podczas jazdy odkręciłem sobie mocniej manetę na 2 biegu. Nakręciła 10tys. obrotów i pewnie by kręciła, aż dostałbym korbowodem w głowę. Tu pytanie 3. Czy można podejrzewać, że to całe sranie się może być związane z zapłonem? Czy to może takie normalne, że nie ma odcinki? Olać to? Serwisówka mówi o końcu przy 9tys. :evil:

Tutaj mam skan wykresu z hamowni w czasie, gdy zaczynała się "przygoda" z tym.

Teraz ma gorszego doła przy niższych obrotach. Jak się odkręci manetę jak już minie ten dołek niby ciągnie, ale czuje jakbym jechał z ładunkiem albo jakąś przyczepę ciągnął. :lapad:

:icon_rolleyes:

 

Pisz jeśli potrzebujesz czegoś do Cagivy Elefant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężkie pytanie , odpowiedź nie jest prosta.

Na odległość mogę się domyślać , że masz słabo wyczyszczony gaźnik, i te dławienie to nic innego jak brak przejścia z wolnych na powyżej 2/3 obrotów...

Co do zużywania się części składowych gaźnika to widać na iglicy wyraźny próg, ale pamiętać też trzeba, żęby być w zgodzie ze sztuką, należałoby wymieniać rozpylacze,dyszki powietrzne itp... nawet sam korpus gaźnika podlega zużyciu. Wszystko zależy w jaki sposób był motocykl exploatowany i jaki ma przebieg.

Jak mniej więcej wszystko masz w porządku to powinien wkręcać się na obroty, bez zadławień...

Generalnie proponuję przeznaczyć przedłużony weekend i przyjechać na Jedwabne,wcześniej tylko dogadać należy się z Ryśkiem, i poświęcić nieco więcej czasu na sprzęta...A nie szkoda Ci Elefantka na takie katowanie po błocku???Wiesz o co chodzi :-))))))...

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężkie pytanie , odpowiedź nie jest prosta.

Na odległość mogę się domyślać , że masz słabo wyczyszczony gaźnik, i te dławienie to nic innego jak brak przejścia z wolnych na powyżej 2/3 obrotów...

Co do zużywania się części składowych gaźnika to widać na iglicy wyraźny próg, ale pamiętać też trzeba, żęby być w zgodzie ze sztuką, należałoby wymieniać rozpylacze,dyszki powietrzne itp... nawet sam korpus gaźnika podlega zużyciu. Wszystko zależy w jaki sposób był motocykl exploatowany i jaki ma przebieg.

Jak mniej więcej wszystko masz w porządku to powinien wkręcać się na obroty, bez zadławień...

Generalnie proponuję przeznaczyć przedłużony weekend i przyjechać na Jedwabne,wcześniej tylko dogadać należy się z Ryśkiem, i poświęcić nieco więcej czasu na sprzęta...A nie szkoda Ci Elefantka na takie katowanie po błocku???Wiesz o co chodzi :-))))))...

Pozdr. J-999

 

Oj tam oj tam. Jakie katowanie :smile: . Raz na jakieś 2 miesiące mam ochotę trochę powozić się po jakimś terenie więc.. Takie głupoty to niecała 1/10 całej mojej jazdy, także dużo Słonik nie cierpi (będę sprzedawał to usunę youtube :flesje: ). Podczas czyszczenia gaźników na prawdę się starałem - kompresora, paliwa i czasu na to nie żałowałem. Iglice oglądałem i póki co nie ma najmniejszych śladów progu. Dysze jak nówki. Ma 30kkm. Myślę, że gdzieś z połowa na DJ jeżdżona, więc jeszcze nie powinno być tak zużyte.. W środę jestem w domu w końcu spsikam krućce i gaziory samostartem, bo trochę to wygląda jakby lewe ciągnęła.. Jeśli psikanie nic nie pokaże na pewno będę myślał o oddaniu do mechaniora. U mnie w pobliżu bida, do was mam około 400km.. :icon_rolleyes: Kielce, Kraków, tam jeszcze mógłbym pacjentkę dostarczyć.

A! Co do tego zapłonu, to brać to pod uwagę?

Pisz jeśli potrzebujesz czegoś do Cagivy Elefant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia samego filtra powietrza( ale by się dławił w całym zakresie), zapłon sprawdzić lampą stroboskopową ta w okienku powinno widać punkt zapłonu...

My raz się spotkalim z pierdaknięciem zapłonu(kolanko nagrzewało się do czerwoności już na wolnych i średnich obrotach...) zamontowalim wtedy moduły od hondy VT 500 i poskutkowało....

A druciczki były w ruchu przy czyszczeniu gaźników, jak nie , no to takie czyszczenie....tam trzeba mechanicznie usunąć "glony" z dyszek wolnych obrotów i rozpylaczy...potem wsio ustawić pod fabrykę i kręcić śrubką składu miesznki na 1 i potem na 2 cylindrze, a na koniec synchro...

Pozdr. J-999

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia samego filtra powietrza( ale by się dławił w całym zakresie), zapłon sprawdzić lampą stroboskopową ta w okienku powinno widać punkt zapłonu...

My raz się spotkalim z pierdaknięciem zapłonu(kolanko nagrzewało się do czerwoności już na wolnych i średnich obrotach...) zamontowalim wtedy moduły od hondy VT 500 i poskutkowało....

A druciczki były w ruchu przy czyszczeniu gaźników, jak nie , no to takie czyszczenie....tam trzeba mechanicznie usunąć "glony" z dyszek wolnych obrotów i rozpylaczy...potem wsio ustawić pod fabrykę i kręcić śrubką składu miesznki na 1 i potem na 2 cylindrze, a na koniec synchro...

Pozdr. J-999

 

Nie wiedziałem, że można czyścić dysze drucikami. K&N, zwykły filtr czy całkiem bez filtra - nie ma różnicy.

Więc wstępnie wywalam gaziory, czyszczę dysze drucikiem, iglice trzeci rowek od góry? i składy na 2 pełne obroty.. Z tym kręceniem śrubą składu to będę miał ciężko, ewentualnie będę sprawdzał kolor świec, czy colortune'a wsadzę. W czwartek się pochwale się wynikami(o ile będzie się czym chwalić). Nic nie da to chyba zawiozę do Kielc.

:icon_eek:

Pisz jeśli potrzebujesz czegoś do Cagivy Elefant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym wyczyścisz składniki, które wytrącają się z paliwa? Teraz nie ma czteroetylku ołowiu, a dodatki przeciwstukowe na bazie związków potasu i innych, jak odparują najbardziej lotne związki z komór/ gaźnika, zostają same dodatki...

Praktycznie po ok. 1 miesiąca nieużytkowania motocykla składowanego w ciepłym garażu trzeba czyszczenie gaźników powtarzać....

i w tym widać wyraźną przewagę układów wtryskowych, nad gaźnikami...

Co do samych drucików, kiedyś widziałem w katalogu Louisa taki zestaw, na dodatek proponuję rozwagę w dobrze drucików, żeby przez przypadek nie rozwiercić np. dyszki wolnych obrotów...

Pamiętaj: druciki + carbucleaner + sprężarka

Na dodatek trzeba sprawdzić zestaw iglica/rozpylacze, ponieważ może nie być widać progu na iglicy, po prostu iglica może równomiernie się zużyć, wtedy niestety trzeba iglicę dorobić, z czego i jak to się robi nie powiem - ponieważ trzeba mieć duże doświadczenie żeby takie ustrojstwo zrobić, no chyba że się kupi nowy zestaw iglica/rozpylacz...

Gaźniki podobno można wyczyścić też myjką ultradźwiękową, wiem że zdaje to egzamin w P64, Glocku itp...ale przy gaźnikach nie próbowałem...

Życzę twórczej pracy. Pozdr. J-999

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czym wyczyścisz składniki, które wytrącają się z paliwa? Teraz nie ma czteroetylku ołowiu, a dodatki przeciwstukowe na bazie związków potasu i innych, jak odparują najbardziej lotne związki z komór/ gaźnika, zostają same dodatki...

Praktycznie po ok. 1 miesiąca nieużytkowania motocykla składowanego w ciepłym garażu trzeba czyszczenie gaźników powtarzać....

i w tym widać wyraźną przewagę układów wtryskowych, nad gaźnikami...

Co do samych drucików, kiedyś widziałem w katalogu Louisa taki zestaw, na dodatek proponuję rozwagę w dobrze drucików, żeby przez przypadek nie rozwiercić np. dyszki wolnych obrotów...

Pamiętaj: druciki + carbucleaner + sprężarka

Na dodatek trzeba sprawdzić zestaw iglica/rozpylacze, ponieważ może nie być widać progu na iglicy, po prostu iglica może równomiernie się zużyć, wtedy niestety trzeba iglicę dorobić, z czego i jak to się robi nie powiem - ponieważ trzeba mieć duże doświadczenie żeby takie ustrojstwo zrobić, no chyba że się kupi nowy zestaw iglica/rozpylacz...

Gaźniki podobno można wyczyścić też myjką ultradźwiękową, wiem że zdaje to egzamin w P64, Glocku itp...ale przy gaźnikach nie próbowałem...

Życzę twórczej pracy. Pozdr. J-999

 

Właśnie bałem się o to przypadkowe "rozwiercenie". Będę uważał. Może szczotką drucianą spróbuje. Co do Carbcleanera to mam po prostu popsikać tym dysze i gaźnik ogółem w środku? Z tego co pisze na opakowaniu zrozumiałem, że na odpalonym silniku psika się go w filtr powietrza i tak też wcześniej robiłem.. :icon_eek: W MZ-tce efekty były widoczne natychmiastowo. W Słoniu jeszcze nie próbowałem. Zapomniałem, że mam jeszcze tego szitu troche.

Pisz jeśli potrzebujesz czegoś do Cagivy Elefant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, nie radzę stosować stalowych drucików (ze szczotki drucianej) do czyszczenia dysz. Raczej jakieś miękkie miedziane lub mosiężne. Chociaż to nie jest regułą.

Kiedyś robiłem gaźniki w VT bo były tak zaklejone osadem z paliwa, że w ogóle nie odpalał. Tak, że nie obyło się bez twardych drucików, ale trzeba dobrać średnicę drucika do średnicy dyszy i uważać żeby nie rozkalibrować.

Pozdrawiam

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki oddałem do Moto-Top'u w Krakowie. Lepiej będzie, jeśli dokładnie obejrzy je fachowiec, wyczyści w ultradźwiękach. Po zamontowaniu muszę dorzucić jakiś filterek paliwa. Od czasu kiedy ostatnio je zdmchałem znowu się zasyfiły. Teraz chociaż będę miał pewność, że gaźniki są w porządku.

Pisz jeśli potrzebujesz czegoś do Cagivy Elefant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...