Administrator Dominik Szymański Opublikowano 21 Stycznia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Kurcze, oglądałem dziś Brainiac Richarda Hammonda na Discovery i lekko się zmartwiłem/zdziwiłem testem na trzeźwość po jedzeniu. Otóż koleś, po zjedzeniu 103 czekoladek nadziewanych alkoholem miał prawie promil alkoholu we krwi. Niewiele mniej miał koleś, który zeżarł kilka talerzy mięsa w sosie winnym :? Niecałe 0,8 promila miała panna, która wciągnęła kilka alkoholowych deserów budyniowych. W GB dopuszczalne jest 0,8 promila, u nas 0,2. Czyli praktycznie rzecz biorąc trzeba u nas BARDZO POWAŻNIE patrzeć na to, co się wciąga.No bo stracić prawko przez pieprzony obiad?? :? :roll: 8O pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzymonKa Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 :D Podoba mi się temat. Sam się kiedyśna tym zastanawiałem ale nigdy nie widziałem żadnych testów. Z tego co jednak slyszałem to aby mieć niedozwoloną zawartość promili we krwi, czasem wystarczy zjeść kilka jabłek które w żołądku w wyniku fermentacji powodują powstanie alkoholu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Empire Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 No to troche bez sensu mi sie wydaje...Ile sie ma gdzieś po wypiciu jednego piwa? Drogowka raczej nie uwierzy na gadke "jadłem czekoladki, dlatego mam alkohol we krwi" :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejtomecki Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Witam.Kiedys bylo w gazecie o kolesiu ktory zjadł kilka batonów "Jacek" (to nie jest reklama 8) , kto jadl kiedys to wie jakie one są). Dmuchnął w balonik i pokazalo mu ze jest "po piwku" (kilka chwil wczesniej szamał owe batony). Co do tego, ze w GB jest 0.8 promila, bodajze we Francji tez tak jest?ale byc moze sie myle tyle, ze tam duzo potraw robi sie na winie oraz pije sie je do kazdego obiadu. Nie wyobrazam sobie jednak co by sie dzialo w Polsce jakby bylo tyle dozwolone, jakby kazdy siadal za kółko po 2 piwkach. :roll: Tam jednak ludzie zdaja sobie sprawę z zagrozenia. Przypuszczam, ze w Polsce nie bylo by to dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Empire Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Moze jednak i dobrze, ze mamy takie prawo a nie inne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 21 Stycznia 2006 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 No generalnie tutaj mamy dość rygorystycznie, na południu Europy można mieć we krwi znacznie więcej. Ciekawe, czy pomiar krwi dałby inne wyniki po tym alkoholowym jedzeniu, niż dmuchanie w alkomat?pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Przepis mówi o zawartości alkoholu we krwi lub wydychanym powietrzu. Nikt nie wnika co jadł badany kierowca.A historie o jabłkach w żołądku można między bajki włożyć. Zanim cokolwiek sfermentuje, zostanie wydalone.Natomiast co do bombonierek i innych czekoladek, to można się zdziwić 8O Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rof Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 pamietam ta akcje z JACKIEM :D tyle ze potem sprawdzili go po 10 minutach i "wyparowało" z niego wszystko mnie podoba sie system badania trzezwosci w USA, w stanie w ktorym bywałem, (poludniowa karolina) a dokladniej miescie, nie ma komunikacji miejskiej wiec sila rzeczy wszyscy smigaja autami, nawet do baru, i jesli zatrzyma cie policjant, to w oczy mozesz mu powiedziec ze wypiles kilka piw, wtedy robi ci test badajacy twoj czas reakcji itd. i jesli jestes w stanie go przejsc to wszystko jest ok z drugiej strony wysokie normy poziomu alkoholu we krwi w europie zachodniej maja swoje odbicie w ekstremalnychkonsekwencjach za spowodowanie wypadku pod wplywem alkoholu (nie wiem czy nawet ubezpieczalnie nie wyplacaja odszkodowania jesli jest w ogole alkohol - tak jest w polsce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 swoją drogą-irytuje mnie brainiacs- raz ,ze często powtarzają mythbustersów,a dwa ze mam wrazenie ze od miesiąca puszczają ten sam odcinek... mythbustersi sprawdzali czy się da oszukac alkomat... wwyszło,ze nie- ale z drugiej strony dam sobie coś uciąć,ze nie puściliby(nie przyznaliby się) gdyby odkryli, ze da się oszukać- ze względu na społeczne konsekwencje......inna sprawa ,ze sprawdzali na jakimśtam megaduzym stacjonarnym zamontowanym w komisariacie- mozliwe ze czulszym niz obwoźne...ale to tylko spekulacje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafik Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 jak zdawałem prawko w USA to w przepisach pisało ze po jednym drinku ( piwie itp )mozesz jechac po jednej godzinie po dwóch drinkach za dwie godziny, dozwolone jest 0,8 promila ale jak cie złapią powyzej zabieraja prawko na zawsze ta ustawa weszla 1 stycznia 2006r. pozatym polacy w chicago maja przechlapane bo jak policja zatrzyma cie i zorietuje sie ze jestes polakiem to na 100% bedziesz miec dmuchanie w balonikw szwajcarji tez mozna miec 0.8 promila ale u nich to dotyczy sie picia wina do obiadu Cytuj www.sokolriders.com--- jezdze bo lubie --- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Nie wyobrazam sobie jednak co by sie dzialo w Polsce jakby bylo tyle dozwolone, jakby kazdy siadal za kółko po 2 piwkach. Rolling Eyes Tam jednak ludzie zdaja sobie sprawę z zagrozenia. Przypuszczam, ze w Polsce nie bylo by to dobre. A Angole nie jezdza moze do knajpy samochodami/motocyklami? Bardzo skwapliwie korzystaja z tego przywileju, i jazda po dwoch browcach to dla nich normalka :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 No bo stracić prawko przez pieprzony obiad?? :? :roll: 8O No dobra, ale kto jest w stanie normalnie zjesc 100 czekoladek lub kilka talerzy miesa :?: Panowie, no bez przesadyzmu :D Kilka czekoladek lub np. golonka w piwie na pewno nikomu nie zaszkodzi i nic sie nie stanie - nie siejcie defektywizmu ;-) Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 No bo stracić prawko przez pieprzony obiad?? :? :roll: 8O No dobra, ale kto jest w stanie normalnie zjesc 100 czekoladek lub kilka talerzy miesa :?: Panowie, no bez przesadyzmu :D Kilka czekoladek lub np. golonka w piwie na pewno nikomu nie zaszkodzi i nic sie nie stanie - nie siejcie defektywizmu ;-)No tak ale jak po 100 czekoladkach ma cie promil we krwi to by przekroczyć nasze ustawowe 0,2 wystarczy zjeść 5 razy mniej czyli ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 No tak ale jak po 100 czekoladkach ma cie promil we krwi to by przekroczyć nasze ustawowe 0,2 wystarczy zjeść 5 razy mniej czyli ...20, potrafie liczyc (oczywiscie jesli przyjmiemy, ze zawartosc alkoholu we krwi rosnie liniowo, a tak sie nie dzieje). Czyli mniej wiecej zawartosc jednej duzej bombonierki. Jada ktos bombonierki paczkami? Bo nie wydaje mnie sie - zwykle jest to pare sztuk, po ktorych i tak sie jest odpowiednio zmulonym (duza slodycz). No chyba, ze ktos traktuje slodycze jako swoje glowne pozywienie :D Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 No tak ale jak po 100 czekoladkach ma cie promil we krwi to by przekroczyć nasze ustawowe 0,2 wystarczy zjeść 5 razy mniej czyli ...20, potrafie liczyc (oczywiscie jesli przyjmiemy, ze zawartosc alkoholu we krwi rosnie liniowo, a tak sie nie dzieje). Czyli mniej wiecej zawartosc jednej duzej bombonierki. Jada ktos bombonierki paczkami? Bo nie wydaje mnie sie - zwykle jest to pare sztuk, po ktorych i tak sie jest odpowiednio zmulonym (duza slodycz). No chyba, ze ktos traktuje slodycze jako swoje glowne pozywienie :D mam kolege który lubi sobie zjeść dużą bombonierkę na raz, ot tak 4fun :mrgreen: i nie jest jakiś gruby ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.