mati1411 Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 no dobra to może ja wymoite. w maju wypadek. wymuszono na mnie pierwszeństwo i skasowałem motocykl i siebie. moja noga wyglądała jak widać po lewej stronie. po 5 miesiącach zaczołem powoli kustykać bez kul. po 7 czyli w grudniu wyjeli mi szyne z nogi. moje szczeście nie trwało jednak długo. noga złamała się ponownie po 2,5 tygodnia. tak poprostu z dupy. no i teraz czeka mnie jeszcze 5 tygodni w gipsie. czyli znowu jestem uziemiony. mija 8 miesiąc od wypadku a ja się poruszam o kulach. ale kupiłem już nowe moto i nawet już nim zrobiłem 500km. przed nastaniem mrozów :( byle do wiosny. pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasiliy Opublikowano 18 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2006 - Jawa TS350 (1szy sezon jazdy): gleba przy 10 km/h podczas holowania rowniez mialem glebe podczas holowania' date=' przy podobnej predkosci (dojezdzalismy do ronda) i rowniez JAWA tylko nieco mniejsza ;) a z gatunku 'spektakularnych' gleb [opisywalem juz kiedys na 4um'] to przy zjezdzie ze sporego wzniesienia (za mna rozpedzone samochody) w tylne kolo wleciala mi jakas szmata [szmata w sensie kawalka materialu ;) ], zaczalem przyhamowywac i zjezdzac na pobocze jednoczesnie - niestety, na poboczu kolo sie zblokowalo a ja polecialem prosto do rowu. najgorsze jest to, ze nikogo jadacego wogole to nie ruszylo :!: przeciez roznie moglo sie to skonczyc, skonczylo sie bez szwanku na szczescie - nawet moto nie ucierpialo zbytnio procz zniszczonej przedniej lampy. ludzie sa beznadziejni...konczac, w malym szoku sie pozbieralem po czym 10 min mordowalem sie z wyciagnieciem 'szmaty' z kola, lancucha, zebatki... to bylo za czasow wspanialej Hondy CM 125 Custom :( Zycze wszystkim oraz sobie bezpiecznego sezonu 2006 :!: PozdrawiamMaciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stormraider Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 co do gleb to na sniegu ze dwie trzy ale dt'ka pancerna wiec bez szkod,a tez zdazyla sie jedna gorsza ;/ troszku mi sie zapomnialo,ze ja nie mam szosowych opon no i przy cieciu zakretu sie z leksza za mocno wylozylem i co dalej wiadomo :? na szczescie i tym razem bez obrazen u mnie,a tak to tylko obtarta manetka,pozdro Cytuj Bikepics Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 moja noga wyglądała jak widać po lewej stronieJakiś czas temu widziałem i nie polecam tego widoku. Mati czymaj się i pozdro. Mam nadzieję że do sezonu będzie już wszystko OKI. Szybko opisze jedną z moich ciekawych historii.Tor Poznań Jak zwykle śmigam sobie swoim żółwim tępem (naprawde wolno) dolatuje do lasku zakręt przed prostą pod mostkiem, spoglądam w lusterko widze że jakis szaleniec się zbliża bez namysłu prostuje się chcą go przepuścić z prawej strony zjeżdżam na lewo (zakręt był w prawo) ale niestety kolega zaplanował juz wcześniej że weźmie mnie wyprzedzi po lewej. No i klops zderzenie boczne coś jak bark w bark co ciekawe ani ja ani on nie zaliczyliśmy gleby. Przecięta boczna owiewka połamane lusterka i klamka sprzęgła. Co się stało kolesiowi nie mam pojęcia bo nawet nie zwolnił tylko poleciał dalej goniąc uciekające sekundy z czasu okrążenia. :( Od tego czasu mam spory uraz do toru i ciężko mi go przełamać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał22 Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Witam. Ja zaliczyłem w sumie 3 gleby w tym wypadek na MZ ETZ - 250w fatalnych skutkach dla MZ.A obecnie bezwypadkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buła Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 jezdzę od 16 roku zycia,wczesniej były małe gleby na Komarze :twisted: ,wiadomo ta moc ;) ,pozniej była wsk 175 i jedna gleba na podwórku,po niej była etka 250 na której wylądowałem w rowie :roll: ,no i teraz mam 251 i tez nie obyło sie bez małego dzwona,jak dotad najpowarzniejszy,bliskie spotkanie z tylnum zderzakiem chyba Chryslera Voyagera,z mojej winy ;) ale koles tylko wysiadł z samochodu i spytał sie czy mi sie nic nie stało,powiedziałem że nic i pojechał.miał wgnieciony tylni zderzak ,jak sie tak pozniej zastanowiłem to chyba on był chyba łykniety :?: ,starty w MZ to przedni błotnik,urwane lustrko i klamka od hamulca.to narazie tyle i mam nadzieje że więcej nie będzie. :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Ja na tych mniej poważnych sprzętach czyt.ogarki,Jawy zaliczyłem kilka gleb ale bez większych urazów. Została mi w pamięci jedna na Ogarku gdy zmieniłem sobie zębatkę z tyłu na mniejszą i o tym zapomniałem pokonując po raz setny jeden z znanych mi zakrętów :? , bolało. Ktm też kiedyś mnie nakrył podczas jazdy na gumie, XL w terenie też kilka gleb ale ogólnie odpukać nic poważniejszego. Ale jak na 13 lat jazdy nie tak żle :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maliniakosGFR Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Moja gleba była kupe lat temu na JAWIE50cmm Zasuwam sobie z kumplem pod góreczke na pelnym gazie(drugi bieg)jakieś30km/h i czuje ze moto juz nie daje rady, myśle sobie siara przed kumplem ze mam rzęcha wiec nie oglądając się za siebie skrecam w lewo na boczną ulice i nagle czuje j*b..od lusterka samochodowego w ramie i gleba ;) Okazało sie ze akurat wyprzedzała mnie BeeMka, naszczescie trafilem na stare małżenstwo i nie chcieli ode mnie kasy za z niszczenia na aucie..ufff stracha mialem niezłego-gacie pełne :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madee Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Czytam o tych Waszych poważniejszych i mniej poważnych glebach i jako że mój pierwszy sezon dopiero przede mną to odczuwam całkiem konkretny niepokój na myśl o wywrotce... I zaczyna mnie telepać jak pomyślę o takiej seksownej szynie w mojej nodze... :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Jawka-nigdy nie zaliczyłem żadnej gleby na niejDT-Tu było kilka gleb ale bez kasku byłoby nieciekawieSX-Na torze rzadko się wywalam ale jak wyjechałem na śnieg to chyba z 10 gleb jednego dnia Z reguły im lepsza nawierzchnia tym gleb mniej, ale radzę każdemu początkującemu trochę pojeździć w terenie żeby pokonać strach przed upadkiem i nauczyć sobie radzić w sytuacjach gdy motocykl wymyka się spod kontroli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Miałem tylko jedną poważniejszą przygodę, jadąc sobie moją świeżo sprowadzoną R1 do marco na wesele, najechałem na jaikś kawał żelastwa i rozprułem tylną oponę, zaczęło mnie gibać na boki i kończąc zatrzymywanie, moto uśliznęło się na lewo i delikatnie przejechało bokiem, dobrze że założyłem wcześniej Crashpady bo nie było by miło :( Od tamtej pory nie będę już jeździł na slickach ( przynajmniej po normalnych drogach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_gsxr Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 heja ja zrobiłem już motorkiem (różnymi) jakieś 30 000 km i powiem, że raz tylko delikatnie przed garażem zaliczyłem glebę. czyli praktycznie ani jedna !!!!! mam nadzieję, że tym samym nie wywołam wilka z lasu i ten sezon też przejeżdżę "spokojnie". a nie należę do ludzi którzy lubią siedzieć twardo na siedzeniu i nic nie robić :lol: PS. do Magdy.Czy to twoja prawdziwa fotka? :( bardzo ładna..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 hmm ponad 10 :( 1 czy 2 na dt 80 lc2 bo mi przod uciekl a reszta na CRce z reguly byly to zakrety i uciekajacy przod. Raz jak pierwszy raz objezdzalem tor nie wiedzialem w ktore rozwidlenie skrecic i za pozno zdecydowalem i gleba ;) pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 jadąc sobie moją świeżo sprowadzoną R1 do marco na weseleszkoda że cię wtedy nie było ;) ale siła wyższa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banan_007 Opublikowano 19 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2006 Ja miałem dużooo gleb ogarem paląc gume na trawie :arrow: ;) lub na piachu. Najgorszą miałem na zakręcie jak sie wyłożyłem ... ale kaskiem nawet ziemi nie dotknąłem... cała lewa strona mnie bolała :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.