stesiu Opublikowano 19 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2005 byc moze juz bylo na tan temat na forum ale uzywajac opcji szukaj zasypalo mnie taka iloscia linków do postow ze po 10 stronie zrezygnowalem z poszukiwan i postanowilem napisac nowego!!!mam takie pytanie:co moze byc powodem piszczacych tylnich hamulcow bebnowych??dodam ze moto jest z roku 81' wiec juz pewnie troche przeszlo:)sprzedawca twierdzi ze nie powinno to szybko sprawiac problemow.kolejne pytanie to jak moza sie tego pozbyc?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dabu Opublikowano 19 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2005 zdejmij koło tylne rozkręć hamulec i przeszlifuj drobnym papierem okładziny i bęben powinno pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateuszm Opublikowano 19 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2005 Też mam ten problem i moto z podobnego rocznika, bo 1983. Szczęki są prawie nowe a jednak piszczą. Cały sezon przejeździłem i nie przestały a nie chce mi się tego rozkręcać bo sporo roboty z powodu 2 tłumików. Może któregoś długiego zimowego wieczora się za to wezmę :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 19 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2005 papier scierny przetrzeć i odtłuscić nitro. Może cały czas mają wode ale żeby przez cały sezon to nie mozliwe :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sovietek Opublikowano 19 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2005 kiedys znajomy narzekał że mu piszczą hamulce przy rowerze.. w żartach kazałem mu WD-40 posmarować.. po paru dniach stwierdzil, że przestało piszczeć, ale "coś chyba przy okazji rozregulował, bo niechcą hamować.. ale już nie piszczą.." :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 w żartach kazałem mu WD-40 posmarować.. bo może jadnak uzył WuDe ;) to przestało piszczeć i hamować ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c00l Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 niekture te tanie okladiny sa takei ze piszcza i nic sie nieda z tym zrobic poza wymiana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toomkk Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 piszczenie pojawia sie najczęściej przy określonej sile chamowaniai jest wynikiem rezonansu, trzeba zrobić cos takiego żeby ten rezonans nie wystepował, przeszlifowanie na ogół pomaga ale nie ma na to regóły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 kiedys znajomy narzekał że mu piszczą hamulce przy rowerze.. w żartach kazałem mu WD-40 posmarować.. po paru dniach stwierdzil, że przestało piszczeć, ale "coś chyba przy okazji rozregulował, bo niechcą hamować.. ale jużnie piszczą.." ja tak robiłem jak miałem v-breaki, 3-4 hamowania i brzytefki były ;) wd-40 różne świnstwa usuwa Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 ja tak robiłem jak miałem v-breaki' date=' 3-4 hamowania i brzytefki były ;) wd-40 różne świnstwa usuwa[/quote'] przecież to jest tłuste a tlusta powierzchnia jak trze o tłustą to raczej jest poślizg a nie zwolnienie po przez tarcie. To może lepiej nalać oleju do piasty będzie cały czas tłusto??? zaleca sie odtłuszczenie szczek dynksem, nitro, albo ekstrakcyjną a wy mówicie żeby nalać wd 40 srodka pentrującego i smarującego to chyba coś jest nie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 Przecieramy szczęki papierem ściernym gradacji 120, bęben także. Następnie wszystko myjemy w benzynie ekstrakcyjnej lub w nitro. Nie wolno w paliwie bo na bank będą piszczeć!Szczęki przecieramy aż zetrzemy szkliwo pokrywające okładzinę. W moich gratach pomaga zawsze.Powodzenia. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wazzabii Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 mmm ja czyscilem benzyna i nie piszczaly;p to moze byc wina szczek, czasami jak sa tanie podroby to sie tak dzieje, chociaz producenci zapewniaja ze nie beda,najpierw jak koeldzy pisza, papier scierny ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sovietek Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 panowie.. ja wiem ze sie nie smaruje klockow zeby nie piszzcaly ;) niektorzy chyba nie zauwazyli cudzysłowia - czyli słów które usłyszałem od kolesia któremu w żartach kazałem posmarować klocki ;) a na piszczenie V-breake - najlepsza jest dokładna regulacja ;)jak sie przyłożysz do regulacji V-breake w rowerze (co nie jest łatwe w tańszych - prymitywniejszych wersjach), to rowerek robi przecudowne stopp(i)e ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 V-breake.. potrafie wyregulowac w 15 minut...;) Znacznie dłużej schodzi mi przy bębnach w mojej MZ ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.