Kulikowisko - Edycja Zimowa -> 14 Stycznia!

[karol1001]

Debeściarskie są foty tych dwóch chopperów na śniegu stojących :) KML wrzuć te fotki na bikepics.com to zdobędziesz tytuł "Pic of the week" ;)

 

P.S A jeden Student powinien sie wstydzić że go nie było :roll: :) :P

[wieczny student]

niestety ruchol nie na chodzie... cztery godziny wczoraj trwał swap skrzyni biegów i o 23:30 nie miałęm już siły mocować sie z dźwiganiem silnika ze skrzynią. żałuję jak cholera :-x . ale nic, taki urok... ruski mają charatkter. albo je kochasz, albo nienawidzisz. wczoraj chciałem go spalić :)

[Pawel]

Byłem, tylu gleb jeszcze nie widziałem, tak samo jak rozpiętego zaworu w rusku. Tylko ziiiiiiiimno był jak sk*****

 

Pawel

[Pietra]

I juz po

 

Nawet mi sie do domu bez zadnej gleby na moim Dragu dotrzec udalo w przeciwienstwie do poranka kiedy zaliczylem dwie sztuki

 

 

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakreconych

[Tomek Kulik]

Bardzo dziękuję wszystkim za przybycie.

Mimo że warunki panujące na nawierzchni nie pozwoliły na zrobienie nawet jednej dziesiątej tego co planowałem, warto było się spotkać.

Następną edycję zimową zaplanujemy tak, żeby za dużo śniegu nie było...

 

Edycja wiosenna będzie wiosną. Termina ustalimy sobie gdy śnieg stopnieje.

Jej hasłem przewodnim będzie: rozruch po zimie ciała i umysłu.

[Maryś]

I kolejny raz impreza się udała! Podziękowania dla Tomka i Piotrka za organizację i zaproszenie. Pogoda dawała się co prawda we znaki, przekształcając różne części ciała w mrożonki, ale rozgrzewały emocje! Wielkie dzięki za możliwość przejażdżki nieziemską maszyną z napędem na kosz i wstecznym. Wrażenia niesamowite! Przykro z powodu tej awarii z zaworem (mam nadzieję, że to nie przeze mnie motocykl się zbuntował, bo jeśli tak to bardzo przepraszam). Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

 

A i sezon enduro 2006 zapoczątkowany. :) Co prawda pierwszy raz siedziałam na sprzęcie po 7-miesięcznej abstynencji motocyklowej i dodatkowo 1-szy raz w takich warunkach! No cóż, dla zasady zaliczyłam kilka gleb, ale większych strat oprócz siniaków (które dopiero będą) nie było… Ogólnie uważam, że jak na tak długą przerwę poszło mi nienajgorzej (nie chwaląc się :) ) czyli nauka nie poszła w las.

 

Oklaski dla wszystkich dzielnych, którzy o własnych 2 (tudzież 3) kołach dotarli na Bemowo. Oczywiście wyrazy uznania dla szalonych enduraków: Maxa, Kuby i Taśka; dla których TW w połączeniu z kopnym śniegiem i lodem było tzw. małym pikusiem! Reszty osobników nie poznałam, ale również podziwiałam.

 

Yaco i KML – dzięki za fotki (trafiło mi się parę ujęć)

 

Pozdrawiam i oby do wiosny

Maryś

[galar]

Byłem' date=' tylu gleb jeszcze nie widziałem, tak samo jak rozpiętego zaworu w rusku. Tylko ziiiiiiiimno był jak sk*****

 

Pawel[/quote']

Komu było zimno to było mnie nie.

Maryś nie przejmuj się to nie ty, te sprzęty

tak mają. Wyglądają, że bóg wie co można

by nim zrobić tylko materiały są do dupy.

A co do sprzętu to dziś rano zrzuciłem głowicę i:

- zawór ssący pogięty,

- prowadnica od wewnętrznej stony kanału ssącego uszczerbiona,

- tłok potłuczony przez zawór ale nie dziurawy,

- gładź cylindra o.k.

Jak dobrze pójdzie to w sobotę do Twierdzy Modlin na imprezę się udam.

Dziękuję wszystkim za towarzystwo.

[wieczny student]

widzę że klimatycznie... :). raz miałęm pogęty zawór, ale to wtedy, co mi kumpel ściął lewą stronę silnika, i wydechowy zawór został walnięty przez tłok. na szczęście tylko zawór był do wymiany. ale taki urok rusków :-) wracałeś na jednym garku?

[DZIADU]

Niestety nie dane mi było dotrzeć w związku z czym niezmiernie żałuję, natomiast chcąc dotrzymać Wam kroku, również zaliczyłem pierwszą glebę w tym sezonie, tyle że wieczorem pod Bikersami :)

[galar]

widzę że klimatycznie... :). raz miałęm pogęty zawór' date=' ale to wtedy, co mi kumpel ściął lewą stronę silnika, i wydechowy zawór został walnięty przez tłok. na szczęście tylko zawór był do wymiany. ale taki urok rusków :-) wracałeś na jednym garku?[/quote']

 

Szkoda mi było silnika i sholował mnie Robson

[adu]

Fajnie było, ale się skończyło....... Ja niestety wpadłam tylko na chwilkę, ale grunt, że byłam!

Postraszyłam trochę Tomka moim (już niedługo) czynnym bywalstwem na Piastów Śląskich :mrgreen: Niech no tylko śniegi się roztopią.... już zacieram rączki :mrgreen: :twisted:

Fotki porobione! Jak zlikwiduję tylko Trojana, to postaram się wrzucić, co nieco. Fakt, że było zimno, ale 4umowicze spisali się na medal! Prawdziwemu motocykliście nawet mróz nie przeszkodzi! :)

Fajnie było zobaczyć Wasze twarzyczki i już nie mogę się doczekać kolejnej edycji.

Maxiu-fryzura full wypas! :mrgreen: Niech się zrobi ciepło, to zaprezentujesz ją w całej krasie! :)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie! ;)

[KML]

Jak dobrze pójdzie to w sobotę do Twierdzy Modlin na imprezę się udam.

 

 

A co ma być w sobotę w Twierdzy, bo znaleźć nie mogę ?

 

Mam wolnę i może też bym się potoczył :)

[GT 80]

Impreza super :) ślisko i zimno ale było bardzo fajnie, jak znajde troche czasu to wrzuce fotki.

[galar]

Jak dobrze pójdzie to w sobotę do Twierdzy Modlin na imprezę się udam.

 

 

A co ma być w sobotę w Twierdzy' date=' bo znaleźć nie mogę ?

 

Mam wolnę i może też bym się potoczył :)[/quote']

Ma być Zlot pojazdów militarnych i giełda militarna.

Sprzęt będzie na sobotę gotowy. Okazało się jak zwykle, że

materiał ruski nie wytrzymał i o mały włos nie wypiął by mi się także

zawór wydechowy. Okazało się, że zamki zaworów były wykonane z

jakiejś gównianego materiału i dotego cieńkiego jak prezerwatywa.

Sprężyny zaworowe siadły około 1 cm. Porażka.

Jak rusman zaprawiony w bojach zapczasti u mnie mnogo to naprawa

pozuwa się bardzo szybko.

KML zgadamy się w piątek bo ja to chętnie pojadę tylko nie wiem

co na to moja piękniejsza połowa.

[KML]

KML zgadamy się w piątek bo ja to chętnie pojadę tylko nie wiem

co na to moja piękniejsza połowa.

 

Oki, czekam na jakiś znak, z tym że pojadę jeżeli trochę cieplej się zrobi, bo od Kulikowiska jakoś mróz w gębę zaczoł bardziej szczypać :mrgreen: