liczenie biegów

[Cielak]

na torze tym bardziej!!!

[piórko]

Suzuki GRXR1000 :twisted: :twisted:

 

Oj tam oj tam - moja Kawa na jedynce 134 km/h. Mogę po mieście (i nie tylko) na jedynce popylać :biggrin:, tylko trochę głośno jest.

Mam wyświetlacz biegów, ale rzadko z niego korzystam, bo juz teraz zwykle wiem, na którym biegu jadę.

[szramer]

ja to jak sie z 1000 na 600 przesiadlem to sie nigdy polapac niemoge ktory bieg mam . zazwyczaj za zniski bo w polowie zakretu mi sie odcina :D

[Cosmoss]

Na słuch kolego..na słuch :wink:

[Blood]

Mogę po mieście (i nie tylko) na jedynce popylać

 

Haha a potem spalanie 100/100 :D

[piórko]

Haha a potem spalanie 100/100 :D

 

Fakt :biggrin:. Ale jak mówio: cóś za cóś :biggrin:.

[szramer]

Na słuch kolego..na słuch :wink:

jak masz zatyczki to na sluch sie nieda , pozatym na obrotomiez niepatrze :P

[Sherman]

Na przykład na torze w Radomiu się nie pomylisz, bo jeździsz zawsze na drugim biegu, choć krążą słuchy, że ktoś kiedyś zapiął testowo trójkę, bo po długich przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro motur ma 6 biegów, to wypada się nauczyć nimi operować w różnych sytuacjach :icon_mrgreen:

[piórko]

jak masz zatyczki to na sluch sie nieda , pozatym na obrotomiez niepatrze :P

 

Nie przesadzasz trochę z ty,i zatyczkami? Przecież one tłumią dźwięk a nie wyciszają zupełnie. Więc nawet w zatyczkach słychać wzrost i spadek obrotów. Przynajmniej w moich... :).

[milosz-RR]

Wyświetlacz biegów, bardzo przydatna rzecz, choć głównie na torze przy redukcjach.

[krzywer]

A nie zdarzyło Wam się przed światłami "przyredukować" z jedynki? :D

Głupie uczucie, bo nagle pod lewą stopą twardo i zamiast płynnego hamowania - szarpnięcie w stronę przyspieszania z powodu międzygazu :D

[_Ra_]

Przy dohamowaniu nie mam nigdy problemu. Jakoś czuję, że moto już wyje, więc musi być jedynka. Za to notorycznie próbuję wrzucić siódmy bieg na trasie. Mimo że staram się zapamiętywać jakie obroty na jakiej prędkości oznaczają, że już dalej w skrzyni biegów nic nie ma.

[Tomek Kulik]

A nie zdarzyło Wam się przed światłami "przyredukować" z jedynki? :D

Głupie uczucie, bo nagle pod lewą stopą twardo i zamiast płynnego hamowania - szarpnięcie w stronę przyspieszania z powodu międzygazu :D

To skucha, kolego instruktorze, bo skoro dźwignia nie ustąpiła to nie puszczamy klamki :)

[rebel]

Odrobina czasu i wprawy a liczenie nie będzie potrzebne (tak na marginesie tylko przeszkadza i dekoncentruje), po prędkość jazdy i obrotach silnika połapiesz na jakim biegu jedziesz :)

Kurde jakoś nie skumałem o co Krzywerowi chodzi :rolleyes:

[krzywer]

To skucha, kolego instruktorze, bo skoro dźwignia nie ustąpiła to nie puszczamy klamki :)

Rancja, tylko automat zadziałał :)