Sławek_Czeladź Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 ja jeszcze swojego na koło nie stawiałem bo się wjeżdżam w niego ale przez przypadek z gazu poszedł kilka razy, moim zdaniem szkoda maszynki żeby strzelać ze sprzęgła :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tra Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 a ja strzelam z gazu i mi podnosci kolo tylku kurde nie mam wyczucia jak bardzo moge odkrecic manetke i jak bardzo mi podniecie kolo! robie to zazwyczaj ze daje do 5 tys odpuszczam i potem odkrecam podnosi kolo i co dalej mam trzymac na gazie czy jak zawsze odpuszczam i kolo opada i jade dalej moze dlatego ze mam maly lek przed tym zeby mi sie moto nie porysowalo..:icon_biggrin: ps.to moj 1 sezon motocyklowy:) a predkosc w terenie zabudowanym max 80km.hpoza zalezy od wielu rzeczy ale srednio 100-140km.hpzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maruha Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 To ja chyba troche za szybko poginam w mieście. Choć według mnie robie to w wmiare sprzyjających warunkach i raczej niezagraża to nikomu. . Praktycznie każdego dnia w mieście 160 czasem więcej ale są to drogi zazwyczaj bez wlotówek, mosty itp i ocena sytuacji perfecto :smile: zapas na reakcje. A trasa- przewaznie na każdej trasie znajdzie się jakiś odcinek żeby odręcić pod max ale przelotowa to około 140-160. Jednak coraz bardziej mam chęć na jazdę jakimś zajebiście wygodnym cruiserem, spokojne temopo i podziwianie krqajobrazów. Fazerem nie umiem dostojnie :icon_biggrin: :rolleyes: :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksit Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 To ja chyba troche za szybko poginam w mieście. Choć według mnie robie to w wmiare sprzyjających warunkach i raczej niezagraża to nikomu. . Praktycznie każdego dnia w mieście 160 czasem więcej ale są to drogi zazwyczaj bez wlotówek, mosty itp i ocena sytuacji perfecto :P zapas na reakcje. A trasa- przewaznie na każdej trasie znajdzie się jakiś odcinek żeby odręcić pod max ale przelotowa to około 140-160. Jednak coraz bardziej mam chęć na jazdę jakimś zajebiście wygodnym cruiserem, spokojne temopo i podziwianie krqajobrazów. Fazerem nie umiem dostojnie :icon_biggrin: :rolleyes: :bigrazz:Ja dokladnie tak samo jak kolega Maruha :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
titto Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 Co do prędkości to mieście po kolizji mam uraz i jeźdze naprawde powoli i ostrożnie :bigrazz: Chyba że dwupasmówka przelotowa i znikomy ruch, ale to sporadycznieA jak pojeździć to trasa katowicka na odcinku w kierunku Piotrkowa bardzo ładna nowa nawierzchnia :rolleyes: (nie mam owiewki na rzecz małej szybki i 3-ba się dobrze poskładać żeby przetrwać prędkości w okolicach 200km/hChętnie bym poćwiczył jazde na kole, to mój pierwszy sezon więc może jakieś wskazówki? A odnośnie niewskakującego drugiego biegu, nikt nie ma takich problemów? Może jednak sciołem coś w skrzyni :icon_biggrin: Pzdrtitto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukaz Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 Może po prostu przy szybkiej zmianie biegów nie robisz tego dokładnie i zamiast na 2 wrzucasz na "luz" zdarzało mi sie to w poprzednich moto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popek Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 hej mam pytanko...kupilem faera jakies 1.5 misiaca temu.. nawinalem cos ok 1000km i zauwazylem pewna nieco niepokojaca rzecz... dwa razy sprawdzalem splanaie na 2 roznych benzynach (95 i 98) tankowane prawie ze na pusty bak (do pelna) i splanie wychodzi mi 6,4 - 6,5. Normlanie bym sie nie zmartwil ale mowiecie ze wasze fazery pala w okoliacach 5-6 litrow. Jest to moje pierwsze moto... i za pierwszym razem tlumaczylem sobie to faktem ze troche nirowno jezdze - szrpie przy zmianie itd...ale teraz biegi wchodza jak maslo, rzadko kiedy krece go ponad 10 tys obrotow... i zastanawiam sie skad takie spalanie. Silnik chodzi ladnie rowno. co moze byc przyczyna tego spalania.. ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek_Czeladź Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 powiem Ci że moje spalanie też na począku przekraczało 6 litrów, poczekaj aż się wjeździsz w maszynkę teraz średnio mam koło 5,5 przy sporadycznym dzidowaniu nawet do 200. Moim zdaniem kwestia czasu, oczywiście reszta czyli, filtrym synchro gaźników itd mam nadzieję że masz OKI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 30 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2006 (edytowane) A odnośnie niewskakującego drugiego biegu, nikt nie ma takich problemów? Może jednak sciołem coś w skrzyni :icon_biggrin: titto Wydaje mi się, że to kwestia odpowiedniego wyczucia motocykla. Operowanie dźwignia zmiany biegów i samym sprzegłem ma tutaj zasadniczy wpływ na doznania źwiękowe wydobywajace się ze skrzynki biegów :smile: Spróbuj ruszyć z miejsca i wbij dwójke stanowczym ruchem stopy, ale wciskając sprzegło zaledwie do połowy. Za drugim razem powtórz to ale staraj sie dosłownie musnąć dźwignię zm.biegów i porównasz jak to dosłownie "brzmi" :P Staraj sie za bardzo nie przeciagac na jedynce. Wazne tez jest zgranie w czasie momentu odpuszczenia "gazu" i wciśnięcia klamki sprzegła. Ja ruszam z jedynki i na półsprzegle delikatnym rucehm stopy wbijam dwójkę. Wtedy zawsze wchodzi jak masło :rolleyes: hej mam pytanko...kupilem faera jakies 1.5 misiaca temu.. nawinalem cos ok 1000km i zauwazylem pewna nieco niepokojaca rzecz... dwa razy sprawdzalem splanaie na 2 roznych benzynach (95 i 98) tankowane prawie ze na pusty bak (do pelna) i splanie wychodzi mi 6,4 - 6,5. Normlanie bym sie nie zmartwil ale mowiecie ze wasze fazery pala w okoliacach 5-6 litrow. Jest to moje pierwsze moto... i za pierwszym razem tlumaczylem sobie to faktem ze troche nirowno jezdze - szrpie przy zmianie itd...ale teraz biegi wchodza jak maslo, rzadko kiedy krece go ponad 10 tys obrotow... i zastanawiam sie skad takie spalanie. Silnik chodzi ladnie rowno. co moze byc przyczyna tego spalania.. ?? Trudno wydac jednoznaczny werdykt. Byc moze to kwestia regulacji, może trzeba by świece zmienić, a może filterek juz zasyfiony, ale wydaje mi się, że racje ma Sławek :bigrazz: Jak sie wjeździsz, to zapewne będzie lepiej, ale staraj sie tez nie trzymac silnika na zbyt wysokim przełożeniu jadac z małą prędkością. Staraj sie utrzymywać go w srednim zakresie obrótów. lpeiej nieco przegonić silnik na obrotach, aniżeli wbijać szóste przełożenie przy 3tys.obr/min :lapad: Edytowane 30 Września 2006 przez Wicher Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 1 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2006 Przepis na małe spalanie:1. Jaknajmniej gwałtownych przyspieszeń2. Płynna jazda - mało hamowań3. silnik na średnich obrotach 4,5 - 6 tys obr Spalenie wtedy ok 5,2-5,5 l/100 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwypfk Opublikowano 1 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2006 a ciekawi mnie czy latacie na seryjnych Tłumiorach?? czy akcesoryjne?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek_Czeladź Opublikowano 1 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2006 no ja w tym sezonie narazie seryjny ale jak się uda to może na wiosne głośniej będzie i mocniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popek Opublikowano 1 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2006 seryjny...ale zdecydowanie mi sie podoba...na niskich cichutko, a jak sie wkreca na obroty to jak wiertarka... mam w aucie sportowy glosny tlumik i fajne to to jest ale w czasei dluzszej jazdy zaczyna meczyc.. poki z orginalnym nic zlego sie nie dzieje - nie bede ingerowal :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksit Opublikowano 1 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2006 a ciekawi mnie czy latacie na seryjnych Tłumiorach?? czy akcesoryjne??Akrapovic. Brzmi pięknie :) Cena też niezła :bigrazz:( 2200 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominik.vx800 Opublikowano 2 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 witam :bigrazz: a ciekawi mnie czy latacie na seryjnych Tłumiorach?? czy akcesoryjne?? w moim Fazerku jest zamontowany wydech LeoVince(widoczny na fotkach)jestem z niego bardzo zadowolony, fajnie mruczy na wolnych obrotach i wcale nie jest o wiele głośniejszy od oryginału; no i nie ma możliwości żeby się o niego oparzyć (sprawdzałem :) ) POZDR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.