Gość swirzy82 Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Czesc Bracia Fazerowcy Zastanawiam się nad żywotnościa silnika z FZS600 (1998-2003). Może jest na forum ktoś kto wie więcej na ten temat, lub jezdzi FZS z wiekszym przebiegiem. Moj ma na obecna chwilę 79500 km... Pozdr. :crossy: sensownie użytkowane fazery i serwisowane na czas oczywiscie nawet 200tys mil bez niczego ..moza starszych i najlepszych fazerach 600 do 2003 chyba robione byly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klops_87 Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 Krąży opinia, że do 100tyś. km silnik ten, pod warunkiem, że był dobrze serwisowany, to powinien obyć się bez remontu :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 28 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2010 do 100 tyś??? :) przy 70tyś. wymiana rozrządu i spokój na następne 70 :) przy 150 może się skończyć skrzynia a silnik to spokojnie klepnie 200! To jest FZS 600... to je panie twardy zawodnik. Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Czesc Bracia Fazerowcy Zastanawiam się nad żywotnościa silnika z FZS600 (1998-2003). Może jest na forum ktoś kto wie więcej na ten temat, lub jezdzi FZS z wiekszym przebiegiem. Moj ma na obecna chwilę 79500 km... Pozdr. :crossy: To jeszcze słabo kolego mój Fazerek makręcił 164 000 mil , czyli jakieś 260 000 km W końcu padło łożysko na wałku zdawczym przy przedniej zębatce i poprostu nieopłaca się tego silnika naprawiać, ponieważ konieczne jest rozpołowienie go, a wielka szkoda bo chcaiałem zobaczyć ile da radę nakręcić zanim padnie coś poważnego jak np. korba, tłoki, czy skrzynia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Czy ktos ma mozliwosc porownania charakteru Fazera 1000 do np Fazera 600 oraz przykladowo R1? Jezdzilem na nowej R1 i tam dol silnika (gdzies do 7000obrotow) raczej slaby. Fazerek 600 w dwie osoby to juz w ogole nieporozumienie dla mnie. Czy Fazer 1000 jakos konkretniej sie zbiera od dolu niz R1? Nie chodzi mi jak najwieksza moc, tylko o to, by troche to jechalo przy nizszych obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacper1r6 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 (edytowane) Fazer ma przeciez zmodyfikowany silnik z R1, teoretycznie mial miec lepszy dol i srodek kosztem gory, ale moim zdaniem Fz1 tez wyglada cienko "z dolu" . Starszy, gaznikowy FZS(do '05/06) prezentuje sie lepiej na tym polu. Jak chcesz miec rypniecie praktycznie od obr. jałowych to duzy bandzior bije na glowe wyzej wymienione, podobnie zreszta jak duze xjr, cb.... Nie sile sie na porownanie do 600ccm bo wg. mnie to nie ma sensu. pzdr Edytowane 15 Grudnia 2010 przez kacper1r6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 poszukaj bo: 1. byli tacy co się przesiadali, 2. pamiętam co najmniej jeden wątek z takim porównaniem jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Ja mam R1 z silnikiem właśnie stosowanym w FZS 1000 i jeśli chodzi o zbieranie się z niskich obrotów to jest to naprawdę zajebisty sinik-wręcz taka lokomotywa! R1 rn12/rn19 to z dołu praktycznie nie jadą w porównaniu z R1 w gaźniku. Pomiędzy FZS600 a FZS1000 jest PRZEPAŚĆ w momencie obrotowym-tu naprawdę nie ma, co porównywać. Przy twojej XT nawet wykastrowany FZS1000 urwie ci łeb, jeśli chodzi o możliwość tego twojego "zebrania" się... Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Przy twojej XT nawet wykastrowany FZS1000 urwie ci łeb, jeśli chodzi o możliwość tego twojego "zebrania" się... R1 (model 2009) mi lba nie urwala, wiec ciesze sie, ze FZS1000 bedzie potrafil :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 przy XT wszystko urywa łeb :) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacper1r6 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 ale jełop krecil tylko do 7krpm :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 przy XT wszystko urywa łeb :) w takim razie o ile jechales na XT, to chyba myslales, ze gaz jest po lewej stronie :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 jak chcesz żeby się zbierał to trzeba wkręcić silnik na obroty - szczególnie 600. Nie widzę problemu, żeby trzymać moto powyżej 8000 obr, a wtedy to na mieście mała Faze daje radę utrzymać się z litrami. Jesli chodzi o moment, to jak powszechnie wiadomo najlepsze są silniki z R1 z pierwszych serii (gaźnikowe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chmurek Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Mam do was takie pytanko Kupiłem FZ6 w tamtym roku z przebiegiem ok 9.500 km, standardowo wymieniłem olej po kupnie i to było na tyle. Teraz mam trochę ponad 12 tys. przebiegu i zastanawiam się czy po 10 tys. nie trzeba by się przejechać do serwisu na taki ogólny przegląd, chociaż w serwisówce nic na ten temat nie piszą, z moto też nie ma żadnych problemów, a nie chciał bym wywalać na próżno kasy jeżeli nie ma takiej potrzeby ? I czy po niecałych 3 tys. od wymiany oleju trzeba go wymienić ? Pewnie powiecie że tak, też tak myślę, ale może ktoś ma odmienne zdanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 8 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2011 Jesteś pewien, że ma taki przebieg jaki ma? Bo jeśli tak to żadnego przeglądu jeszcze nie trzeba. Regulacja zaworów pewnie przy około 24 tysiącach czy nawet dalej. Oprócz wymiany oleju według mnie nie trzeba nic robić. Poza tym, olej ma 3 tysiące, stał przez zimę - ja bym wymienił. A ogólny przegląd możesz sobie zrobić sam, nie trzeba za to płacić ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.