Gość Occult Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Koledzy czy w fzs z 2003r. jest regulacja wysokości świecenia świateł przednich? Mam tylne zawieszenie na prawie najtwardsze ustawienie ale moja waga powoduje, że dupa nadal trochę siada i chciałem przednią lampę trochę opuścić, żebym nie dawał innym w nocy tak po oczach. Dzisiaj jeden mnie na światłach opieprzył, że jechać się przede mną nie da Dzisiaj wieczorem w kiepskim świetle patrzyłem ale nie widziałem, żadnej regulacji. To popatrz w lepszym świetle. Te śruby są zamaskowane przez boczne plastiki owiewki i z tego co pamiętam musisz te plastiki zdjąć. takie orientacyjne pytanie :Czy za około 7-8k zł można dorwać dobrego fazera z 2000r w zwyż ? (czy raczej za takie pieniądze tylko złom chodzi :>) Moim zdaniem poniżej 10 tyś to jeżdżący, malowany złom. Na dobry motocykl musisz wydać 11-12 tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darsoon Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 (edytowane) Pytanie drugie. W czasie podróży przestał mi działać przedkościomierz. Przebieg motocykla także stanął w miejscu Nie działający prędkościomierz to prawdopodobnie wina uszkodzonego czujnika prędkości "speed sensor". który znajduje się w piaście przedniego koła, po lewej stronie (siedząc na motocyklu). To coś ma kształt pierścienia. Podobno łatwo można to uszkodzić przy nieumiejętnej zmianie koła. Czy ma to wpływ na przebieg motocykla to nie wiem. Wymiana tego elementu jest prosta, przynajmniej jak się patrzy jak ktoś inny to robi. Koszt czujnika to podobno trochę ponad 100pln - taką informację uzyskałem w warsztacie jak mi wymieniali (jeszcze w ramach gwarancji rozruchowej). Edytowane 12 Września 2008 przez darsoon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 dokładnie rzecz biorąc to nie jest sensor a tylko koszyczek plastikowy z dwoma wypustkami. jeżeli zakładasz przednie koło "na chama" to łatwo je wyłamać i czujnik już nie wyłapuje tych wypustek bo ich po prostu nie ma. nie ma sygnału z czujnika, nie ma odczytu prędkości i wzrostu przebiegu. koszyczek nie kosztuje fortuny więc jego zakup to nie problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 wiem cos o tym bo ostatnio przy wymianie opon ułamałem ten mały ząbek przy czujniku-strasznie to delikatne-superglu załatwił problem:) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Koledzy czy w fzs z 2003r. jest regulacja wysokości świecenia świateł przednich? Mam tylne zawieszenie na prawie najtwardsze ustawienie ale moja waga powoduje, że dupa nadal trochę siada i chciałem przednią lampę trochę opuścić, żebym nie dawał innym w nocy tak po oczach. Dzisiaj jeden mnie na światłach opieprzył, że jechać się przede mną nie da :icon_twisted: Dzisiaj wieczorem w kiepskim świetle patrzyłem ale nie widziałem, żadnej regulacji. Regulacja oczywiście jest. Musisz zdjąć boczne panele maskujące. Każdy reflektor ma po dwie śrubki regulacyjne. O ile mnie pamieć nie myli, to śruby zewnętrzne są do regulacji wyskości snopu światła. Śruby wewnętrzne służą do regulacji kąta padania światła i tego nie ruszaj. Jak raz to skasztanisz, to już nie wrócisz do tego co było przed 'regulacją". Jeżeli braknie ci zakresu regulacji, to musisz zdemontować przedni reflektor i pod jego górne mocowania podlożyć podkładki o odpowiedniej grubości, ale raczej nie będzie to konieczne :icon_razz: Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 14 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2008 Moim zdaniem poniżej 10 tyś to jeżdżący, malowany złom. Na dobry motocykl musisz wydać 11-12 tyś.Ja tam dalej bede powtarzal ze pierdzielicie farmazony. Dam przyklad. Tydzien temu przyjechalem z anglii swoim fazerem (2000) i od razu wystawilem go na allegro. Przebieg 32000km raczej autentyczny, moto bezwypadkowe na co mam dokumenty (HPI). Wystawilem go za 9500zl. I co? Ani jednego telefonu. Jak go sprzedam na wiosne za 8500zl to bedzie dobrze. A jesli komus uda sie sprzedac swojego fazera z 2000 roku za 11-12 tys to ja z checia postawie tej osobie flaszke. Zdjecia zrobie jutro, tak ze cierpliwosci ;). Sory za zwloke. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nagly Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Ja tam dalej bede powtarzal ze pierdzielicie farmazony. Dam przyklad. Tydzien temu przyjechalem z anglii swoim fazerem (2000) i od razu wystawilem go na allegro. Przebieg 32000km raczej autentyczny, moto bezwypadkowe na co mam dokumenty (HPI). Wystawilem go za 9500zl. I co? Ani jednego telefonu. Jak go sprzedam na wiosne za 8500zl to bedzie dobrze. A jesli komus uda sie sprzedac swojego fazera z 2000 roku za 11-12 tys to ja z checia postawie tej osobie flaszke.Zdjecia zrobie jutro, tak ze cierpliwosci :). Sory za zwloke. Zgadzam sie z kolega, mam Fazerka 2000r, po full serwisie, zawory, gazniki, kurcce, opony, naped + komplet kufrow, bezywpadkowy, wszystko udokumentowane i co jak sprzedam go za 10tys to bedzie dobrze. Nie ma co tu gadac FZS600 ma juz swoje lata/wyglad i pomimo tego, ze to super niezawodny sprzet to cena musi w koncu spasc w dol.... BTW Inna sprawa, ze coraz mniej zalezy mi na jego sprzedazy, bo ciezko zamienic go na cos innego no chyba, ze na 1000 :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 IMO nie ma co patrzeć na cenę tylko po prostu trzeba jechać oglądnąć sprzęta i już. jak ktoś będzie chciał wydać 15k za '98 rok, bo będzie miał uczucie, że za te pieniądze musi być dobre moto to je wyda. sztuka to kupić tanio i dobrze a tak też się czasami da :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frem Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 No to panowie troche mnie uspokoiliście. Chciałbym przesiąść się na fazerka jakoś w zime. Miało być 16k zł i fazer 1k, ale plany się zmieniły i na moto będę miał połowe tego mniej więcej. :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 lime ale wiesz jak ludzie patrzą na moto z wysp?! niewiadomo czemu boją się tego jak ognia! byłem wczoraj po FZS z kuzynem(zmarzłem jak cholera)-moto z 2001 roku malowanie takie jak ja, niebieskie w ładnym stanie, przebieg 31tys-jak dla mnie 100% autentyczny opony 90% napęd nowy klocki nowe-motocykl naprawde w idealnym stanie sprowadzony miesiąc temu z włoch-brat wyłozył 11 tys. i w garażu stoją 2 blue FZS:) oglądałem z 2 tyg wczesniej fazera za 9 tys. to padło masakryczne-jak gosc go znowu wystawi na allegro do wkleje link ku przestrodze! Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Wiem jak patrza, i dlatego nie wezme za niego tyle ile jest wart. Ale mniejsza z tym. Drogo mnie nie wyszedl wiec nie musze drogo sprzedac. Mam foty: gmolehttp://img165.imageshack.us/my.php?image=img3061gt5.jpg szybkahttp://img219.imageshack.us/my.php?image=img3063el3.jpg oslonahttp://img50.imageshack.us/my.php?image=img3064mi8.jpg Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drzewulec Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Mój fazer jest z Irlandii a tam obowiązuje ruch prawostronny. Motocykle sprowadzane z krajów gdzie obowiazuje taki ruch mogą się gorzej sprzedawać a to z powodu reflektorów. To może tłumaczyć tą niechęć. (Sam już więcej takiego błędu nie zrobię) Może jest tańszy ale niewiele, a przed rejestracja trzeba ów reflektor wymienić. Mnie to kosztowało 500 pln (bo kupiłem na moto bajzlu) Normalnie to cena jest ok 800-900pln. Dochodzi opłata skarbowa vat25, tłumaczenie papierów. A to wszystko wymaga biegania i cierpliwości. Już lepiej sprowadzić moto zod żabojadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 Mój fazer jest z Irlandii a tam obowiązuje ruch prawostronny. Motocykle sprowadzane z krajów gdzie obowiazuje taki ruch mogą się gorzej sprzedawać a to z powodu reflektorów. To może tłumaczyć tą niechęć. ważniejsza jest deszczowa pogoda. na wyspach sezon trwa cały rok, poza tym klimat jest wilgotny. wszystko to powoduje znacznie szybszą korozję. znajomi mechanicy twierdzą, że szybciutko rozpoznają moto z wysp, po korozji we wszelkich możliwych miejscach, zwłaszcza na śrubachjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 A jesli komus uda sie sprzedac swojego fazera z 2000 roku za 11-12 tys to ja z checia postawie tej osobie flaszke.Ja sprzedałem 2001 za 13 tys :D Ale sprzęt nie wymagał najmniejszej inwestycji, na nówkach oponach, po regulacjach i innych wodotryskach :clap:I tak uważam, że za mało wziąłem. Trochę żałuję, bo zrobiłem komuś prezent :D Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaquzie Opublikowano 15 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2008 (edytowane) Wiem jak patrza, i dlatego nie wezme za niego tyle ile jest wart. Ale mniejsza z tym. Drogo mnie nie wyszedl wiec nie musze drogo sprzedac. Mam foty: oslonahttp://img50.imageshack.us/my.php?image=img3064mi8.jpg Lime, napisałeś "nie wezme za niego (nią - osłonę :( ) tyle ile jest wart(a)" :( , więc dogadajmy się co do osłony za 150 złotówek, i Ty płacisz za wysyłkę (priorytetem, żebym musiał dać do ręki listonoszowi 150zł) :( Jak dałeś się przekonać, daj znać ;) może być GG. Edytowane 15 Września 2008 przez jaquzie Cytuj W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>http://sites.google.com/site/jaquzie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.