Skocz do zawartości

Fazer to jest to! ( FZS , FZ )


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc Bracia Fazerowcy

 

Zastanawiam się nad żywotnościa silnika z FZS600 (1998-2003). Może jest na forum ktoś kto wie więcej na ten temat, lub jezdzi FZS z wiekszym przebiegiem. Moj ma na obecna chwilę 79500 km...

 

Pozdr. :crossy:

sensownie użytkowane fazery i serwisowane na czas oczywiscie nawet 200tys mil bez niczego ..moza starszych i najlepszych fazerach 600 do 2003 chyba robione byly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do 100 tyś??? :)

przy 70tyś. wymiana rozrządu i spokój na następne 70 :) przy 150 może się skończyć skrzynia a silnik to spokojnie klepnie 200! To jest FZS 600... to je panie twardy zawodnik.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czesc Bracia Fazerowcy

 

Zastanawiam się nad żywotnościa silnika z FZS600 (1998-2003). Może jest na forum ktoś kto wie więcej na ten temat, lub jezdzi FZS z wiekszym przebiegiem. Moj ma na obecna chwilę 79500 km...

 

Pozdr. :crossy:

 

To jeszcze słabo kolego mój Fazerek makręcił 164 000 mil , czyli jakieś 260 000 km

 

W końcu padło łożysko na wałku zdawczym przy przedniej zębatce i poprostu nieopłaca się tego silnika naprawiać, ponieważ konieczne jest rozpołowienie go, a wielka szkoda bo chcaiałem zobaczyć ile da radę nakręcić zanim padnie coś poważnego jak np. korba, tłoki, czy skrzynia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos ma mozliwosc porownania charakteru Fazera 1000 do np Fazera 600 oraz przykladowo R1?

Jezdzilem na nowej R1 i tam dol silnika (gdzies do 7000obrotow) raczej slaby. Fazerek 600 w dwie osoby to juz w ogole nieporozumienie dla mnie.

Czy Fazer 1000 jakos konkretniej sie zbiera od dolu niz R1? Nie chodzi mi jak najwieksza moc, tylko o to, by troche to jechalo przy nizszych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fazer ma przeciez zmodyfikowany silnik z R1, teoretycznie mial miec lepszy dol i srodek kosztem gory, ale moim zdaniem Fz1 tez wyglada cienko "z dolu" . Starszy, gaznikowy FZS(do '05/06) prezentuje sie lepiej na tym polu. Jak chcesz miec rypniecie praktycznie od obr. jałowych to duzy bandzior bije na glowe wyzej wymienione, podobnie zreszta jak duze xjr, cb.... Nie sile sie na porownanie do 600ccm bo wg. mnie to nie ma sensu. pzdr

Edytowane przez kacper1r6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam R1 z silnikiem właśnie stosowanym w FZS 1000 i jeśli chodzi o zbieranie się z niskich obrotów to jest to naprawdę zajebisty sinik-wręcz taka lokomotywa! R1 rn12/rn19 to z dołu praktycznie nie jadą w porównaniu z R1 w gaźniku.

Pomiędzy FZS600 a FZS1000 jest PRZEPAŚĆ w momencie obrotowym-tu naprawdę nie ma, co porównywać. Przy twojej XT nawet wykastrowany FZS1000 urwie ci łeb, jeśli chodzi o możliwość tego twojego "zebrania" się...

 

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy twojej XT nawet wykastrowany FZS1000 urwie ci łeb, jeśli chodzi o możliwość tego twojego "zebrania" się...

 

R1 (model 2009) mi lba nie urwala, wiec ciesze sie, ze FZS1000 bedzie potrafil :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz żeby się zbierał to trzeba wkręcić silnik na obroty - szczególnie 600. Nie widzę problemu, żeby trzymać moto powyżej 8000 obr, a wtedy to na mieście mała Faze daje radę utrzymać się z litrami.

Jesli chodzi o moment, to jak powszechnie wiadomo najlepsze są silniki z R1 z pierwszych serii (gaźnikowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam do was takie pytanko

 

Kupiłem FZ6 w tamtym roku z przebiegiem ok 9.500 km, standardowo wymieniłem olej po kupnie i to było na tyle. Teraz mam trochę ponad 12 tys. przebiegu i zastanawiam się czy po 10 tys. nie trzeba by się przejechać do serwisu na taki ogólny przegląd, chociaż w serwisówce nic na ten temat nie piszą, z moto też nie ma żadnych problemów, a nie chciał bym wywalać na próżno kasy jeżeli nie ma takiej potrzeby ?

 

I czy po niecałych 3 tys. od wymiany oleju trzeba go wymienić ? Pewnie powiecie że tak, też tak myślę, ale może ktoś ma odmienne zdanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że ma taki przebieg jaki ma? Bo jeśli tak to żadnego przeglądu jeszcze nie trzeba. Regulacja zaworów pewnie przy około 24 tysiącach czy nawet dalej. Oprócz wymiany oleju według mnie nie trzeba nic robić. Poza tym, olej ma 3 tysiące, stał przez zimę - ja bym wymienił.

 

A ogólny przegląd możesz sobie zrobić sam, nie trzeba za to płacić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...