Skocz do zawartości

jaka temperature powinny miec kolektory wydechowe?


sovietek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Coś tam mi się o uszy obiło na temat tej idealnej mieszanki.

 

Wytłumaczysz mi jak w praktyce ustawisz ją mierząc temperaturę kolanka wydechu :?: Może Paweł tu zajrzy i coś skrobnie na ten temat... Na wolnych obrotach to jeszcze jestem w stanie to ogarnąć. Odpalasz motocykl i po jakimś tam czasie (pytanie jakim i jaka musi być temperatura otoczenia :?: ) sprawdzasz temperaturę kolanka. Jak za gorące to wykrecasz srubę składu mieszanki a jak za zimne to wkręcasz. Sęk w tym, że wydech po 1 min. pracy ma inną temperature, po 5min. inną a po 15 jeszcze inną. Następnego dnia moze okazać się, ze pomiary są zupełnie... Poza tym ta metoda zupełnie nie sprawdzi się do ustawienia iglicy czy rozmiaru dysz.

 

Już napisałem 8 postów wyżej jak ja bym to zrobił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze niewiem jak to zrobic w praktyce :) bo zaden z renomowanych serwisow Ci tego nie powie - bo przeciez to jest ich "chleb".. wiec niema im sie co dziwic.

 

jak w praktyce ustawisz

sam sobie odpowiedziales - mierzac temperature - kolektora.

 

 

po jakimś tam czasie (pytanie jakim i jaka musi być temperatura otoczenia

 

po czasie po ktorym to temperatura kolektora przetsanie sie zmieniac. w tej chwili trudno mi to okreslic w sekundach czy minutach ;-)

ale w koncu temperatura przetsanie sie zmieniac, unormuje sie. rozgrzeje sie do temperatury X i taka juz zostanie.

a temperatura otoczenia - mysle ze znaczny wplyw bedzie miala tylko i wylacznie na czas rozgrzewania sie kolektora, a nijak (a conajmniej nie znacząco) na jego temperature po calkowitym rozgrzaniu.

 

Jak za gorące to wykrecasz srubę składu mieszanki a jak za zimne to wkręcasz

w wiekszosci przypadkow odwrotnie - bo zazwyczaj srobka bardziej wkrecona = wiecej paliwa, chlodniejsze kolektory, srobka wykrecona - ubozsza mieszanka, mniej paliwa, kolektory bardziej gorace. ale mniejsza o to ;-)

 

Sęk w tym, że wydech po 1 min. pracy ma inną temperature, po 5min. inną a po 15 jeszcze inną.

a dlaczego tak uwazasz? :banghead: jak kolektor osiagnie juz "swoja" temperature, to juz bardziej sie nie rozgrzeje. a no bo niby jakim prawem? ;)

 

Poza tym ta metoda zupełnie nie sprawdzi się do ustawienia iglicy czy rozmiaru dysz.

a niby dlaczego nie?

uwazam ze ta metoda jest skuteczna w pelnym zakresie otwarcia przepustnicy - temperatura kolektora przy spalaniu stechiometrycznym zawsze jest taka sama ;) tylko tyle ze regulujac iglice - musuialbys trzymac przepustnice w zakresie 1/4 - 3/4 otwarcia ( bo w tym zakresie za sklad mieszanki jest odpowiedzialna iglica)

a zeby dobrac dysze - manetka miedzy 3/4 a pelnym otwarciem.

 

no i - jak juz kiedys pisalem - najpierw musialbys ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej, ale nie o tym mowa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widze ze mamy nastepnego fachure od regulacji gaznikow.

Moze rzeczywiscie Pawel tu zajrzy i napisze co mial na mysli piszac o metodzie sprawdzania temperatury kolanek wydechowych.

Dla mnie temperatura kolanek to wskaznik, jeden z wielu pokazujacy szybko czy silnik pracuje prawidlowo, ale regulowanie gaznikow na stala `najlepsza` temperature kolanek wydaje mi sie malo praktyczne :banghead:

Teoria nawet najlepiej wygladajaca na papierze zadko sprawdza sie w praktyce i jakkolwiek ustawiajac gaznik dazymy do uzyskania najlepszego spalania to nie jest to nigdy w pelni osiagniete.

A wynika to glownie z tego ze gaznik ma kilka roznych urzadzen podajacych mieszanke w roznych zakresach obrotow, ktorych dzialanie w czasie pracy silnika spalinowego nawzajem na siebie oddzialuje i mierzac sama temperature nie sposob powiedziec, ktore z tych urzadzen jest w danej chwili zle ustawione.

Ciekaw jestem np jak za pomoca tej metody ustawisz poziom paliwa, ktorego to ustawienie wplywa potem na wszystkie pozostale pomiary ?

Jak zdecydujesz o ksztalcie iglicy czy rozpylacza, kacie `usmiechu` przepustnicy ?

O wiele latwiej do zgrubnego ustawienia uzyc obserwacji koloru plomienia swiecy na pracujacym silniku - nie wplywaja na niego ani zadne czynniki zewnetrzne ani jakosc termometru.

Ale prawdziwe ustawienie gaznika odbywa sie na hamowni i jak na razie ciezko to czyms zastapic.

Twoje wymadrzanie sie w stosunku do Pompki troche mi szczeniactwem pachnie, bo akurat Pompka swego Intruza calkiem skutecznie `wzmocnil` i jezeli sie nie myle to ma na udowodnienie tego wykresy z hamowni, a ty czy oprocz klepania w klawiature cos juz zrobiles ???

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryży Koń-> pewnie, że bakiem profesjonalizmu pachnie bo ze mnie żaden profesjonalista :( . Ale z tego co sobie poczytałem i usłyszałem to temperatura wydechu może być wskaźnikiem, że coś jest źle. Sam z tego korzytałem ale nigdy nie słyszałem żeby była to metoda regulacji gaźnika (ale możliwe, że jest taka, zdaje sobie sprawę że są rzeczy o których niesłyszałem i nie znalazłem w google :P ). Zresztą sam napisałeś że jest to pomoc a nie podstawowa metoda.

 

 

sovietek-> może ta metoda sprawdziła by się w przypadku regulacji składu mieszanki przy wolnych obrotach (ale myślę, że to zbyt kłopotliwe i czasochłonne) ale już do ustawienia iglicy raczje nie. Po to się motocykl wstawia na hamownię żeby zmierzyć AFR podczas pracy silnika pod obciążeniem. Pomiar analizatorem spalin podczas kręcenia gazem "na luzie" moze doprowadzić co najwyżej do obrócenia panewki i frustracji u przeprowadzającego ta operację (bo podejrzewam, ze nawet wyregulowanie składu mieszanki przy 2 gaźnikach potrwa ładnych parę godzin).

 

Odnośnie strony w która trzeba kręcić śrubą składu mieszanki to na 50% (albo tak albo nie :P ) jestem pewien, że jest tak ja ja mówiłem :P. Przynajmniej w gaźnikach Mikuni i Keihin.

 

Adam.M-> dzięki za poparcie ;). Oprócz własnego Intrudera przerobiłem jeszcze 2 inne (jeden korespondencyjnie ale chyba też się liczy ;) ) a teraz mam zamiar zrobić coś podobnego z wytworem amerykańskiej myśli technicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam - jak bym bykl fachura, to bym sie o porady na forum nie pytal ;-)

co do gowniarza iszczeniaka - ktos miala racje - mam 20 lat, i caly czas ucze sie i studiuje mechanike..

a gazniki mnie bardzo pasjonuja, wiec postanowilem zglebic wiedze na temat ich regulacji ta metoda.

 

macie racje - nic nie zastapi chamowni i tych badan - ale niestety, niekazdy ma hamownie w swoim garazu ;-)

 

co od poziomu paliwa - niestety, nmioeda sie tego ustawic ta metoda. w sumie to by sie dalo, ale metoda propb i bledow, a to by bylo bardzo czasochlonne..

 

Ryzy - polki co - nie posiadam takowego termometru i niewiem jaka temperature powinny miec kolektory (gdybym wiedzial, to bym nie zaczal tematu ;] ), wiec nie grozi mi taka regulacja ;-)

 

osobiscie smigam ruskiem, osobiscie zrobilem w nim kapitalke - od najmniejszej srobki, wszystkie regulacje i wszystko co sie da, uwazam (nie tylko ja) - ze gazniki w nim sa calkiem niezle zsynchronizowane..

ale mam do siebie takie cos, ze wiedzy o mechanice i technikach zawsze mi malo ;-)

 

a jakie metody Wy stosujecie do regulacji (oprucz hamowni..)?

co sadzicie o metodzie "na sluch" - podnoszac i opuszczajac obroty?

 

pompka: z tego co wiem, to w niektorych gaznikach srobka od skladu mieszanki reguluje sie ilosc paliwa, a w niektorych ilosc powietrza.. wiec msle ze obaj mozemy miec racje ;-)

 

[ Dopisane: 31-10-2005, 20:06 ]

Twoje wymadrzanie sie w stosunku do Pompki troche mi szczeniactwem pachnie, bo akurat Pompka swego Intruza calkiem skutecznie `wzmocnil`

 

ech,m kolego - nie jazaczalem najezdzac na Pompke, tylko ten wlasnie towarzysz zaczal wysmiewac mnie i ta metode, ze takowej niby niema.

slusznie ktos zauwazyl, ze jesli czegos niema w goglach, to nie swiadczy o tym, ze tego niema na swiecie.. ;-)

poza tym malo jaki zawodowy mechanik pochwali sie swoimi metodami, poniewaz to jest jego zarobek ;-)

z tego co wiem, to w bydgoszczy "u grubego" rowniez jest stosowana ta metoda..

 

pmpka: juz Ci pisalem, ze iglice rowniez by sie dalo ustawic - tylko trzeba by trzymac manetke miedzy 1/4 a 3/4 otwarcia przepustnicy :(

fakt - czasochlonne, ale nadal uwazam ze skuteczne ;-)

i jak ktos hamowni niema ani w gaarzu ani w okolicy..

;-)

ja nie kwestionuje tego, ze z Ciebie dobry mechanik :P bron boze :P co nie zmienia faktu, ze nie slyszales o tej metodzie ;-) ja zreszta rowniez niedawno sie o tym dowiedzialem, postanowilem sie dowiedziec cos wiecej i.. zalozylem temat na forum :P

i widze ze temat chyab nie jest najgoprszy, bo sie nawiazala calkiem ostra dyskusja - a w koncu na tym forum polega ;]

pozdrawiam i spadam na przedswiateczne brrrrrrrrowarki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najskuteczniejsza metoda to hamownia (i to z pełnym badaniem:wykresy momentu obrotowego, mocy i AFR). I to bym proponował... Ewentualnie stary spsób badania świec i obserwowania jak motocykl sie zachowuje po kolejnych zmianach.

Lepszej metody jak analiza spalin z analizatorem na hamowni jeszcze nikt nie wymyślił :(

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskutowaliśmy z Piotrem Dudkiem na temat wykorzystania elektornicznego termomerta do ustawiania gaźników. Wymaga to doświadczenia i praktyki, ja osobiście tego nie stosowałem, więc nic więcej nie powiem, ale jest to fakt, a nie mit.

 

Ja stosuję trzy metody, czasami jednocześnie : wstepne ustawienie katalogowe (1) , zachowanie silnika (i reakcję na zmiany ustawień, jak schodzi z obrotów i jak się potem zachowuje) (2), oraz kolor świecy (3) = kolor płomienia w cylindrze przy zastosowaniu świecy Colortune, którą posiadam i stosuję, szczególnie w sytuacjach gdy sprzęt nie chce chodzić na standardowych nastawach - lewe powietrze itp. Prawdę powie zawsze test drogowy - tutaj już mamy "wyższą półkę" - dobór dysz i ustawienia iglicy jeśli jej położenie jest regulowane.

 

Pozdro, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a jakie metody Wy stosujecie do regulacji (oprucz hamowni..)?

co sadzicie o metodzie "na sluch" - podnoszac i opuszczajac obroty?

 

pompka: z tego co wiem, to w niektorych gaznikach srobka od skladu mieszanki  reguluje sie ilosc paliwa, a w niektorych ilosc powietrza.. wiec msle ze obaj mozemy miec racje ;-)  

 

No tak - obaj macie racje czego zapomnialem wczoraj napisac.

Jesli chodzi o prosta i skuteczna metode ustawiania gaznikow to jest to metoda oparta na kolorze swiec wyjetych z pracujacego silnika - wielokrotnie ja opisywalem i znajdziesz ja w moich postach.

Jest bardzo czasochlonna, wiec jej odmiana strawna dla mechanikow warsztatowych jest badanie koloru plomienia swiecy za pomoca ColourTune - czego uzywa Pawel.

Dla mnie ustawianie gaznikow ` na temperature` jest o tyle niepraktyczne ze trzeba jakos obciazyc silnik pracujacy na postoju ( znowu hamownia ?), albo badac temperature w czasie jazdy, co tez wydaje sie problematyczne.

Trzeba pamietac ze ustawianie zaczynamy od dyszy glownej, czyli gaz do dechy - bez obciazenia silnika jak to sobie wyobrazacie ?

( Do Pawla i Ryzego )

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd sie przyznac do niewiedzy, ale tym razem musze..

wszystko przez ta moja ciekawosc..

tak wiec..

jaki powinien byc kolor plomienia? :(

i gdzie mozna kupic takowe swiece?

 

[ Dopisane: 01-11-2005, 12:00 ]

czy te swiece to sluza tylko i wylacznie do ustawiania, czy posmigac na nich rowniez mozna?

moze by to ciekawie wygladalo przy ruskim boxerze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam stosuję metodę na tempereturę kolektora w swojej K-trójce. Wpadł mi kiedyś w ręce pirometr o zakresie pomiaru temperatur do 860 st C. Użyłem ze skutkiem takowym, że przy fabrycznym wykonaniu silnika i nastawach ECU Suza na wolnych obrotach miała różnice temperatur do 20 st C na poszczególnych cylindrach, na wyższych bez obciążenia było podobnie. Lekutko zmieniłem nastawy ECU korygujące w swoim efekcie skład mieszanki i wyrównałem temperaturę kolanek. W domu posiadam stary polski analizator spalin AST-75, sprawdziłem nim lambdę w niskim i średnim przedziale obrotów bez obciążenia i wszystko było O.K. Finalnie odbyłem przejażdzkę na hamownię inercyjną do firmy CDM na Śląsku gdzie wszystko zostało zweryfikowane. Parametry okazały się lepsze niż dane nominalne. Okazało się, że ten warsztat stosuje również taką metodę strojenia gażników w połączeniu z analizatorem spalin dla tych którzy nie chcą wykładać pieniążków na hamownię.

Polecam tę metodę jako dokładną i szybką ale zawsze musi iść w parze z zastosowaniem analizatora spalin.

 

Kolortune 1szt 300 zł komplet ok 1100 zł bez redukcji lub przejściówek na poszczególne gwinty. (LARSSON)

 

Pirometr ok. 450 zł analizator spalin AST 75 na Allegro ok 300 zł, razem 750 zł i doskonały efekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madafaka: pisales, ze miales 20 stopni roznicy miedzy kolektorami..

A okolo jakiej temperatury oscylowalo?

czy temperatura na kruccu powinna byc stala dla wszystkich motocykli, czy kazdy model ma swoj ideal?

 

 

Pompka: z Twoich postow wnioskuje, ze uzywasz ColorTune..

regulacje przeprowadzasz "na sucho", czy na obciazonym silniku?

jaki kolor powinien miec plomien?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sugeruj się konkretną temperaturą kolektorów. Zrób tak, wybierz sobie kolektor o najniższej temperaturze (AFR stosunkowo bogaty) następnie resztę garków ustawiasz pod ten wybrany. Kolejną czynnością jest wetknięcie sondy analizatora w końcówce wydechu i kontrola jakości zbiorczych spalin. Jeżeli lambda odbiega od wartości założonych przez Ciebie na wstępie dokonujesz korekcji w jednakowym stopniu na wszystkich gażnikach i całą zabawę zaczynasz od początku.

 

Colortune jest kłopotliwe w stosowaniu w niektórych sportowych motocyklach ze względu na trudny dostę do świec (niektóre modele Yamahy - pochylone cylindry).

Przy zakupie dostajesz instrukcje jak je stosować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sovietek-> nieużywam Colortune. Przy mojej skali działania chyba nigdy bym ich nie odpracował :-D . Zresztą można sobie poradzic bez tego (trwa to dłużej i pewnie efekt nie jest w 100%identyczny ale mi wystarcza). I jeszcze jedno: w którymś poprzednim poscie napisałeś

ech,m kolego - nie jazaczalem najezdzac na Pompke, tylko ten wlasnie towarzysz zaczal wysmiewac mnie i ta metode, ze takowej niby niema.

 

Możesz podać cytat gdzie się z Ciebie wyśmiewam? Z metody też się nie wyśmiewam (a przynajmniej próbuję :) ). Po prostu niewierzę w to, ze na tej podstawie można wyregulować gaźnik czy zrobić synchronizację.

 

Synchronizację i regulację w "rusku" można zrobić bez specjalistycznego sprzetu. Zapytaj w odpowiednim dziale i napewno chłopaki zdradzą Ci sekret jak to zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...