Skocz do zawartości

Kraksa na R6!!!Szukam dobrych rad...


MłodyWilk22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu przejeżdzając skrzyzowanie na zielonym swietle wyskoczył mi z bocznej uliczki na czerwonym samochód...Doszło do powaznej stłuczki....Po za kilkoma stłuczeniami naszczescie nic mi nie jest, ale R6 skasowana:(Gość przyznał sie do winy - jest ubezpieczony z PZU. Był juz u mnie szkodowy z PZu, popstrykał zdjęcia tej kupce złomu i stierdził, ze motocykl jest do kasacji...Jak najlepeij załatwic taka sprawę?Czy mogę nie zgodzic sie z wyceną PZu mojego motocykla jeśli naprawdę dużo na tym stracę? I wogóler jak z nimi postępować zeby wyjść na tym oki?Pomóżce jesli ktoś już ma doświadczenie w tych sprawach i wie jak postepowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem najpierw poczekaj na wycene szkody jeżeli będze stratna niezgodz się i zażadaj innego żeczoznawcy. Innom alternatywą może być wynajęcie firmy ściągającej odszkodowania za 10%(przykład) uzyskanej kasy pomogom ci wyciągnąć kase a słyszałem o pzrypadkach gdze są to kosmiczne sumy policzą ci za stary moralne i nne głupoty decyzja nalezy do ciebie jak postapisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od tego na ila wycenia R6 i czy pozwola Ci zabrac to co z niej zostało bo wbrew pozora mozna to sprzedac za niezła kase - dopiero wtedy moza szukac innych rozwiazan - bo z tego co wiem to szkoda całkowita jest raczej opłacalna dla własciciela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem jak z moto ale jak moi starzy skasowali poldka to przyszedl ziomek z PZU popatrzal.. przodu niema tylu niema zlamany w pol zrobil fotki i poweidzial ze to bedzie raczej do kasaci. potem wycenili i kasa do odbioru a zlom - "to jest pana samochod i moze pan z nim robic co chce" moze z moto tez tak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli wycenil moto do kasacji to sie nie odwolasz.Mialem tak z moja Suzi. Motocykl wart okolo 11-12 tys uznali, ze jest wart 8 bo maja swoje tabele, od ktorych nie ma odwolan, moglbys sie odwolac jakby nie zrobili szkody calkowitej i dali Ci np zamalo na naprawe. Oni z tej sumy 8 dali mi 70% bo takie sa przepisy. Zlodzieje, a najlepszy paradoks ze robia to zgodnie z prawem. Ot...coz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można się odwoływać, a co do przepisów, to prawo jest nadrzędne. Zgodnie z prawem sprawca wypadku, czyli w tym momencie zakład ubezpieczeniowy, który przejmuje odpowiedzielność za szkodę - MA OBOWIĄZEK zrekompensować szkodę. To jest podstawa odwołania, gdy zakład ubezpieczeniowy zaniża odszkodowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kasacji, zaklad nigdy nie rekompensuje 100% wartosci.

 

W sytuacji, gdy pieniądze idą z konta OC sprawcy (czyli ktoś jest winien uszkodzenia sprzętu) to z zasady dostaje się 100 %. Jeżeli idą z własnego konta AC - zakład zawsze coś sobie potrąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze trzeba było się odwołać, po drugie mogłeś jeszcze żądać odszkodowania za ubranie i kask, jeżeli uległy uszkodzeniu, trzeba było tylko sformalizować sprawę. Odwoływać się zawsze można, czasami takie akcje kończą się w sądzie. Poczytaj archiwum, to znajdziesz kilka opisów takich spraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poniewaz sam w tym sezonie mialem b. podobna sytuacje powiem co i jak ja zrobilem...

 

jezdze "jajkiem" i plastiki do tego moto są diabelnie drogie ...

w wyniku wypadku, zaliczone do wymiany zakawalifikowane zostały wszystkie plastiki, tłumik i kilka drobnych elementów ... z czego tak na parwde wymienic trzeba tylko oslone łańcucha i plastiki

 

motocykl wyceniono na 12tys zł, szkode na 123xx zł .. i orzeczono szkode całkowitą ...

wypłacono mi 6600 zł uznając wartość reszty na 5400 ...

 

teraz tak:

poszedlem do firmy motocyklowej i poprosiłemo ich wycene naprawy rzeczy wymienionych przez rzeczoznawce - wycena = 11900 zł wiec napisalem odwolanie ze chce pelną kwote na naprawe motocykla, bo stanowi dla mnie ogromną wartość sentymentalną ... itp ...

 

jezeli odmowią ide do sądu i zaj*ie ich dodatko na 12% odsetek od pełnej kwoty, od dnia złożenia papierow o doszkodowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dee Jay: odsetki ustawowe w 2005 roku wynosza 13,5% - ale sa liczone w skali roku. Nawet jesli liczyc, ze proces potrwa pol roku to fortuny na odsetkach sie nie dorobisz :) .

 

Dochodzenie swoich roszczen w sadzie to oczywiscie dobre wyjscie, ale i kosztowne. Musisz sie liczyc z wydatkami na wpis sadowy i koszty opinii bieglych.

 

Nie liczylbym tez na to, ze uda sie wyciagnac cale 11.000 zl - bo to wartosc szkody. Przy szkodzie calkowitej negujesz jedynie wartosc pojazdu i wartosc zlomu.

 

Z doswiadczenia zawodowego moge Ci powiedziec, ze cale sedno ewentualnego procesu sprowadza sie do tego, aby walczyc, aby wartosc motocykla sprzed wypadku oszacowali jak najwyzej, a wartosc zlomu jak najnizej. Ewentualnie mozesz wybrac takze inne rozwiazanie - oddac im zlom i zgarnac kwote rowna wartosci motocykla przed wypadkiem.

 

Powolywanie sie na sentyment do motocykla nie ma praktycznie znaczenia :P .

 

Przygotuj sie takze na to, ze przyjdzie Ci stoczyc na sali rozpraw boj z profesjonalnym pelnomocnikiem ubezpieczyciela. Gdybys mieszkal blizej to chetnie pomoglbym osobiscie w sadzie...

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z czego tak na parwde wymienic trzeba tylko oslone łańcucha i plastiki

 

motocykl wyceniono na 12tys zł' date=' szkode na 123xx zł .. i orzeczono szkode całkowitą ...

wypłacono mi 6600 zł uznając wartość reszty na 5400 ... [/quote']

 

Tak a propos to gdzie Ci się krzywda stała? Nie naprawisz sprzęta za 6600? Czy też uważasz że "wrak" (hehe) po wypadku jest wart mniej niż 5400? :roll:

Rozumiem że chcesz na tym zarobić, ludzka rzecz nie Ty pierwszy nie ostatni

PS: ciekawe kiedy składki pójdą w górę dawno podwyżek nie było...

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...