zsakul1978 Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Jeśli MT'ek wyprodukowany był w 2007r to według mnie na bank ma zaciski 6-ścio tłoczkowe + czarny silnik + aluminiowe zbiorniczki płynu hamulcowego. Jeśli jest inaczej to może sprzedawcy chodzi o rok I-szej rejestracji, bo na pewno nie o zejście z linii produkcyjnej. Wydaje mi się, że gdzieś w sieci widziałem kiedyś stronkę, na której było podane w którym roku jakie MT'ki wychodził (włącznie z malowaniem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jot 23 Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 witam. rok 2007 to rok w którym można kupić po i przed liftem a niektórzy wpisują rocznik pierwszej rejestracji jako rok produkcji /błędnie/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zsakul1978 Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 http://www.bikez.com/search/index.php tutaj masz jak powinny wyglądać MT'ki w poszczególnych latach produkcji :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darayavahus Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 (edytowane) Dzięki, chłopaki :)Czyli przyjmujemy, że od 2007 wszystkie schodzące z linii produkcyjnej MT 01 mają zaciski 6-cio tłoczkowe, i zbiorniczki aluminiowe :)A z tym schematem malowania - znalazłem info na jakimś forum zagranicznym, przy czym nie było tam wersji niebieska rama - srebrny zbiornik paliwa. OK. W takim razie jeszcze pytanko: jak z przebiegami w tym moto? Czy bać się przebiegu 50 tys. km na liczniku? Czy raczej przyjąć, że to jest w porządku dla MT z rocznika 2005? Bo do takiego podejścia skłania mnie rozsądek.Natomiast serce mówi, że wolałbym mieć max jakieś 15000 km, ale nie lubię być oszukiwany :) A większość MT, które są obecnie do sprzedania taki przebieg ma. Oczywiście mowa o motocyklu 2005 do 2007 rok. Już widzę jak Włoch, albo inny Anglik robi motocyklem tylko 2000 km w sezonie :) :) :)Podsumowując: Czy 50 000 km to już dotarty, czy przetarty sprzęt? :) Edytowane 30 Marca 2012 przez Darayavahus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jot 23 Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 przy V-ce 50k to niedużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zsakul1978 Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 osobiście zdecydowanie bardziej wolałbym kupić ładny egzemplarz z 50tyś km niż taki co zarejestrowany jest w 2005r. i ma 15tyś km. (no chyba, że kupiony w salonie i regularnie tam serwisowany)..(mój jest zarejestrowany w 2008r i ma prawie 25tyś km więc średnio rocznie wychodzi ponad 8tyś km.. a wydaje mi się ciągle, że mało jeżdżę :P ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
słoma Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 e tam :) ja mam MT -ka z 2005 r z autentycznym przebiegiem 13 tys , km z salonu i nie bity , dopiero drugie gumy założyłem w tym roku , wiec co wam się allegro nie podoba :) , tam są wszytkie tak samo ekspoloatowane jak moja :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BruusZX6 Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 2000 km w sezonie to jak się z podwórka nie wyjeżdża :P mi już stuknęło 1300 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
słoma Opublikowano 4 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2012 MT-kiem do sklepu tylko jeżdżę:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba07 Opublikowano 5 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2012 MT-kiem do sklepu tylko jeżdżę :) - zapomniałeś dodać "Po pączki" :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurek Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2012 Nie wiem czy w czymś pomogą Ci te zdjęcia, tyle udało się zrobićPozdrawiam Pomogłu i to bardzo. Teraz wiem, że wiksza szybę trzeba przymocować do czegoś innego. Pozdo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edi73 Opublikowano 8 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2012 (edytowane) Udało mi się kupić szybę do MT na eBayu , szyba jest nowa ale uszkodzona (male pęknięcie). Czy jest jakiś sposób na naprawe lub zabezpieczenie przed powiękrzaniem się pęknięcia ? Słyszałem coś o nawiercaniu otworów na końcach pęknięcia. Edytowane 8 Kwietnia 2012 przez edi73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurek Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 edi73 kiedyś miałem ten kłopot i nawierciłem wiertłem 2 mm koniec pęknięcia. i nic nie dało. Pękało dalej.Tu chodzi o to czy w tym miejscu nadal powstają naprężenia. Nie jak szyba leży na stole tylko jak jest zamocowana. Można to sprawdzić testem polaryzacyjnym. Posiada go każdy dobrze szanujący się optyk. Radzę Ci nawircić otwór na końcu pęknięcia ale dosyć spory ok 4-6 mm i zaślepić ten otwór korkiem silkonowym i będzie OK. Oglądałem na eBayu tę owiewkę i sie wahałem :banghead: ale odpuściłem. Jeśli mówimy o tej samej z pęknięciem od otworu mocowania z prawej pd kierowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edi73 Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Skusiłem się na tą pękniętą szybę tylko dlatego że przez pół roku nie mogłem kupić nowej. Rozwierciłem otwory montażowe od których zaczeło się pęknięcie (tam występowało naprężenie) Zaznaczyłem koniec pęknięcia i troche już polatałem , nawet złapałem 215 km/h ,pęknięcie nie powiększa się . Otwory nawierce na wszelki wypadek . Znajomy poradził mi żebym na pęknięciu wtopił cienki pasek siateczki coś podobnego do wzmacniania protez zębowych , może i by to było dobre . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nurek Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Skusiłem się na tą pękniętą szybę tylko dlatego że przez pół roku nie mogłem kupić nowej. Rozwierciłem otwory montażowe od których zaczeło się pęknięcie (tam występowało naprężenie) Zaznaczyłem koniec pęknięcia i troche już polatałem , nawet złapałem 215 km/h ,pęknięcie nie powiększa się . Otwory nawierce na wszelki wypadek . Znajomy poradził mi żebym na pęknięciu wtopił cienki pasek siateczki coś podobnego do wzmacniania protez zębowych , może i by to było dobre . To prawda kupić szybę do MT graniczy z cudem. Ale jeśli nawirciłeś końce pekniecia sporym wiertłem do nic nie wklejaj osłabisz szybę tyko. Tak myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.