Skocz do zawartości

Yamaha MT 01 ( MT01, MT-01 )


Rekomendowane odpowiedzi

Ja jeździłem MT-01 więc powiem jakie wrazenia.

 

Za krótka jedynka, to jedna z podstawowych wad, ale idzie się przyzwyczaić.

 

Typowe, jak się jeździ rzędowym czwórakiem i wsiądzie się na widlastą dwójkę. Za szybko się kończy zakres obrotów.

 

Na Toruńskiej udało się sie dojśc do 200, ale nie prędkości tu kręcą, tylko moment obrotowy wynoszący 150NM. .

 

... to chyba mimo wszystko teren zabudowany. Dwa lata temu za takie wyznanie każdy 4umowicz zostałby zjeb**y jak bura suka :))) czasy się zmieniają :))))

 

Co do spalania - zgadzam się. Wiadomo, że motocyklista, dla którego jazda jest pasją, a motocykl miłością (a nie transportem) ma inne priorytety, niż niskie spalanie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeździłem MT-01 więc powiem jakie wrazenia.

 

Za krótka jedynka, to jedna z podstawowych wad, ale idzie się przyzwyczaić. Poza tym motocykl doskonale się ptowadzi, bo ma sztywną ramę i zawieszenie, hamulce. Skręca sam, oby tylko nie przeszkadzać. Nie ma porównania z V-maaxem, który był wiotki i niebezpieczny na zakrętach. Co więcej? Moj egzemplaż miał tytanowy wydech Akrapović `a więc pięknie grzmiał. Na Toruńskiej udało się sie dojśc do 200, ale nie prędkości tu kręcą, tylko moment obrotowy wynoszący 150NM.  

 

Jak coś jeszcze to pytajcie się.  

Pozdro, Pawel

 

PS. Spalanie 9 l ?? No i ch** w końcu się nie kupuje sprzęta z silnikiem 1,7 litra, by palił 3,0 na sto. Do tego polecam Yamahę XT125 :-)

 

Jesli chodzi o jedynke to rowniez doczytalem ze jest zbyt krotka, ale przy takim momencie to i z dwojki mozna bez problemowo pewnie ruszyc :) CO do spalania to wszystko zalezy od stylu jazdy, tyle ze logiczne jest jak juz pisales, ze ku*wa 1.7 L nie spali 2 litrow na 100 :lol: Jesli chodzi o hamulce to pochodza w czystej lini z R1 czyli o to bym sie najmniej bal :) Najbardziej rajcuje mnie ten moment kiedy mozna jezdzic bardzo niskimi predkosciami na wysokich biegach, co pomocne jest jezdzac po miescie 8) Ogolnie bardzo mi sie spodobal ten motocykl, tylko czy w porownaniu z maxem ma on jakies szanse??

:mrgreen:

 

Dzieki za odpowiedz, potrzebuje czegos co przelaloby szale zwyciestwa w jedna badz druga strone, znaczy sie argument :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to jest ten moment obrotowy? co to daje? sorry ze tak pytam ale jestem nowicjusz i nie wiem.
eeeeee??????? Moment obrotowy (Nm) jest najważniejszy w motocyklu to od niego zależy jak sie moto zbiera!!!!Kurde rozpisał bym sie więcej ale nie mam 'weny twórczej" może jutro sie pozbieram;) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie bardzo mi sie spodobal ten motocykl, tylko czy w porownaniu z maxem ma on jakies szanse??  

 

 

Dzieki za odpowiedz, potrzebuje czegos co przelaloby szale zwyciestwa w jedna badz druga strone, znaczy sie argument

 

 

Nie mogę Ci odpowiedzieć, bo Maxa znam tylko z opowieści, nie maiłem okazji na nim jeździć. Ale opowieści te nie były zbyt obiecujące. Co da mocny silnik na gumowej ramie? A MT-01 to naprawdę fajne moto, które zrobiło na mnie wrażenie właśnie podwoziem i hamulcami, nie tylko silnikiem. Polecam :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
egzemplaż miał tytanowy wydech Akrapović `a więc pięknie grzmiał. Na

 

To jeździliśmy na tym samy testowym egz. W Poznaniu też był on kilka tygodni.

Od siebie dodam tylko, że fabtyczne Metzelery nadają się do śmietnika, trzeba do tego motocykla założyć jakieś sportowe opony, a nie udające-sportowe. Poza tym całkiem całkiem sprzęt. Na wydechach Acrapovica pracuje tak głośnio że słychać go z kilometra, tym niemniej oryginalne wydechy też nie są najgorsze.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie pytasz się Dominika, ale ja tez odpowiem, bo "kilka" sprzętów się objeździło. Czołówka powiem, czołówka :-). Moje typy to GSX-R1000K5, BMW R1200GS i właśnie MT-01. Więc grono zacne :-). Więcej nie powiem, bo ktoś mnie posądzi i to, ze yamaha siedzi u mnie w kieszeni, a mi poprostu tylko podobało to moto.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zakochany jestem w tej maszynie ale niestey jest ona poza moim zasięgiem finansowym. :banghead:

Super naked a raczej muscle bike :mrgreen:

Z okazji mototargów na wiosnę tego roku miałem okazję zobaczyć ,dosiąść i sfotografować to cudeńko.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Właśnie docieram....

 

Ogolnie bardzo dobrze sie prowadzi przede wszystkim, sklada sie jak marzenie. Po przeszkodach typu tory trmwajowe idzie tak ze kompletnie tego nie czuc.

 

Nieco badziewne opony daja ale mozna wymienic - i raczej trzeba.

 

Na dotarciu (przy zakladanych 2.8 tys obrotow na poczatku) spalanie 5 l na 100 km - potem zapewne dokreci na duuuuzo wiecej :)

 

A reszte to powiem jak skoncze docierac - na tym wtapie wiecej jest tajemnic jeszcze - a nie chce go zarznac od nowosci :icon_rolleyes:

 

qukor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

... 2350 km na budziku.

 

Spalanie:

I tutaj mamy niespodziewanke :)

W miescie faktycznie jak sie przycina spala do 9l na 100 km, ale! trasa wychodzi naprawde dobrze.

 

Na trasie na setke spalanie potrafi zejsc przy delikatnej jezdzie ponizej 6l - a wlasciwie blizej 5l (przy przelotowej predkosci w okolicach miedzy 120 a 150 km/h)

 

Dodatkowo mialem porownanie na tej samej trasie z MT-03 - moje malenstwo zezarlo na 130 km - 7l, trojka 8,5l - drugie tankowanie po 115 km - jedynka 6l, trojka 7l

 

Nie ma wiec tragedii ze spalaniem.

 

Problem jedyny to oczywiscie to co gnebi wszysdtkie golasy a wiec opor powietrza - w przyszlym roku pokombinuje z owiewkami jakimis - sa chyba ze 3 rodzaje do wyboru. Ogolnie do 160 da sie jechac.

 

qukor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie pierwsze...ten Twoj Max jest po 92? Bo tam juz takiej tragedii z hamowaniem nie ma. Na dziendobry do V-Maxa idzie usztywnienie zawieszenia i juz nie jest tak tragicznie.

 

Co do prowadzenia sie w winklach: V-Max jest raczej stabilnym motocyklem z racji geometrii przedniego zawieszenia a to oznacza ze cizej sie go sklada w zakretach. Mi osobiscie to akurat nie przeszkadza w prowadzeniu a mam znajomego, ktory na winklach Maxem wywolal zdziwienie nie jednego przecinaka bez cudowania z usztywnianiem ramy.

 

Ergo: Jesli stawiasz na sterownosc to napewno latwiej jezdzi sie MT-01. Co do przyspieszenia, V-Max ciagle bije tutaj MT-01 mimo, ze jest ciezszy.

 

Pozdrawiam.

Moje moto podróże

Jeździć póki ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnim Mototargu w Wawie jeden ze sprzedających prezentował leciutko sfatygowane MT-01. Zebrał sie mały tłumek i ktoś zapytała: "a ile to pali?" Sprzedający z widoczną konsternacją odparł: "przy takim sprzęcie nie zadaje się takich pytań, niech pali nawet 20!. To jest bez znaczenia".

Tak mniej więcej wyglądała ta króciutka wymiana zdań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...