Skocz do zawartości

Ludzie, koszmar! Sarny na drodze!


Adam Paweł
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mając tylko OC, jak odcinek na ktorym doszło do kolizji z sarną nie był oznaczony znakiem, zwracasz sie o odszkodowanie do Lasów Panstwowych bądz koła łowieckiego.Oni odpowiadają za zwierzęta leśne, tak jak drogowcy odpowiadaja za niezalepione dziury w drodze. Niestety kwestia wysokosci odzszkodowania to sprawa otwarta wiec tu na pewno bedziesz musiał powalczyć zeby wyciagnac należna Ci kwote.

 

Panowie - odszkodowania to nie abstrakcja...nikt ich nie chce płacić wiec sie kazdy miga od tego. Cierpliwosci i odpowiednie podejscie do sprawy są ważne.

Sytuacje z drogowcami ktora miałem, tez z góry skazano mi na niepowodzenie, a jednak dopiąłem swego. I to bez kosztów czy latania po sądach.

 

Jak Twoj znajomy dał sobie za to wstawić mandat to piz** z niego, za przeproszeniem. Pewnie wklepali mu za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji na drodze...

A laweta, jak auto skasowane to chyba nic nowego.

Edytowane przez Arni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

W większosci przypadków nie jestesmy w stanie wyhamować lub ominać sarny, tymbardziej w nocy kiedy wyskoczy tuz przed motocykl. Tak było w tym przypadku. Podczas wyprzedzania TIRa wyskoczyla sarna. Predkosc ok 100 km/h, prosty odcinek , teren nie zabudowany. Na szczeście kierowcy moto po za kilkoma siniakami i otarciami nic sie nie stało, ale tylko dlatego ze miał kombinezon i kask. Dodam ze kierowca sunął po asfalcie ok 40 metrów, potem wpadł do rowu i rowem jeszcz ok 10 metrow, moto druga strona jezdni. Sarna dosłownie pękła w połowie i wszedzie były cuchnące flaki. Moto: Ugięte lagi, potrzaskane plastkiki , lusterko, uszkodzony dekiel silnika itd.

 

http://img685.imageshack.us/i/dsc06046a.jpg/

 

http://img517.imageshack.us/i/dsc06047ac.jpg/

 

http://img51.imageshack.us/i/dsc06042a.jpg/

 

http://img192.imageshack.us/i/dsc06055a.jpg/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za shit...mam fobię jadąc nocą pomiędzy lasem, przeciętym tylko asfaltem...to kolejny przypadek o którym słyszę...początek sezonu...Świątek...zginął po zderzeniu z łosiem...

 

Dobrze, że nic mu nie jest, jest cały i żywy, miał chłop dużo szczęścia.

Edytowane przez Cosmoo

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a jakiś mój kumpel który ze 3 razy jechał na motorze bez prawka mi rzuca tekstem co Ty na jazdy się ubierasz w całe spodnie buty kalesony kominiarke i resztę? zamiast w jeansach? Dobrze, że ten ziom miał full kombi. bo sarna wygląda dosyć niewyraźnie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, zbyhu może coś napisze o swojej sarnie sprzed 2 miesięcy. O ile mi wiadomo, uderzenie było przy ok. 80 kmh, zbyhu ustał na kołach, sarna wyszła z wypadku gorzej. W CBF poszła chłodnica.

 

Miesiąc temu (równo) ja z kolei rozwaliłem sarnę za Będzinem, tyle że puszką.

 

http://gonaked.republika.pl/mb1.jpg

 

Uszkodzenia spore, niestety. Sarna zabita na miejscu. Skubana stała totalnie bez ruchu... Musiała wyskoczyć przed maskę akurat jak spoglądałem w lusterko, bo po prostu nagle zobaczyłem ją 10 metrów przed samochodem i zdążyłem tylko walnąć w heble. Na inną reakcję było za późno... Prędkość poniżej 90kmh.

 

pozdr

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie.

100km/h noca przez las ?

Jadac motocyklem w takich warunkach tylko czekasz az Ci cos wyskoczy... Czesto wracam po 22 od dziewczyny w takich warunkach, nie wiecej jak 85 km/h, czasem warto odpuscic ta predkosc...

Edytowane przez Dav!doV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same świry tutaj są. 85km/h latam w słoneczny dzień po autostradzie.

 

Wy bandyty jedne!

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jest tam gdzieś napisane ze to było przez las? Szczere pole, od lasu kilka km.

 

A co do Szwecji to fakt, ok 2 lata temu w Szwecji wyskoczyła mi sarna (na szczęście nie łoś ), jechałem autem ok 40 km/h bo droga bardzo wąska, zakręty, las i pierwszy raz tam tedy jechałem. Sarna dosłownie wskoczyła mi na auto, troche wyhamowałem ale i tak rozwaliła reflektor, kierunek, plastiki. Ale troche kleju, taśmy i Meganka jak nowa była ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...