Skocz do zawartości

Ludzie, koszmar! Sarny na drodze!


Adam Paweł
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tmi...może warto wybić wszystko, co zbliży sie do drogi na 5 metrów...tak na wszelki wypadek, aby nasz komfort psychiczny był niezachwiany...

jurbass....miałeś fart, ktoś czuwa nad Tobą..nie zmarnuj tego.

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A policja była wzywana.. .po co?

By ewentualnie pozwać zarządcę lasów państwowych, czy kogoś w tym stylu o odszkodowanie.

Znaku "Zwierzęta" nie było.

 

tmi...może warto wybić wszystko, co zbliży się do drogi na 5 metrów...tak na wszelki wypadek, aby nasz komfort psychiczny był niezachwiany...

Niekoniecznie wybijać. Mój błąd był taki, że sądziłem iż sarny mogą się tam pojawić właśnie w porach wieczorno porannych.

Motocyklista MUSI myśleć za wszystkich i to jest kolejny na to przykład.

 

jurbass....miałeś fart, ktoś czuwa nad Tobą..nie zmarnuj tego.

Wiem, że czuwa. Codziennie się do Niego modlę o szczęśliwy powrót do domu :)

 

Maszynkę już rozkręciłem (tzn owiewki), dopatrzyłem się jeszcze wygiętego stelaża czachy (ta końcówka od lusterka), a gmol jednak się podgiął..

Czacha prowizorycznie zostanie połatana żywicą i włóknem szklanym do czasu zakupu nowej, a lusterka dopasuję od 700setki, są dłuższe.

Ogólnie nie jest źle, ale jakoś nie mam ochoty na robienie czegokolwiek, czuję się jak dzi@ka po dziesięciu klientach jednej nocy..

 

Dzięki MOD za przeniesienie tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak uważać na wszystko?, czyli w jaki sposób? jechać po drodze 10 km/h bo może wyskoczyć sarna czy jechać normalnie 90 km/h i liczyć na szczęście? bo spotkanie z sarną przy takiej prędkości skończy się tragicznie, można próbować wymijać, efekt będzie podobny.

 

Tej zwierzyny jest za dużo i jest po prostu niepotrzebna, stwarza jedynie zagrożenie. Więc można na nią uważać, ale ja się jej po prostu boję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem można uważać, ale w marcu jadąc wieczorem drogą przez las wyskoczyła mi sarna, hamowanie i szybki manewr pozwolił uciec na drugi pas, tyle, że tam była jej koleżanka... Trafiona dosyć lekko, bo po mocnym hamowaniu uciekła w las. W aucie straty żadne, ale gdybym jechał moto... byłoby gorzej :) Szkoda mi tych zwierząt, ale nie zawsze sama uwaga pomoże. Od tego czasu przez ten las jeżdżę 60 i co jakiś czas używam klaksonu, bo sarny tam to codzienność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak uważać na wszystko?, czyli w jaki sposób? jechać po drodze 10 km/h bo może wyskoczyć sarna czy jechać normalnie 90 km/h i liczyć na szczęście? bo spotkanie z sarną przy takiej prędkości skończy się tragicznie, można próbować wymijać, efekt będzie podobny.

 

Tej zwierzyny jest za dużo i jest po prostu niepotrzebna, stwarza jedynie zagrożenie. Więc można na nią uważać, ale ja się jej po prostu boję.

Może to motocyklistów i innych użytkowników dróg jest za dużo ?? Ich też trzeba powybijać ?

Zastanów się co piszesz i ciesz się jak spotkasz sarnę, a nie łosia bo on nie ucieka przed klaksonem ...

9794.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej zwierzyny jest za dużo i jest po prostu niepotrzebna, stwarza jedynie zagrożenie. Więc można na nią uważać, ale ja się jej po prostu boję.

 

Ostatnio jechałem rowerem przez las i widziałem jak sarny spierdzielały przed 3 gośćmi na crossach. W popłochu wbiegły na ruchliwą drogę ale na szczęście auto jadące nią dało radę wyhamować. Rzecz miała miejsce w Parku Krajobrazowym. Szkoda, że żadna z nich nie zalogowała się na naszym forum bo pewnie miała by coś do powiedzenia w temacie :ph34r: Następnym razem wyskoczą motocykliście, który dopisze tu posta...

 

Sam miałem dwie sytuacje z sarnami "o włos" ale cóż... zdarza się. Nie mam do nich pretensji bo niby o co :icon_twisted:

Edytowane przez PrzemekB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są przypadki i wypadki..

Byłem kiedyś świadkiem jak sarna zaczęła biec w stronę drogi szybkiego ruchu (jechałem autobusem) i im bliżej drogi była, tym szybciej biegła.. Na szczęście kierowca ją zauważył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem wyskoczą motocykliście, który dopisze tu posta...

 

Sam miałem dwie sytuacje z sarnami "o włos" ale cóż... zdarza się. Nie mam do nich pretensji bo niby o co :icon_twisted:

Albo o którym dopisze się jeden post w pewnym dziale na tym forum i postawi się dwa nawiazy z gwiazdką pośrodku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tiaa,dzika zwierzyna staje się koszmarem na drogach.Oduczyłem się już pałowania nocą po Śląskich drogach.Po tym jak łania wylazła mi na środek drogi i zatrzymała się zmuszając mnie do awaryjnego hamowania . Nocą z pracy jadę góra 70/h i od tego czasy wielokrotnie hamowałem lub omijałem zwierzęta których dawniej jako myśliwy w lesie znaleźć nie mogłem :biggrin:Czyżby kłusownicy wyginęli albo biznesmenom polować się nie chce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...