Arni Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 (edytowane) Mając tylko OC, jak odcinek na ktorym doszło do kolizji z sarną nie był oznaczony znakiem, zwracasz sie o odszkodowanie do Lasów Panstwowych bądz koła łowieckiego.Oni odpowiadają za zwierzęta leśne, tak jak drogowcy odpowiadaja za niezalepione dziury w drodze. Niestety kwestia wysokosci odzszkodowania to sprawa otwarta wiec tu na pewno bedziesz musiał powalczyć zeby wyciagnac należna Ci kwote. Panowie - odszkodowania to nie abstrakcja...nikt ich nie chce płacić wiec sie kazdy miga od tego. Cierpliwosci i odpowiednie podejscie do sprawy są ważne. Sytuacje z drogowcami ktora miałem, tez z góry skazano mi na niepowodzenie, a jednak dopiąłem swego. I to bez kosztów czy latania po sądach. Jak Twoj znajomy dał sobie za to wstawić mandat to piz** z niego, za przeproszeniem. Pewnie wklepali mu za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji na drodze... A laweta, jak auto skasowane to chyba nic nowego. Edytowane 26 Stycznia 2010 przez Arni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gravis Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 W większosci przypadków nie jestesmy w stanie wyhamować lub ominać sarny, tymbardziej w nocy kiedy wyskoczy tuz przed motocykl. Tak było w tym przypadku. Podczas wyprzedzania TIRa wyskoczyla sarna. Predkosc ok 100 km/h, prosty odcinek , teren nie zabudowany. Na szczeście kierowcy moto po za kilkoma siniakami i otarciami nic sie nie stało, ale tylko dlatego ze miał kombinezon i kask. Dodam ze kierowca sunął po asfalcie ok 40 metrów, potem wpadł do rowu i rowem jeszcz ok 10 metrow, moto druga strona jezdni. Sarna dosłownie pękła w połowie i wszedzie były cuchnące flaki. Moto: Ugięte lagi, potrzaskane plastkiki , lusterko, uszkodzony dekiel silnika itd. http://img685.imageshack.us/i/dsc06046a.jpg/ http://img517.imageshack.us/i/dsc06047ac.jpg/ http://img51.imageshack.us/i/dsc06042a.jpg/ http://img192.imageshack.us/i/dsc06055a.jpg/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 (edytowane) Co za shit...mam fobię jadąc nocą pomiędzy lasem, przeciętym tylko asfaltem...to kolejny przypadek o którym słyszę...początek sezonu...Świątek...zginął po zderzeniu z łosiem... Dobrze, że nic mu nie jest, jest cały i żywy, miał chłop dużo szczęścia. Edytowane 24 Czerwca 2010 przez Cosmoo Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majkiel Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 nooo, zdrowo przygrzmocił, miał chłopina szczęście. Jak mohery zobaczą przeciętą sarnę to zaraz powiedzą, że jechał "czysta na przednim kole". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Sarny to wyjątkowo tępe stworzenia....albo do konca stoi w miejscu albo wskoczy prosto pod koła w ostatnim momencie. Tez mam niemiłe doswiadczenia z sarną, skasowałem na takiej auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luisiana Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 No a jakiś mój kumpel który ze 3 razy jechał na motorze bez prawka mi rzuca tekstem co Ty na jazdy się ubierasz w całe spodnie buty kalesony kominiarke i resztę? zamiast w jeansach? Dobrze, że ten ziom miał full kombi. bo sarna wygląda dosyć niewyraźnie :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LYsY Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 No, zbyhu może coś napisze o swojej sarnie sprzed 2 miesięcy. O ile mi wiadomo, uderzenie było przy ok. 80 kmh, zbyhu ustał na kołach, sarna wyszła z wypadku gorzej. W CBF poszła chłodnica. Miesiąc temu (równo) ja z kolei rozwaliłem sarnę za Będzinem, tyle że puszką. http://gonaked.republika.pl/mb1.jpg Uszkodzenia spore, niestety. Sarna zabita na miejscu. Skubana stała totalnie bez ruchu... Musiała wyskoczyć przed maskę akurat jak spoglądałem w lusterko, bo po prostu nagle zobaczyłem ją 10 metrów przed samochodem i zdążyłem tylko walnąć w heble. Na inną reakcję było za późno... Prędkość poniżej 90kmh. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Jazda przez las?, nigdy nie więcej jak 80-90 km/h, a reszta niech zapier... ile chce, ja już miałem jakieś 6 sytuacji kiedy mi sarna wyskoczyła kilka m przed kołem, 2 razy na moto, a reszta samochodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakob Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 U nas sarny, w Szwecji 3 metrowe łosie. Mój kumpel przydzwonił w takiego łosia. Podciął nogi łosiowi, łoś spadł na auto i ściął dach. Kumpel cudem przeżył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 (edytowane) dokladnie. 100km/h noca przez las ? Jadac motocyklem w takich warunkach tylko czekasz az Ci cos wyskoczy... Czesto wracam po 22 od dziewczyny w takich warunkach, nie wiecej jak 85 km/h, czasem warto odpuscic ta predkosc... Edytowane 24 Czerwca 2010 przez Dav!doV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 (edytowane) Same świry tutaj są. 85km/h latam w słoneczny dzień po autostradzie. Wy bandyty jedne! Edytowane 24 Czerwca 2010 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Same świry tutaj są. 85km/h latam w słoneczny dzień po autostradzie. Wy bandyty jedne! Chyba rowerkiem 4-kołowym :icon_mrgreen: Cytuj <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gravis Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 A czy jest tam gdzieś napisane ze to było przez las? Szczere pole, od lasu kilka km. A co do Szwecji to fakt, ok 2 lata temu w Szwecji wyskoczyła mi sarna (na szczęście nie łoś ), jechałem autem ok 40 km/h bo droga bardzo wąska, zakręty, las i pierwszy raz tam tedy jechałem. Sarna dosłownie wskoczyła mi na auto, troche wyhamowałem ale i tak rozwaliła reflektor, kierunek, plastiki. Ale troche kleju, taśmy i Meganka jak nowa była ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 (edytowane) Patrząc na to, szczęście żeś cały. Ale urwał :biggrin: nie mogłem sie powstrzymać :flesje: Edytowane 25 Czerwca 2010 przez Tobik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 Same świry tutaj są. 85km/h latam w słoneczny dzień po autostradzie. Ja też bym się bał Harley'em szybciej latać :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.