Skocz do zawartości

naprawa baku


mati1411
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Albo można spróbować wypchnąć od środka samemu. Konstrukcja młotka do wypchania: stalowy, sztywny pręt, zgiąć lub uformować aby wlazł przez otwór w baku i końcem sięgnął wgięcia (formować np. na ciepło, czyli palnik, jebadełko i naprzód), do końca pręta dospawać okrągłą kulkę stalową (np. z dużego łożyska) i klepać powoli - żmudne ale skuteczne, bo bak można podgrzewać.

Lub szybsze (ale chyba nie za szybkie) to dospawać do baku pręt, który na końcu (nie tym przyspawanym) ma przyspawaną np. dużą nakrętkę, a pośrodku jest duży walec który można przesuwać wzdłuż pręta i w ten sposób waląc w nakrętkę wypychamy zbiornik. Po operacji odciąć, zeszliwować.

W każdym razie tak mi się wydaje to są najłatwiejsze metody.

 

P.S.

 

Co to jest "gwoździowanie"??? Nie spotkałem się z tym określeniem, a przynajmniej demencja starcza mi nie pozwala dojść o co chodzi.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest "gwoździowanie"??? Nie spotkałem się z tym określeniem' date=' a przynajmniej demencja starcza mi nie pozwala dojść o co chodzi.[/quote']

 

 

To jest jak twój patent z dospawanym prętem, tylko dospawujesz gwóźdź i zaczepiasz o specjalny tłuczek z cieżarkiem na pręcie. Nie raz sobie tym łapy rozwaliłem. Tylko spawarki używać z otwarym korkiem bo innaczej to zbiornik sie 100 litrowy zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie macie problem w Poznaniu, jeśli chodzi o spawaczy. Zbiornik można zalać wodą i mamy pełen luz. A dla cierpliwych to zostawić go długi czas otwarny z wykręconym korkiem wlewowym i kranikiem na powietrzu, np. w garażu lub piwnicy, i niech sobie wietrzeje. Ale osobiście to ja potem bym go i tak zalał wodą, zatykając tylko otwór kranika, a korka wlewowego bym nie zakładał. Tak dla bezpieczności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh spawalem (tzn ojciec spawal bo ja nie umiem :)) bak zalany do pelna woda roszczelnil sie na mocowaniu do ramy(takie uszy pod tylnia czescia zbiornika) bo orginalnie byl zgrzewany wiec cza bylo to pospawac mimo zalania ponad 20 litrow wody !! poprzednim parukrotnym wyplukaniu zbiornika woda to i tak przy spawaniu pojawial sie ogien na powierzchni wody a woda ktora z niego wyleciala na szmaty rowniez sie palila musialem z boku stac z karcherem i jak tylko pojawial sie ogien zaduszalem go ostrym strumieniem wody z karchera

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ze spawaniem baku to nie jest tak prosta sprawa , wielu starych fachowców nie chce tego tykać twierdząc, że i tak może wybuchnąć. małą dziurkę w stalowym baku można zalutować ( lutowali mi w FJ 1200 bo sie pocil przy mocowaniu filtra paliwa i nawet benzyny nie spuszczał) albo zakleić specjalną do tego masą.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blaszka jest bardzo cienka i latwo sie przepala przy spawaniu cza dobrego fachowca nie byle amatora co do 2 raz ma spawarke w lapach

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...