Skocz do zawartości

bahama

Forumowicze
  • Postów

    371
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bahama

  1. Edzio ! pytanko mam, kwestia przerobienia oryginalnych wydechów w motocyklu GSX1000R K8, da radę ? jak cenowo by to wyglądało ? pozdro !
  2. Witam Panowie ! (jeśli nie ten dział to proszę o przeniesienie) jestem zainteresowany zakupem wr 426/450 z nacieskiem na 450 pokazała sie 426-tka na SM http://otomoto.pl/yamaha-wr-426-f-sm-supermoto-12-2002-M3412932.html pytanie do Was koledzy - czy ktoś mieszka moze w poblizu i móglby za dobrego browara podjechac i zobaczyc sprzeta ? (mam prawie 300km i nie chciałbym po daremnie jechać) z gory dzieki !! pozdro Baham
  3. witam Panowie :) jeśli chodzi o problem, który wyżej opisałem... został opanowany :) jak opisywałem odnośnie ładowania które początkowo wydawało sie wporządku jednak do końca nie funkcjonowało prawidłowo... alternator sprawdziłem, na każdej fazie napięcie takie same (spradzane na wolnych oraz na 4tyś obr/min), jednak podczas jazdy (dłuższej jazdy) check engine zaświecał się jak wyżej opisywałem... podpiąłem sobie miernik pod akumulator, zamontowałem go sobie na kierownicy i zacząłem jeździć ... początkowo ładowanie oscylowało na poziomie 12,8 - 13,2 V, im dłuzej jechałem tym ładowanie wzrastało, 13,5 14 15V aż po ok pół godzinnej jazdy ładowanie przekroczyło poziom 16V i w tym momencie zaświecił sie check engine, było juz wiadomo że winowajcą jest regler :) zakupiłem nowy, zamontowałem pojezdziłem i wszystko jest wporządku ładowanie stabilne żadnych skoków itp.. także może komuś się przydadzą te moje wypociny i tyle.. pozdro !
  4. witam serdeczenie ! jakiś czas temu pytałem o parę rzeczy odnośnie Yamahy FZ6 2008... niestety muszę zadać kolejne ;) w motocyklu wszystkie płyny, oleje, filtry zostały wymienione, maszyna przejechała około 300-400 km poczym podczas jazdy zaczęła się zaświecać żółta kontrolka check engine ... czasami się zaświeci na parę sekund, czasami na 3 min.. z motocyklem w tym momencie nic się dzieje, normalnie pracuje na biegu jałowym, dobrze się wkręca podczas obciążenia itd ... wytłumaczcie mi proszę jak to jest z tą autodiagnostyką ... wciskam select+reset przekręcam kluczyk itd... dochodzę do pozycji d:61 gdzie obok znaduje się liczba 46, błąd kasuję jenak po przejechaniu paru km żółta kontrolka znów się zapala i znów na d:61 ukazuje się błąd 46 (w serwisówce wyczytałem że to problem natury elektrycznej, ładowanie itp.. w moim przypadku z ładowaniem jest wszystko wporządku), gdzięś również wyczytałem (forum) że użytkownikom błąd pokazuje się w miejscu gdzie znajduje się przebieg motocykla, u mnie poza tym iż podczas jazdy zaświeca się check engine żadnego błędu nie wywala .. więc o co chodzi ?
  5. witam serdecznie. Pacjent to Yamaha FZ6 ABS 2008' przywieziony z Anglii, na zegarach ciut ponad 17tyś km (ostatni wpis w książce serwiswej przy 12000 mil), i tutaj mam pytanie odnośnie oleju (w k.s. nic nie pisze co było lane), motocykl ma stosunkowo niewielki przebieg (silnik bardzo ładnie pracuje), czy mogę go zalać np motulem 7100 (10w40 syntetycznym ) gdy w silniku może być wlany jakiś półsyntetyk ? kwestia filtra powietrza - brać oryginał czy są jakieś zamienniki typu Hilfofiltro ? świece jeżeli nie były wymieniane to czy przy takim przebiegu kwalifikują się już do wymiany ? o resztę płynów eksploatacyjnych nie pytam bo to zostanie odgórnie wymienione. z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi pozdr!
  6. odnośnie cylindra to nie wydumka ;) pełen oryginał przy którym nic nie było kombinowane... kwestia nawiercania, gwintowania odpada (nie lubie rzeźbić w ten sposób), podobnie odnośnie naprawy wału.. prosze o sugestie odnośnie pozostałych pytań. pzdr !
  7. witam serdecznie ! nie wiem czy to odpowiedni dział .. czy ogar z 87' to weteran ;) jeżeli nie proszę admina o przeniesienie... J.w. ogar 205 który przestał w garażu kilkanaście lat, uratowany przed złomowaniem .. link do zdjęć ---> http://bikepics.com/members/bahama/87ogar205/ motorower częściowo już rozebrałem, silnik całkowicie rozkręcony w celu weryfikacji stano poszczególnych elementów (silnik miał plomby, nigdy nie remontowany / nie rozbierany); powód rozbiórki ---> podczas kopania nie obracał się wał, powodem tego jest uszkodzony wieloklin na którym osadzony jest kosz sprzegłowy, który zazębia sie z kołem zamachowym itd.. pytanie czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na naprawę takiego wału ? (wymiana czopa ?) kolejna rzecz, ogar był bez gaznika (ten na zdjęciach to zapas który tak o przyłożyłem), i tutaj sprawa mi sie troszkę komplikuje gdyż wszystkie rometowskie cylindry jakie znalazłem mają króciec z którego wychodza szpilki i w ten sposób mocowany jest gaźnik, w moim przypadku cylinder nie ma otworów oraz szpilek jest tylko kołnierz na którym osadzony jest gaźnik ---> http://bikepics.com/pictures/2385279/ jaki tam powinien byc gaznik ? kolejna sprawa to lakier; jest to oryginalne malowanie, które niestety gdzieniegdzie zaszło rdzą, chciałem jak najwiecej cześci pozostawić oryginalnych bez ingerencji ale rozumiem że w tym przypadku nie obejdzie się bez ponownego malowania ? i ostatnia kwestia a mianowicie chromy .. http://bikepics.com/pictures/2385298/ czy taka felga jest do uratowania ? śladowe ogniska rdzy .. czy na nowo chromować ? podobnie jest z kierownicą ... przednia felga niestesty jest dość mocno "zjedzona" i w tym przypadku raczej nie ma oczym mówić .. http://bikepics.com/pictures/2385306/ z góry dziękuję za wszystkie sugestie itp. pozdrawiam !
  8. wyrzucić napewno nie wyrzucę :) co do nr silnika http://p1.bikepics.com/2011%5C11%5C08%5Cbikepics-2299142-full.jpg <--- tutaj widać co i jak ... odnośnie samego silnika, nie mam pojęcia ile jest wart.. jakaś propozycja ?:)
  9. witam serdecznie w dniu wczorajszym przywiozlem silnik z Junaka od dziadka .. nie jestem do końca pewien który to rocznik, dziadek mial dwa Junaki (zakupione jako nowe), po przebiegu ponad 4tys km pierwszy ulegl uszkodzeniu, (drugi zostal pózniej sprzedany) zostal sam silnik reszta z tego co mówi dziadek poszla na zlom. Dziadek sobie wymyslil ze zrobi z niego silnik stacjonarny (nie wiem czemu mialo to slużyć) stad na zdjeciach widac przerobiona dźwignie zmiany biegów, dźwignie rozruchu oraz "stworzony" stelaż na którym silnik zostal osadzony. Pomysl jednak umarl i silnik zapadl w sen na ponad 40lat. Częściowo go oczyścilem wymienilem świecę, zalalem gaznik świeżym paliwem, wymienilem olej i wziolem się za odpalanie. Silnik zagadal za drugim kopnięciem :) Silnik podobno nie byl nigdy rozpolawiany i jest w 100% z jednego "kawalka", przy cylindrze znalazlem na karterach wybite numerki 130 (poza tym że oznacza to ze kartery są z jednego kompletu... czy liczby te jeszcze coś oznaczają?). Podaję link na którym można podejrzeć silnik oraz części które dostalem : http://bikepics.com/members/bahama/64m10/default.asp?i=2299125&s=0 widać tam iskrownik który podobno nigdy nie byl używany dwa cylindry również "podobno" nowe (można to jakoś zweryfikować ? sprawdzalem tuleje sa przyrdzewiale ale nie ma żadnych śladów pracy tloka, progu również nie ma) glowice i jeszcze parę innych gratów, wiele części jest nowych z tym że leżaly wiele lat i wyglądają jak wyglądają. Da się z tych części jeszcze cokolwiek wykorzystać czy raczej zlom ? z góry dziękuję za wszelakie odpowiedzi ! pozdrawiam
  10. hej ! jakiś czas temu stworzyłem temat odnośnie problemów ze sprzęgłem po wymianie oleju .. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/141542-stuki-w-napedzie-a-sprzeglo-w-cbr-600f-06/page__p__1758151#entry1758151 przeczytajcie sobie .. nie wiele wnosi to do tego tematu ale chodzi mi o końcowe posty odnośnie przejścia z półsyntetyku na syntetyk .. obecnie moto stoi bo nie mam czasu jeździć; pytanie - czy mogę zalać silnik oleje syntetycznym ? wiele osób mówi mi iż olej syntetyczny lepiej znosi jazdę w korkach, skrzynia płynniej pracuje itp.. pzdr!
  11. w sumie to teraz tak sobie myślę iż problemy ze sprzęgłem i głośniejszą pracą skrzyni zaczęły się po tym jak przy 6tys zaraz po zakupie zmieniłem to włoskie coś co było wlane (za nic nie mogę się doczytać w książce serwisowej co tam było wlane .. może syntetyk ?) na motula 10w40 .. na półsyntetyku zrobiłem około 5 tyś km .. na pewno mogę wrócić do syntetyka ? jeżeli tak to jaki polecacie ?
  12. hmm.. sam już nie wiem co mam lać .. w serwisówce nic nie znalazłem o zastosowaniu oleju typu 0w40 itp mając zalanego półsyntetyka raczej do syntetycznego oleju wrócić nie mogę prawda ?
  13. tak właśnie jest.. wystarczy parę minut jazdy, temp. spadnie do 80 stopni i silnika pracuje normalnie, układ chłodzenia 100% sprawny jutro zdam relacje co i jak ze sprzęgłem pzdr! :)
  14. dobrze więc.. jutro podciągnę linkę sprzęgła i zdam relacje co i jak ... jeżeli się nic nie zmieni nie pozostanie nic innego jak zobaczyć co nie tak z bebechami w koszu ... Panie Piotrze wyżej pisałem jeszcze o głośniejszej pracy silnika podczas wkręcania zaraz po dłuższej jeździe w korkach.. może się Pan do tego ustosunkować ? serdeczne dzięki za odzew ! pozdrawiam
  15. pomijając fakt iż powinienem wrzucać luz przed zatrzymaniem się to wydaje mi się iż na postoju nie powinno być problemu ze złapaniem luzu ? (w poprzedniej Hondzie nie miałem absolutnie żadnego problemu z tym) jeżeli się mylę to mnie poprawcie ... druga sprawa Panie Piotrze czy przy przebiegu rzędu 11tyś km jest możliwe żeby cokolwiek działo się ze sprzęgłem ? (pokrzywione przekładki), motocykl kupiłem z przebiegiem 6 tyś i nie działo się nic do momentu wymiany oleju (przy przebiegu ok. 6,3tys km) na motula (wyżej opisane), później już szło lawinowo że tak to ujmę.. (dodam iż moto nie lata na kole, nie palę gumy itp) pzdr!
  16. powiedział Pan iż jestem troszkę przeczulony na punkcie problemu, który w temacie opisałem ... może wtedy byłem ale teraz pojawił się kolejny niepokojący objaw a mianowicie podczas jazdy w korkach mam problemy z biegami.. motocykl miał 8 tys km przebiegu zalany był motulem 5100 (10w40) podczas jazdy w korkach (kilkukrotnie włączał się wentylator, ponad 30 stopni temp. powietrza) przy dojeździe do poprzedzającego samochodu bądź świateł mam problem z wrzuceniem luzu; dojeżdżam na dwójce chce wrzucić luz i wskakuje jedynka; mam jedynkę chcę wrzucić luz wskakuje dwójka, czasami w ogóle nie można zrobić nic muszę przetoczyć motocykl wtedy luz wskakuje (luz na klamce sprzęgła jest poprawny). Dzieje się tak tylko i wyłącznie gdy silnik jest gorący (jazda w korkach). Pomyślałem że może winny jest olej, wiec postanowiłem go zmienić na Castrola GPS 10w40 i powiem szczerze że na początku (pierwszy tyś km) było dobrze nawet w korkach lecz z biegiem czasu pogarszało się aż do momentu który wyżej opisałem, zauważyłem także iż podczas jazdy w ww korkach gdy silnik jest cholernie nagrzany pracuje jakby głośniej (mam oryginalny wydech więc praca silnika podczas normalnej jazdy a jazdy w korkach różni się), wkręcając go rozgrzanego (podczas jazdy oczywiście) tak do 6-7tys obr dużo głośniej pracuje niż podczas normalnej jazdy podczas której temp. oscyluje pomiędzy 78 a 80 stopni. Jest to już moja 3 Honda z serii CBR i dam sobie głowę uciąć że coś niedobrego się u mnie dzieje ze sprzęgłem tylko co ? poprzednie motocykle miały przebiegi 10 razy większe i nie było takich problemów ... czy to ze Honda sprowadzona była z Włoch ma jakieś znaczenie ? inny klimat ? może powinienem zastosować inny olej ? jeżeli zbyt chaotycznie to napisałem to przepraszam ale starałem się jak najlepiej ująć wyżej opisany problem .. z góry serdecznie dziękuję za jakąkolwiek wskazówkę ps motocykl obecnie ma przejechane 11,5 tyś km (1,5 tyś km na Castrolu).. poza olejem oraz filtrem oleju motocykl jest fabryczny. pozdrawiam Grzegorz
  17. dzięki Adamie za odzew :) "amor sprzęgła" ? szczerze nigdy o czymś takim nie słyszałem.. jest to możliwe aby owe stuki, które wywołuje ww amortyzator sprzęgła przenosiły te uderzenia na napęd ? ewidentnie słyszę te stuki od strony napędu .. no i podstawowe pytanie - czy mam się dalej zamartwiać że z moto coś nie tak czy po prostu ten model "Tak ma" olać i cieszyć się jazdą ? dodam iż mam paru znajomych którzy użytkują takie same modele Hondy z różnych roczników o dużo dużo większych przebiegach i nikt czegoś takiego u siebie nie zaobserwował ... pozdrawiam !
  18. witam serdecznie Motocykl - Honda CBR 600F 2006 rok - przebieg niecałe 8tyś km (oryginał) podczas wczorajszej przejażdżki zauważyłem coś co mnie zaniepokoiło, a mianowicie - wrzucam drugi bieg rozpędzam się do około 20-30km/h, wciskam sprzęgło i robię delikatne przegazówki max 2tyś obr/min i w tym momencie słyszę stuki w napędzie (tylna zębatka bez luzów na zabieraku gumowym)/ może gdzieś coś ma delikatny luz (którego nie "wyczułem" macając poszczególne elementy napędu) i podczas przegazówki ten luz się niweluje?. Czy to oznacza iż sprzęgło do końca nie wysprzęgla ? dodam iż napęd jest w bdb stanie, odpowiednio naciągnięty, regularnie czyszczony, smarowany. Gdy rozpędzam się i wrzucam luz to nic nie słychać, żadnych jakiś niepokojących trzasków itp tylko delikatny szum napędu. Stuki ww. słyszę tylko podczas jazdy na drugim biegu podczas wciśniętego sprzęgła wykonując delikatne przegazówki; na innych biegach spokój. Regulacją sprzęgła oczywiście się bawiłem - bez rezultatu ... Olej wymieniony przy przebiegu 7tyś km. z góry dzięki za wszystkie sugestie. pozdrawiam
  19. oj synek :P http://bikepics.com/members/bahama/06cbr600/ tu macie linka jak wygląda mój silnik po czyszczeniu pewnym środkiem (niestety nie podam w tej chwili nazwy gdyż jestem w pracy, jak wrócę do domu to napisze ), na innych fotkach widać wahacz po czyszczeniu okolice przedniej zębatki oraz cały napęd po szczoteczkowaniu z użyciem nafty :) pozdrawiam ;)
  20. witam wymień cewkę wysokiego napięcia ! problem zniknie.. miałem kiedyś takie same objawy - wymiana pomogła. pozdro.
  21. dzieki Panowie za pomoc :) jutro kupie 7100 i wymienię .. chciałbym coś jeszcze dodać, wyciągnąłem dziś motocykl i połaziłem troszkę po podwórku pchając moto do tyłu z wrzuconą jedynką (może śmieszne, ale kiedyś gdzieś słyszałem że może pomóc). Następnie odpaliłem sprzęta, rozgrzałem i zacząłem "testować" sprzęgło że tak powiem.. problem opisany w pierwszym poście zniknął :) (może faktycznie tarcze się troszkę "posklejały" i stąd taki objaw, a może za bardzo spanikowałem :| nie wiem... jutro wymienię olej i dam znać co i jak :) jeszcze raz serdeczne dzięki :) pozdrawiam !
  22. witam dzieki za odpowiedzi .. jutro popołudniu zmienie olej i dam znac czy cos sie poprawiło motul 5100 10w40 moze byc ? czy moze zalac silnik czyms lepszym ? pozdrawiam
  23. tak na końcu klamki... robiłem większy luz, regulowałem tak iż w ogóle luzu nie było, a działo się tak samo.. :(
  24. witam serdecznie :) zacznę może od tego iż kontakt z motocyklami mam od paru lat zaś z samymi CBR-kami od 5 lat obecnie od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem F4 z 2006 roku w stanie salonowym w dosłownym tego słowa znaczeniu:) motocykl ma nakręcone ponad 6 tyś km który jest w 100% autentyczny (oryginalne klocki naped opony z 2006 roku w bdb stanie itp ) silnika pracuje przepięknie zaś sprzęgło nie :( wie że jeśli chodzi o sprzęgło to standard iż gdy wcisnę klamkę to hałas z kosza ustaje (chociaż martwi mnie fakt iż motocykl w takim stanie z takim przebiegiem i już hałasuje sprzęgło; jakoś to przeżyje miałem F3 , F4 i tam było to samo ) wiec tak zrobiłem motocyklem z 150km (brak opłat :P ) i nic niepokojącego nie zauważyłem aż do momentu wjechania na podwórko... zatrzymałem się po czym nie mogłem wrzucić luzu z pierwszego wiegu, po delikatnym dodaniu gazu luz wskoczył .. wciskam sprzęgło wrzucam jedynkę (biegi wchodzą bardzo cicho) i czuje jak motocykl delikatnie (bardzo delikatnie ) ciągnie do przodu , delikatne dodanie gazu (do 2tyś obr/min) i następuje taki objaw iż motocykl minimalnie pociągnie do tyłu następnie do przodu i znowu czuje minimalne "ciągnięcie" do przodu , dodam że jeżeli na pierwszym biegu na postoju podkręcę np do 3-4 tyś obr/min to motocykl normalnie stoi zero ww ciągnięcia do przodu .. obroty spadną do 1100-1200 obr/min i znów czuje że delikatnie ciągnie .. wszystkie próby wyżej opisane wykonywane były na postoju oczywiście... teraz pytanie czy to normalne aby motocykl z takim przebiegiem miał juz problemy z hałasującym sprzęgłem ? czy olej bądź to iż motocykl dużo stał nie użytkowany może mieć wpływ na ciągnące sprzęgło ? co zrobić co sprawdzić aby było dobrze :) dodam iż nie wymieniałem jeszcze oleju (w książce serwisowej jest wpis o wymianie przy przebiegu 1 tyś km oraz przy 5 tyś km , motocykl obecnie ma 6900km wiec prawie 2 tyś km na nowym oleju) odnośnie linki sprzęgła - jest dobrze wyregulowana (ok 10mm luzu na klamce ) kręciłem regulacją ale nic sie nie zmieniało ... to chyba tyle :) przepraszam jeżeli jest to zbyt chaotycznie napisane ... z góry dziekuję za wszystkie sugestie .. pozdrawiam Bahama
  25. Witam Panowie ! problem mam... w moim motocyklu do wymiany kwalifikują się uszczelniacze przedniego zawieszenia (F4 02' 29tyś km) .. temat był pewnie nie raz poruszany jednak mam problemy z odszukaniem jakichkolwiek informacji na temat wymiany .. stąd moja prośba .. czy ktoś mógłby opisać mi mniej więcej krok po kroku jak się z tym uporać ? wydaj mi się że powinienem sobie z tym poradzić (chęci są, narzędzia również, jakieś pojecie o mechanice mam tzn podstawowe wymiany takie jak napęd klocki hamulcowe płyny oleje czy filtry wymieniam sam ), generalnie chciałbym prosić o wskazówki na co w szczególności zwrócić uwagę podczas demontażu jak i montażu poszczególnych elementów przedniego zawieszenia. jeszcze jedno jaki olej będzie w miarę odpowiedni ? jakie uszczelniacze ? (posiadam serwisówkę ) z góry serdeczne dzięki za info ! pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...