Piotrek_eM Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Witam.Jechalem sobie w zeszly weekend spod Torunia do Warszawy z kumplem na motorach. Jechalo sie calkiem przyjemnie, az w pewnym momencie (jakies 100 metrow od celu naszej podrozy) nadjechal z boku radiowoz i kazal mi zjechac. No i sie zaczelo, dowodzik jest, no a czemu nie ma prawego lusterka (bylo urwane)? No mowie mu ze chyba nie musi miec, a on ze jak fabrycznie ma dwa to musi miec. Ja mu tlumacze ze ten model mial jedno a drugie sobie wstawil poprzedni wlasciciel, gliniaz na to ze w takim razie jak ma miejsce na lusterko to ma miec. Nastepnie sie przyczepil (tu akurat slusznie) do oleju bo wlasnie kapnal spod motocykla. Okazalo sie ze jedna ze srubek trzymajaca obudowe od sprzegla, bo nie wiem jak to sie nazywa, sie obluzowala i powodowalo to wyciek okolo 5 kropel po zatrzymaniu. Potem kazali poswiecic wszystkimi swiatelkami i sie okazalo ze podswietlanie rejestracji nie dziala. No to juz sie zalamalem, wtedy koles powiedzial zebym go odpalil. Krece a tu nic, bunt maszyn, tlumacze im ze czasem tak ma ze jak jade nim w trase, zatrzymam sie i go wylacze to przez kilka minut nie chce sie odpalic. Nie wiem czemu tak jest ale zawsze po tych 5 miunutach odpala. No i werdykt policji: zabieramy dowod rejestracyjny i 500 mandatu. Po negocjacjach zjechali do 100 ale dowod zatrzymali, moglem oczywiscie nie przyjac zwlaszcza ze sie nie do konca zgadzalem, ale oni mieli juz zrobione foty i dali minimalna kare wiec odpuscilem. Na mandacie jest napisane "za stan techniczny". W zyciu nie slyszalem zeby ktos taki mandat dostal, zwlaszcza na motorze, koles od kontroli pojazdow tez nie slyszal. Na koniec sie spytalem, za co tak wlasciwie mnie zatrzymali. Stwierdzili ze z powodu braku podswietlenia na rejestracji, a byl bardzo sloneczny dzien godzina 12:30 wiec gratuluje wzroku. A najciekawsze jest to ze jak wrocilem do domu i chcialem naprawic "usterki", to okazalo sie ze lampka jednak dziala... Na koniec uslyszalem jeszcze tekst, ze faktycznie sie czepiali i z samochodem byloby inaczej, ale komendant kazal tepic motocylkistow wiec...Pojechali, a ja odpalilem motocykl (bezproblemowo) i sie oddalilem (100 metrow dalej;).Nauczylo mnie to:- sprawdzac dokladnie motocykl przed wyjazdem- nie ufac glinom, sprawdzac wszystko razem z nimi- na wszelki wypadek nie jezdzic motocyklem do warszawy;)Dodam ze motorek (bandit 400) jest naprawde fajny i nastepnym razem kazdy kto sie przyczepi dostanie liscia:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GlowBart Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Dodam ze motorek (bandit 400) jest naprawde fajny i nastepnym razem kazdy kto sie przyczepi dostanie liscia:P tak trzymać!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrobel Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 no to powiem ze pieknie cie do*ebali , ale jezeli byloby tak jak ty piszesz czyli komendant kazalby tepic motocyklistow to zawsze by cos znalezli , z policja nie wygrasz , no chyba ze w sadzie ale to i tak sztuka : * Cenzuruj bluzgi albo koniec z forum - Dominik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioter900 Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Jak to jest z zabieraniem tego dowodu rejestracyjnego. Jeżeli gliniarz przyczepi się do mojego głośnego wydechu (bo mam wypruty) i zabierze mi dowód, to co dalej? Jadę na przegląd techniczny, płace za przegląd i okazuje się ze z wydechem jest wszystko ok, jego dźwięk jest w normie. Odbieram dowód, wyjeżdżam w trasę i co będzie jak znowu trafie na tego gliniarza, a ten znowu zabierze mi dowód za głośny wydech (głośny jego zdaniem) ?! Znowu miał bym bulić za przegląd ?Pozdroo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siwy_ Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Jadę na przegląd techniczny' date=' płace za przegląd i okazuje się ze z wydechem jest wszystko ok, jego dźwięk jest w normie. Odbieram dowód, wyjeżdżam w trasę i co będzie jak znowu trafie na tego gliniarza, a ten znowu zabierze mi dowód za głośny wydech (głośny jego zdaniem) ?! Znowu miał bym bulić za przegląd ? [/quote']Masz wtedy nauczke...żeby sie nie zatrzymywać :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 ... a ten znowu zabierze mi dowód za głośny wydech (głośny jego zdaniem) ?! Znowu miał bym bulić za przegląd ?zeby określić czy jest głośny, musi mieć przyrządna ucho, to on sobie moze ;) ja bym się nie zgodził w takiej sytuacji - badanie, albo niech spada na drzewo! :) a to, ze komendant kazali, to nic nowego, tylko jest niezłe zdziwko, jak się okaże, ze komendant ma w garażu motocykl ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaal Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Ale z tym tępieniem motocyklistów spotykam się coraz częsciej. To zaczyna się mi coraz mniej podobać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 Siwy idź się puknij w czoło.No miałes kolego niefart z tym zatrzymaniem. Ale podstawy do zatrzymania dowodu jak najbardziej mieli. tak? a jak u mnie nie ma podświetlenia blachy to co? :? moto ma przeciez homologację, a jakby mnie zatrzymali i sie przyczepili to co mam powiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 29 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2005 tak? a jak u mnie nie ma podświetlenia blachy to co? :? moto ma przeciez homologację, a jakby mnie zatrzymali i sie przyczepili to co mam powiedzieć? Jesli moto otrzymalo homologacje bez podswietlenia tablicy to nic nie moga zrobic ale jesli jest moto ktore ma nie dzialajace podswietlenie to maja podstawy do zatrzymania. A o pukniecie sie w czolo to chodzilo o to ze jeden mądry niedawno tez sie w Mielcu nie zatrzymal do kontroli i teraz rodzina w zalobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lisek1221 Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Mnie jak zatrzymali na początku sezonu to policjant powiedział wprost że nie wie co by sie stało jakby jego komendant widział że przejechał motocyklista i on go nie zatrzymał- później w czasie trwania sezonu usłyszałem to od innych policjantów przy kontroli- normalnie szkoda słów.Od tamtej pory jak widze pały to jade w drugą strone bo po co mam sie narażać na mandat jak wiem że i tak w 90% mnie zatrzymają i zawsze coś znajdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 zeby określić czy jest głośny, musi mieć przyrządna ucho, to on sobie moze :( no nie do konca. Policjant moze zabrac dowod, jesli jego zdaniem pojazd nie spelnia jakichstam wymagan. Kodeks nazywa to "uzasadnionym przypuszczeniem" - http://prawko.gery.pl/kodeks.php?f=29 Czyli w praktyce wszystko zalezy od policjanta i sytuacji. Jesli sie trafi na buca, albo po prostu jest prikaz zabierania dowodow (pozdrowienia dla naczelnika Klimczewskiego), to nie ma bata i z dowodem sie zegnamy. I jakies homologacje czy inne bzdety nie maja tu nic do gadania - gliniarz jesli chce zawsze znajdzie jakis powod do dojebania sie. A w jaki sposob sie nie zgodzisz? Co, wyrwiesz mu ten dowod z reki, oflagujesz sie? Ostatnio mialem ta watpliwa przyjemnosc, ze zabrali mi dowod (nota bene slusznie). Pech chcial, ze przy calej akcji byl tez nasz kochany pan naczelnik. Policjant kontrolujac mnie powiedzial: "Panie, ja to bym panu ten dowod oddal, pouczyl i do widzenia. Ale widzisz pan, ze kutas stoi i pilnuje. Jak ja panu teraz dowodu nie wezme, to przez miesiac na patrole bede piechota chodzil". Na wladze nie ma rady... :? Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LAMASSU Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 podgieta tablica :arrow: stwierdzili uszkodzona i dowod tez chcieli zarekwirowac :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
streetstorm Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 ...no podgiete tablice to juz z 5 piec lat temu z mody wyszly... :-D :-D :-D :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 Z tego co wiem to w przypadku przepalonej żarówki kierowca ma zagwarantowaną możliwość wymiany na miejscu bez zagrożenia mandatem. Gorzej jeżeli żarówki zapasowej nie ma albo jej nie da rady "odpalić" przy policji wtedy jest problem. Ja tam bym próbował na miejscu dokręcić śrubę i grzebnąć przy żarówce i próbować się wymigać od mandatu. A swoją drogą: brak oświetlenia, OBLUZOWANE sruby od pokryw i brak odpału na ciepło sugeruje że może Ty lepiej poświęcaj maszynie więcej czasu albo daj zarobić mechanikom bo mnie by nie przyszła do głowy jazda w takim stanie technicznym. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczota Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 ogolnie mowiac, policjant tez czlowiek, ludzie sa zli albo dobzi...policjanci takze , zalezy tylko na jakiego trafimy :( Cytuj etz250 -> B6 -> SV650 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.