siwydr Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 (edytowane) Witam Wczoraj w Toruniu na ulicy Antczaka zdarzył sie śmiertelny wypadek zginoł chłopak 27letni na początku sezonu kupił sobie Honde CBR 600rr ,śmigając ulicą Antczaka na skrzyżowaniu z Ul.Pułaskiego wymusił mu Polonez truck motocyklista poniósł śmierć na miejscu.W czerwcu miał sie ożenić. Edytowane 23 Maja 2007 przez siwydr Cytuj W uszach szum w oczach łzy na liczniku tylko 3 http://www.bikepics.com/members/siwydr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ttnk Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 tak to jest... trzeba miec oczy wogolo kasku i myslec nie tylko na siebie, ale za kazdego w puszcze oraz dzieciaka który zaraz wbiegnie na droge za piłka albo piesiem. ubolewania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni22222 Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 Szok motor fajan frajda ale strasznie nie bezpieczna szkoda mlodych ludzi ;/ ;/ [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbig Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 :smile: Q-de zbyt wiele zlych wiadomosci. Wylaczylem subskrypcje tego tematu. Swoja droga, mala dygresja, w poprzedni wekeend na co ktoryms moto ludzie w rekawku i krotkich spodenkach, oczywiscie bez rekawic. Chyba jeszcze niektorzy nie dorosli do swoich zabawek? Czy ktos kto ma lekcewazacy stosunek do swojego zdrowia i zycia jest rownorzednym urzytownikiem drogi?? Pozostawiam kazdemu pod rozwage. :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mierzwa2 Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 http://www.torun.com.pl/aktualnosci/news-3...?s=6#wypowiedzi link do wypadku w toruniu.... miał brać ślub eh.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMASZ MILEWSKI Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Chlopaki zyje i tyle powinno wystarczyc.Pojechalem sobie na male smiganko po wawie i tu nagle kierowca renault clio tak zwyczajnie mnie staranowal nie wiem jak mi sie to udalo , ze wyszedlem bez szwanku chyba tylko dlatego ze nie jechalem za szybko i gwaltownie nie hamowalem probowalem go ominac ale jednak mnie dopadl ,, zakladajcie dobre buty i rekawiczki przy ratowaniu sie pomoga ,karoseria otarla sie o prawa noge rysujac sie o sprzaczki a reszte przyjela sakiewka ktora jest wzmocniona stelazem wewnatrz i wiekszych strat nie bylo bo kierowca z sasiedniego pasa odsunal sie i nie wpadlem na niego,,dzieki,,Dzieki koledze motocykliscie na TDM ? Kierowca renault oswiadczyl iz jest urzednikiem panstwowym i wie co ma robic mimo moich protestow wezwal karetke a potem stwierdzil ze chce od lekarza zaswiadczenie ze jestem w calym kawalku ,,,i tego juz nie wytrzymalem bo to przeciez urzednik pewnie cba lub inny wytwor bo odrazu dzwonil do pracy i informowal o tym iz o malo nie zabil motocyklisty.Stwierdzilem ze nic od pana nie chce a on dalej ze czeka na policje bo byl wypadek i policja tez musi dac mu zaswiadczenie o wypadku bo on tak chce jak wiecie przepisy okreslaja jednoznacznie co wypadek a co kolizja.W zwiazku z tym iz WRD przyjechalo by po 3-4 godzinach pojechalem ale najpierw na alcomat co by mi urzednik nie zarzucil iz mimo tego ze jestem poszkodowanym zerwalem sie z miejsca wypadku i to tyle uwazajcie na siebie i k.....w samochodach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyklotron Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Bracie, dobrze żeś cały. Moje pięć świateł ( długie , lightbary i obrysówki ) jak widać tu by nie pomogły, pruje wydechy i zakładam fanfary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzia Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 (edytowane) Właśnie wróciłem z trasy i jeszcze po teraz się trzęsę. jade z kumplem trasą chybie- jasienica ok godziny 18.00 (trasa często uczęszczana przez motocyklistów), jedziemy przez las, w jednym miejscu jest dość ostry łuk (ograniczenie do 40km/h). patrzymy pełno świateł miga (karetka i 2 radiowozy) stoi samochód i motor z całkowicie zmasakrowanym przodem, gościa pakowali do karetki. Nie wiem co z tym gościem, nawet nie wiem jaki to był dokładnie motor (jakiś szosowo- turystyczny).Pierwszy raz widziałem wypadek motocyklowy na własne oczy, zostanie mi on przed oczami do końca życie.Ja już będę uważał, ale nie wiem czy wszyscy będą :icon_rolleyes: Edytowane 24 Maja 2007 przez radzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anretam Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Żużel II ligaMecz KSM-u Krosno z Olympem Praga przerwano po sześciu biegach. W szóstej odsłonie dnia groźny upadek zanotował 20 - letni zawodnik gości - Michal Matula. W wyniku obrażeń młody Czech zmarł w szpitalu.http://www.sportowefakty.pl/index.php?dysc...&news_id=196053 :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ekimm Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 W sobote pod Łomiankami 26.05.07 znajomy dał się przejechac kumplowi na motocyklu dzień wczesniej zakupionym Kawasaki ZX6R bodajze 1998 r. Temu podobno przy znacznej prędkości wyjechał jakiś katamaran i w niego przygrzał. Moto do kasacji nic z niego nie zostało, gośc trafił do szpitala -p rzezył ale jego stanu nie znam. Czy ktos widział może cokolwiek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
&REW Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Żużel II ligaMecz KSM-u Krosno z Olympem Praga przerwano po sześciu biegach. W szóstej odsłonie dnia groźny upadek zanotował 20 - letni zawodnik gości - Michal Matula. W wyniku obrażeń młody Czech zmarł w szpitalu.http://www.sportowefakty.pl/index.php?dysc...&news_id=196053 :P Strasznie przykre ... :P ... życzę Michałowi, żeby nie zabrakło Mu żużla i na błękitnym szlaku ... ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 Wypadki z troszkę innej perspektywy...może nie polskie,ale coś jednak nas z nimi łączy... http://remembertheriders.com/lastrides.php Daje pewien obraz...i na pewno sporo do myślenia. Stronka updatowana co 2-3dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trzykawki Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 Zwróćcie uwage na średnią wieku, z pobieznej analizy wychodzi grubo powyżej 30-stki. Zupełnie inaczej jak u nas. Ciekawe z czego to wynika? Druga młodość facetów ustawionych życiowo, którzy poszukują mocniejszych wrażeń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xj 600 n Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 (edytowane) Zwróćcie uwage na średnią wieku, z pobieznej analizy wychodzi grubo powyżej 30-stki. Zupełnie inaczej jak u nas. Ciekawe z czego to wynika? Druga młodość facetów ustawionych życiowo, którzy poszukują mocniejszych wrażeń? Na zachodzie jest inny sposób myslenia. Jak odchowają dzieci i/lub się ustatkują to wsiadają na motory i jeżdżą. Śa mniej zobowiązany życiowo. I to nie tylko chodzi o drugą młodość, ale raczej o możliwość jazdy bez zobowiązań, spełnienia wszystkiego na co miałeś lub masz ochotę. I pózniej facet który marzył całe życie o motocyklu zaczyna jeżdzić. Ma mniejszy refleks itp. Często to są osoby nie przygotowane. Zwróć uwagę jakie osoby, w jakim wieku przyjeżdżają do Polski. Do Krakowa często zagladaja osoby po 30-tce. Czy poszukują mocniejszych wrażeń, ja mam wrażenie, że chcą się oderwac od wszystkiego co wokół nich i dlatego wybór pada na motocykle. Edytowane 29 Maja 2007 przez xj 600 n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gracko Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 wczoraj koło 19 znajomy mojego kumpla w rzeszowie w okolicach salonu Mercedesa ratował się ucieczką na pas zieleni przy około 120 km/h po tym jak ktoś zmienił pas nie patrząc w lusterko jakąś terenówką . Na pasie zieleni upadł i bardzo mocno pokiereszował sobie ręke . Kierowca terenówki uciekł . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.