Skocz do zawartości

Kierunkowskazy dla frajerów :[


DZIADU
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Obserwując w ostatnim czasie zachowanie osób prowadząych auta i motocykle, dochodzę do wniosku, iż na kursach przestali chyba uczyć obsługi urządzeń pokładowych. Nie wiem z czego to wynika, lecz od jakichś dwóch lat nie przjechałem kilometra aby nie być świadkiem nie używania kierunków przez prowadzącego. Nierozumiem jak to jest??? Czy elementarne zasady kultury drogowej oraz podstawowej obsługi pojazdu wyszły z mody?? A może cofnięto obowiązek sygnalizowania zamiaru wykonania manewru??? Może niebawem użytkownicy pojazdów zaczną wykręcać żarowki stopu?? Do totalnych przejawów debilizmu drogowego dopuszczają się najczęściej chrześcijanie w folkswagienach, tych to bym po prostu skazał na świętą inkwizycję! Od paru lat jeżdżę z przeświadczeniem, iż gdy pojawi się na drodze lanos albo vokswagen (jakikolwiek, najczęściej golf), równoznaczne jest to z kłopotami, wniosek nie jest wyssany z palca, lecz poparty traumatycznymi przeżyciami. Nie chcę już wspominać o głupocie pań za kierownicą czegokolwiek,bo znów rozpęta się burza a nie o tym chciałem pisać.

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając obraźliwe teksty o kobietach(nie rób tego więcej, chłopie, bo ci k*%$a udowodnię, kto lepiej jeździ :twisted: ), to rzeczywiście często się zdarzają kierowcy, którym się wydaje, że są sami na drodze. W puszzce jeszcze nie jest tak źle, ale na motorze faktycznie trzeba myśleć za innych kierowców. Sama się o tym przekonałam już nie raz. Najlepszy wypadek miał mój ojciec. Jadąc przez jakąś wiochę wyprzedzał jakiś traktor z sianem, a facet nagle zajechał mu drogę-skręcił w lewo bez jakiegokolwiek sygnalizowania zamiaru skrętu(a kierunkowskazy miał i to w widocznym miejscu). Po czym wyskoczył do mojego ojca z pretensjami, że przecież każdy wie, że on tu mieszka, to po co ma sygnalizować? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i tak wiadomo ze kazdy w naszym kraju jest mistrzem kierownicy ;)

wie gdzie jedzie i sygnalizowanie manewrow na nic mu potrzebne nie jest...

po co ma wlaczac kierunkowskazy jak zawsze tu skreca??

a przy zmianie pasa?? idiotyzm - przeciez inni powinni sie spodziewac ze miestrz jedzie i bedzie zmienial pasy...!!

zarowki sie przepalic moga przeciez...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kobiet masz 100% racji ;) .Jeśli chodzi o jazdę bez kierunków jest to kolejny przykład niewytłumaczalnego debilizmu za kierownicą.Objawy takowego to : przechylona mocno w prawo sylwetka kierowcy( to chyba reumatyzm) , brak kierunkowskazów i ostatnio brak przedniej rejestracji.Dochodzę coraz bardziej do przekonania,że szkól jazdy już u nas niema i policji także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Od paru lat jeżdżę z przeświadczeniem, iż gdy pojawi się na drodze lanos albo vokswagen (jakikolwiek, najczęściej golf), równoznaczne jest to z kłopotami, wniosek nie jest wyssany z palca, lecz poparty traumatycznymi przeżyciami....

 

Moimi faworytami są fiuty UNO. Paaanie, co łoni wyrabiają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(nie rób tego więcej' date=' chłopie

[/quote']

 

Nie mów tak do mnie, gdyż nie latam co rano do obory z widłami

 

 

na motorze

 

 

Tak też nie mów' date=' ponieważ przekracza to granice dobrego smaku

 

[/quote']

 

Najlepszy wypadek miał mój ojciec. Jadąc przez jakąś wiochę wyprzedzał jakiś traktor z sianem' date=' a facet nagle zajechał mu drogę-skręcił w lewo bez jakiegokolwiek sygnalizowania zamiaru skrętu(a kierunkowskazy miał i to w widocznym miejscu). Po czym wyskoczył do mojego ojca z pretensjami, że przecież każdy wie, że on tu mieszka, to po co ma sygnalizować? :mrgreen:[/quote']

 

O tym niestety właśnie piszę... Sprzeda burak siano, kupi folkswagiena i przyjeżdża do Warszawy powkurwiać innych kierowców i zaniżyć stawki wynagrodzeń ;)

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość speedmycha

Nie wiem jak u was, ale najwięcej zaobserwowanych przeze mnie kierowców z awersją do migaczy to jednak mężczyźni. Kobity, jak nie włączą to na ogół przez roztargnienie ;) A Faceci z premedytacją :twisted:

 

Z innej beczki - najgłupsze, najbardziej absurdalne i niedorzeczne manewry jakie zaobserwowałam na drodze były autorstwa kobiet za kierownicą maluchów 8O :P Brak kierunkowskazu to w ich przypadku pikuś :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd sie przyznac ale ostatnio sam jezdzilem prawie tydzien bez kierunkow. Tzn. kierunki dzialaly jak chcialy, bo przerywacz padal a ja czekalem na zamówiony nowy. Na poczatku pomagalo walniecie podczas jazdy w bok motocykla, w okolice przerywacza. Potem w ogóle darowałem sobie przełączanie kierunków, bo tylko nie wiedziałem czy są czy nie. W na prawde istotnych momentach machałem rękami. Ogólnie da się jeździć bez kierunków, ale powoduje to dyskomfort. Z dużą ulgą zainstalowałem wreszcie nowy przerywacz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z innnej beczki.

Dziś sobie wracam do domu i kobieta w maluchu wiezła sobie siatke ziemniaczków na dachu. Chyba zapomniała sobie wsadziś do samochodu . I tak powoli gubiła ziemniaczki :-D :-D :-D :-D :-D

Honda CBR F4 99

 

http://www.cbrf4.blogspot.com - moja przygoda z motocyklem Honda CBR F4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę już wspominać o głupocie pań za kierownicą czegokolwiek' date='[/quote']

 

Generalizować nie można, ale w tym przypadku muszę się z tym twierdzeniem częściowo zgodzić. Parę dni temu widziałem jak kobitka jadą w korku robiła makijaż popalać przy tym papieroska - szkoda, że nie rozmawiała jeszcze w tym czasie przez komórkę, ale faceci też nie pozostają w tyle.

Cóż pozostaje mieć nadzieję, iż na kursach oprócz bzdurnych manewrów zaczną uczyć konstruktywnego myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda, to prawda. Ludziska coraz głębiej w dupie mają przepisy drogowe. I to nie tylko kierowcy. Wymuszanie pierwszeństwa i brak sygnalizacji manewru to niechlubna norma. A do tego brak świadomości, że przepis jest dla dobra własnego, a nie do złamania.

 

Mnie najbardziej irytują ludzie włażący na jezdnie przy czerwonym sygnale dla pieszych. Tak mnie to irytuje, że rzucam mięsem nawet na stare babcie, które właśnie się przestraszyły pisku hamującej opony.

I odrazu staje mi przed oczami scena z Mad Maksa, kiedy motocylkiści dewastują żelazem czerwonego kadilaka (czy coś).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi czytając co piszecie o swoich przygodach przypomniała się dość niecodzienna sytuacja ;) Otóż całkiem niedawno jadąc puszką z rodzicami byłem świadkiem tego jak ktoś przez kilka skrzyżowań w centrum miasta (Ostrów Wlkp.,) przejeżdża na włączonych... awaryjnych 8O 8O 8O Jak się okazało była to kobieta (we Fiacie CC)... Nie żebym coś miał do przedstawicielek płci pięknej, (co to, to nie 8) ), ale to już było przegięcie :-x Pewnie bidulka była zaabsorbowana rozmową z koleżanką-pasażerką i nie zauważyła, ale na Boga, czy inni mają być jasnowidzami i przewidywać gdzie/czy/kiedy ona zamierza skręcić? :? :roll:

 

Całą sytuację obserwowaliśmy przez parę skrzyżowań, co się działo dalej nie wiem... :roll:

Staraliśmy się jakoś jej zasygnalizować, że coś jest nie tak (mrugaliśmy "długimi"), ale pewnie w lusterka też nie patrzyła :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...