Olsen Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Tak się zastanawiam, czy nie oduczę się jeździć katamaranem. Auto stoi pod domem i obrasta w kurz, mama wyjechała na urlop i kluczyki wraz z dokumentami zostawiła; zresztą na co dzień, jak mama jest w domu, też mam samochód do dyspozycji, mógłbym więc wprawiać się w jeździe, ile dusza zapragnie, ale najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. Nawet jak pogoda za oknem jest wyjątkowo parszywa, to odpowiednio się ubieram i wyruszam na miasto skuterem. A może powinienem narzucić sobie sztuczny nakaz odbycia minimum dwóch jazd puszką tygodniowo? ;) Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokoko Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 eee ... takich rzeczy się niezapomina ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swiruradom Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 eee ... takich rzeczy się niezapomina Nie byłbym tego taki pewien - miałem okres 3 tyg przerwy w jeździe autem (stał w serwisie - usuwanie szkody powypadkowej, tzn nie tyle wypadkowej co kolizyjnej - w tyłek wjechała mi panna - nic goroźnego) po tejże przerwie -wsiadełm za stery - i potrzebowałem dnia, na przyzywczajenie sie do auta ( w sumie jakies 2h jazdy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Jak chcę pojeździć na moto to zawsze mam mały trening z autem - muszę najpierw wyjechać katamaranem z garażu, wyciągam moto i wjeżdżam ponownie ;) więc raczej nie grozi mi zapomnienie :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 chyba nie... to jest jak jazda na rowerze. obycie na drodze masz z motocykla, pozostaje kwestia motoryki w kabinie. ja nie jeździłem ponad miesiac i jak wczoraj wreszcie wsiadłem do samochodu( 2.0 hdi 90KM) to mi dech zapierało od przyspieszeń :-D. się odzwyczaiłem... ale koordynacja ruchów nie była problemem. choć jeżeli dużo jeździsz na moto, a potem siadasz za kółko, to pamietaj, zeby sie miedzy fury nie pakować :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pirus55 Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 ...choć jeżeli dużo jeździsz na moto, a potem siadasz za kółko, to pamietaj, zeby sie miedzy fury nie pakować :-D święte słowa, jak po dłuższej przerwie w sezonie letnim siadam za kółko, to mam nawyk ciągłego wciskania się i przeciskania w korku :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Jak chcę pojeździć na moto to zawsze mam mały trening z autem - muszę najpierw wyjechać katamaranem z garażu, wyciągam moto i wjeżdżam ponownie :evil: więc raczej nie grozi mi zapomnienie :-DJa mam to samo :( Także za każdym razem jak chcę pobrykać na moto ćwiczę jednocześnie jazdę katamaranem. Ciekawe ile kilometrów się tak zrobi? ;) Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wowo Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Dokładnie. Posmigałem 4tyg na moto, a czoraj bryczke odpaliłem i co?? w ogóle toto nie jedzie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudlaty Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 jeżeli dużo jeździsz na moto, a potem siadasz za kółko, to pamietaj, zeby sie miedzy fury nie Oj mi zdarzyla sie kilka razy taka proba... na szczescie w pore sie zreflektowalem .. nie byloby za ciekawie ... A poza tym mnie denerwuje mala dynamika samochodu oraz korki na miescie.. wiec w sezonie auto okazyjnie... 99% jazdy tylko moto ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domieniek Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Wydaje mi się, że nie będziesz miał problemu z jazdą samochodem po kilkudniowej przerwie. Mi zdarzają się przerwy trzy miesięczne i jakoś nie mam kłopotu z jazdą, wsiadam i jadę ;) Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2005 Ewentualnie bedziesz jechal jak baba ;) - max 40km/h na liczniku i paniczne hamowanie jak cos pojawi sie przed Toba. :-D Jazdy sie nie zapomina - gorzej z wyczuciem samochodu. Moze wiec po przerwie nie staraj sie parkowac tam, gdzie wolnego miejsca zostaje na grubosc lakieru. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozzy369 Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Racja. Co innego gdybys 2 -3 miesiące nie jezdził w ogole niczym. A tak - jestes na bierząco, nieustannie ćwiczysz wszystkie manewry i sposoby zachowania sie na drodze. To najważniejsze. A samej techniki jazdy samochodem chyba nie da sie zapomniec...;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Do połowy zeszłego sezonu jeździłem do pracy ma motocyklu, dzień w dzień. Kupiłem w końcu auto i lawetkę do wożenia sprzętu. Pierwsze dni były śmieszne, bo regularnie zaczepiałem o prawą krawędź jezdni i zaliczałem wszystkie studzienki przy krawężniku. Wszystko to na skutek zakodowanego postrzegania pasa ruchu z jego środka. Tak jak jeździ się motocyklem. O dynamice nie wspomnę - merc 124 200d z przyczepą... Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIMI Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 raczej nie zapomnisz...w koncu na zime moto tez odstawiasz do garażu i jakos wiosną dajesz rade ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 to napisz może czym bedziesz uprawiał ten wtórny analfabetyzm :-) kolor, marka, model itd... bedziemy na mieście uważać ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.