Skocz do zawartości

Hamulec


Rekomendowane odpowiedzi

Mam drobny problem z przednim hamulcem, gdyż cały czas jest 'gumowy' jakby był zapowietrzony. Odpowietrzanie nic nie pomaga, bo nie ma pęcherzyków, tylko płyn. Od pompy idzie jedne przewód, a do dolnej półki jest przykręcony trójnik i od niego do zacisków dwa przewody. Obracałem już trójnikiem, zeby z niego ewentualne powietrze wylazło do pompy, a pompę powiesiłem, żeby przewód był jak najniżej. Motocykl tak stał od wtorku popołudnia, do dzisiaj. Nic to nie dało.

Może jakieś sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz i masz.

Przewody hamulcowe do wymiany i problem z głowy.

Albo podjedź do nas na chwilę to wymienimy płyn przy pomocy podciśnienia i może się poprawi.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody hamulcowe do wymiany i problem z głowy

ale przecież Pan to sam zalecił :?

 

i jestem ciekaw czy też jeździłby pan z takim hamulcem :?:

 

ale sumie to czasem po jazdach na torze poznańskim też miałem takie hamulce(gumowate) ale od czasu wimiany przewodów na w stalowym oplocie jest o wiele lepiej ;)

 

 

nie chciałem nikogo swoim poprzednim postem zdenerwować czy obrazic :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie z troche innej beczki, ale tez chodzi o hebel.

Mianowicie któregoś dnia zapadła mi sie klamka (zaczęłą dochodzic do manetki). Stwierdziłem ze cos jest nie tak... Więc śrubokręt i jazda - odkręcam wieczko od pompy i słysze pssssss Pompa zaciągneła powietrza i klamka wróciła do normy :mrgreen: . Stwierdziłem ze zajebisty ze mnie mechanik (żart) :mrgreen: Po około 300km stwierdziłem ze cos mi piszczy z przodu... Po blizszych oględzinach okazało sie ze klocki ocierają mi o tarcze :-x Co z tym zrobic???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andon13, klocki mają ocierać o tarczę :idea: to ich zadanie, a teraz serio, to może masz zapieczone zaciski na prowadnicach (jeśli masz tłoczki po jednej stronie), albo zapieczone tłoczki z jednej strony

rada - zdjać, wycisnać (tak, żeby nie wypadły), wyczyścić i wcisnać spowrotem

bartusdr hamulec to ja mam, tylko u mnie wszystko musi być jeszcze lepiej, a w szczególności hamulce, tral mnie nauczył do hamulców łapiących pod jednym palcem, więc proszę bez takich niesmacznych uwag

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dokładniej? Czy trzeba spuscic płyn?

 

jezeli chcesz miec zrobione na super, to trzeba zlac, jak nie: wycisnac ile sie da i wyczyscic z zewnatrz i wepchnc z powrotem. czasem tloczek wyskoczy :mrgreen: ...i trzeba odpowietrzac. u Ciebie jest zajebiscie, nie znam moto oprocz gpz, ktore by mialo 6 odpowietrznikow z przodu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przecież Pan to sam zalecił  

Myślę, że Piotr żartował.

 

BTW Czasami dość ciężko jest odpowietrzyć pompę i może tu jest przyczyna... Najwygodniej podjechać np. do Piotra i zrobić to podciśnieniem.

 

Piotrze - czemu uważasz, że może być potrzeba wymiany przewodów :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a!ntek, ja Ci mogę odpowiedzieć, to jest motocykl z 84 roku i chyba ma oryginalne przewody, a guma się starzeje i z wiekiem traci sztywność i jak wciśniesz klamkę, to Ci przewody 'spuchną' (rozciągnie je) i dupa zbita, będzie miękko pod palcem, ale hamuje

być moze mam gdzieś korek powietrzny i dlatego tak jest. bo przewody nie puchną - ledwo to wyczuć

liczę na radęPiotra Dudka bo to w końcu szpec ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest motocykl z 84 roku i chyba ma oryginalne przewody, a guma się starzeje i z wiekiem traci sztywność

 

Jeśli tak to OK, rozumiem. Myślałem, że przewody są w porządku.

 

Wracając do humoru Piotrka to chodziło mu o to byś nie oszczędzał na hamowaniu, które niekiedy jest synonimem zdrowia... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

!ntek, ja Ci mogę odpowiedzieć, to jest motocykl z 84 roku i chyba ma oryginalne przewody, a guma się starzeje i z wiekiem traci sztywność i jak wciśniesz klamkę, to Ci przewody 'spuchną' (rozciągnie je) i dupa zbita, będzie miękko pod palcem, ale hamuje

 

Kudłaty, wiesz że mamy podobne sprzęty z tego samego roku ale nie możesz zakładać że to są oryginalne przewody bo to faktycznie kaplica. W sprzęcie z tego roku oryginalne przewody byłyby spękane jak diabli (I think) a u mnie (nie wiem ja u Ciebie) zero pęknięć, za to heble też są lekko "gumowe". Ja zamierzam jeszcze trochę popracować nad odpowietrzeniem, ewentualnie zmianą klocków.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprzęcie z tego roku oryginalne przewody byłyby spękane jak diabli (I think)

 

Niekoniecznie, nie zawsze jest to widoczne. W Hondzie Vlaada, którą ja potem miałem przwody wyglądały Ok, pomimo że były z 1985 roku. Po założeniu "stalówki" nie było problemu. Nie było widać (zero pęknięc czy czy śladów że są sparciałe, ale puchły, co było wyczuwalne w dotyku.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...