Skocz do zawartości

jak oblałem pierwszy egzamin na prawko


the-one
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj 3.08.2005 mialem egzamin na prawko kat. A we wroclawskim WORD-zie. Zdawalem Yamaha TW 125 (na A1 i A jezdzi sie tu ta sama maszyna) pierwszy raz na egzaminie mialem okazje jechac ta maszyna, bo "uczylem" sie jezdzic Daelim'em VC 125, ale ze zdlawiona Yamaha szybko sie obeznalem bo mam juz doswiadczenie na MZ 250 i simsonach itp. W ruchu ulicznym tez juz sie najzdzilem wlasnie simsonem i bylo ok =] Wiec wczoraj na egzaminie z malym stresikiem zaczelem "plac" ruszanie na wzniesieniu - hamowanie awaryjne - slalom - 8ki - slalom "dziekuje plac ma pan zaliczony" powiedzial egzaminator, pozniej miasto. Helm na glowe, sprawdzamy lacznosc i rura. Wszystko szlo ok juz mialem wyjezdzone przewidziane 25 min i zauwazylem ze my nadal jezdzimy i nie zblizamy sie do osrodka ruchu hmmm. W sluchawce slysze " W prawo na skrzyzowaniu " kiwam glowa ze zrozumialem i jade, zblizajac sie do skrzyzowania, widze jak starszy pan (jak sie pozniej okazalo) wyjezdza z parkingu na wstecznym i ustawia sie troche ni tak na przeciwnym pasie na poczatku w kolejce po drugiej stronie skrzyzowania. Ja wlasnie zblizylem sie do srodka jezdni i zatrzymalem moto aby ustapic starszemu panu pierwszenstwo przejazdu a on nadal prostujac samochod na swoim pasie macha mi reka zebym jechal (w tym momencie przyzwyczajony do ruchu drogowego i takich podobnych sytuacji , wtedy jeszcze na simku podejelem decyzje ze jade - niech egzaminator mysli ze radze sobie w ruchu..... yhmmmm) no i pojechalem a po chwili w sluchawce slysze " STOOOP STOOOP prosze zjechac na bok ". No to fajnie bylo, chyba sobie pomyslal tak jak chcialem =) Pan ktory kierowal samochodem "L" przesiadl sie na moto a ja do samochodu z egzaminatorem, mowi ze sobie nagrabilem, na nic moja gadka ze tak bywa, egzaminator powiedzial ze ten starszy pan nie jest upowazniony do kierowania ruchem.No coz to egzamin a nie normalna jazda. " No niestety wynik negatywny " na koniec dodal i wypisal kartke. Dodal tez ze ponoc ni tak zbieralem sie osi jezdni jak mialem gdzies skrecac w lewo na skrzyzowaniach. Ech .

 

Coz dodac... nie zapominajcie ze egzamin to egzamin a nie zwykla jazda samemu bez nadzoru w ruchu drogowym.Wiem ze to moj blad ze nie zdalem ale 16.08 kolejna proba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już się boje jak będe zdawał czy wszystko dobrze zrobie ,a zdawać będe dokładnie za ROK 4 sierpnia 2006r ;)

widze jak starszy pan (jak sie pozniej okazalo) wyjezdza z parkingu na wstecznym i ustawia sie troche ni tak na przeciwnym pasie na poczatku w kolejce po drugiej stronie skrzyzowania. Ja wlasnie zblizylem sie do srodka jezdni i zatrzymalem moto aby ustapic starszemu panu pierwszenstwo przejazdu a on nadal prostujac samochod na swoim pasie macha mi reka zebym jechal

Czy tylko dlatego nie zaliczyłeś bo pojechałeś dalej jak koleś Ci pomachał żebyś jechał?? :?

 

(nie śmiejcie się ,że nie wiem przecież kursu nie miałem :mrgreen: )

 

pozdrawiam :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie czaje nic z tego :(

 

to jak wyjezdzal z parkingu to po co sie zatrzymales?? ja na egzam mialem sytuacje ze chyba 4x z rzedu na zoltym jechalem zeby nie chamowac ostro, poza tym... na egzaminie nawet nie myslalem o egzaminie tylko o tym jak fajnie sie jezdzi :PP LOL

 

a jeszcze jedno tak BTW: to teraz nie ma tak ze na A jest stala trasa?? ja jak zdawalem to mialem male odstepstwo od trasy ustalonej, ale ogolnie jechalem po znanej trasie (ktorej jechalem 2razy zeby zobaczyc jak sie jedzie ;) )

 

pozdro i powodzenia next time :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zdałem z drugim razem... i NAPRWDE wstyd się przyznać (sam się sobie dziwie że dam się ośmieszyć) ale było tak. najpierw oblał mnie na placu gość bo zdawałem A i B odrazu. zestresowany ide do motocykla, plac zaliczony. ok. wyjerzdżamy trasa jest wyznaczona i stała (poznań) ale gość przejechł się ze mną NAJKRUTSZĄ moliwą trasą zrobiliśmy 4 zakręty i już jestem przy ośrodku widze duże śwaiatła przed ośrodkiem (dwupasmówka z jedno pasmówką wiec skrzyzowaniew duże) a tu nagle słysze w słuchawce STOP!! czerowne!! mysle sobie o co mu chodzi bo do światweł jeszcze kawałek patrze w lusterko gość stoji na środku drogi... okazało się że były tam małe światła dla pieszych i przez nieuwage oraz zbyt długą grzywke niezaówarzyłem :oops: :oops: :oops: Porażka (za drugim razem ściołem włosy i poszło bez problemu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Dziadzia w samochodzie juz widzialem z odleglosci 100 m jak wyjezdzal i wlasnie gdy on na wstecznym sie wcisnal na swoj pas to ja dojechalem i czekalem na niego na krzyzowce.Nie zaliczylem dlatego bo koles mi pomachal i przepuszczal mnie bo on jeszcze musial samochodem troche sie wyprostowac na swoim pasie bo troche nie fortunnie sie tam miescil i machnal zebym jechal, poza tym wlasnie egzaminator powiedzial mi pozniej ze juz mi sie zbieralo za to ze ni tak zbieralem sie do osi jezdni jak on mi powiedzial ze mam skecac w lewo na skrzyzowaniach, czyli z tego co zrozumialem to mam od razu zjechac do osi jezdni i tak jechac caly czas nawet 150m przed skrzyzowaniem, czy dopiero gdzies w poblizu 30m przed krzyzowka?

 

Hamowania awaryjnego tez sie nie uczylem na nauce jazdy ale za to sporo moja MZ na polach =] a polega to na tym ze, po zjezdzie z ruszania pod gorke wjezdzasz na prosta obok slalomu i rozpedzasz motor do ok 30 - 40 kmh w zaleznosci od egzaminatora (w moim przypadku trzeba bylo rozpedzic yamahe tak zeby jechac na trzecim biegu) i na sygnal "STOOOP" egzaminatora hamowac do calkowitego zatrzymania tak zeby miec jak najkrotsza droge hamowania, silnik nie moze zgasnac. Pewna kolezanka co zdawala ze mna mowila ze jak poprzednio miala egzamin to tak docisnela przodem ze jej stoopie wyszlo =) ale zaliczyla, tylko ze na osemkach wyjechala za linie dwukrotnie.

 

Co do ustalonej trasy to tak, to tez byla ustalona trasa od ktorej od drugiej krzyzowki juz ucieklismy i jechalem innymi jakimis drozkami, kilkakrotnie znajdowalem sie w tych samych miejscach i juz napewno mialem przejzdzony okreslony czas 25 min, juz dwa razy myslalem w pewnym momencie ze jade do osrodka a tu " w prawo na skrzyzowaniu " droga rownorzedna... prawa reka.

 

Poki cio na razie "Nie dziekuje" za za next time z panem egzaminatorem zeby nie zapeszyc =) ale wam zycze zebyscie zdali.A drugim razem musze zdac i od razu jade za granice zarobic grosza i kupic jakies moto. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krakowie (tam zdaje i sie ucze) sa 2 trasy egzaminecyjne i limit min. 25 minut jazdy, wiec spieszyc sie nie trzeba, wrecz przeciwnie, powolutku, dokladnie, przepisowo do bolu. ;)

 

A z tego co mi mowili to hamowania awaryjnego nie ma bo zbyt niebezpieczne dla zdajacych (czy cos takiego), ale mi mowili o miescie a nie o placu. 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tego co mi mowili to hamowania awaryjnego nie ma bo zbyt niebezpieczne dla zdajacych (czy cos takiego), ale mi mowili o miescie a nie o placu.

 

kulciak, zdawałem już... miesiąc temu (a jakby wczoraj) i miałem w krakowie hamowanie awaryjne. najczęściej ten manewr wykonuje sie na ul.Centralnej (kto jechał traską egzaminacyjną wie dlaczego) i tam jest dość bespiecznie. oczywiście egzaminator odpowiada za ciebie, więc jest jest zła pogoda, albo spory ruch to hamowania nie wykonasz. ja też nie miałem tego na kursie, mimo to poradziłem sobie bez problemu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli z tego co zrozumialem to mam od razu zjechac do osi jezdni i tak jechac caly czas nawet 150m przed skrzyzowaniem, czy dopiero gdzies w poblizu 30m przed krzyzowka?

Zjezdrzasz odrazu jak Ci powie aby Cie ktos nie zaczal wyprzedzalc lewa strona i Cie nie zablokowal. Ja jezdrzac normalnie caly czs jade przy lewej krawedzi jezdni ;). Ale na egzaminie to raczej nie przejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh, co z tymi WORDami sie dzieje... wczoraj (czwartek) dwóch moich kolegów oblało examin na 8-ce... bo egzaminator nie pozwolił im moto rozgrzać. Musieli jeździć na zimnym szarpiącym (zdawali w rożnych godzinach, tak wiec każdy z nich miał zimny silnik). Egzaminator kazał odpalić moto, i po chwili kazał jechać. Nie docierało do niego ze moto jest zimne (mówił ze jest rozgrzane, a dopiero co było odpalone na dodatek padał deszcz, wiec no nie było bata żeby w te 30 - 60 sekund się rozgrzało, nawet przy słonecznej pogodzie). Egzaminatorowi najwyraźniej nie chciało się stac na deszczu, ehh. Ktoś wie co trza w takim wypadku zrobić ? Co zrobić jeśli zdający uważa ze moto jest nie rozgrzane, a egzaminator nie pozwala mu go porządnie rozgrzać i każe jechać ? Są jakieś przepisy którymi można się poprzeć czy coś ??

Pozdroo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie dlatego a kursie nie rozgrzewamaszyny tylko na szarpiacym smigam 8 na 1. Wole to opanowac perfekcyjnie.

 

Jakie sa wymaganie odnosnie 8. Musi byc namalowana na plaskim terenie?? Bo u nas w wordziesa dwie z tym ze jedna pofaldowana i nawet zawiera studzienke ;) Nie wiem czy mam prawo zadac innego placu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kulciak, zdawałem już... miesiąc temu (a jakby wczoraj) i miałem w krakowie hamowanie awaryjne.

No to mnei caly czas kolesie w osrodku wpajaja ze niema hamowania. :?

 

Ej MZ, a jest tajemnicze "zawracanie" ? Bo z kolei wpajaja mi ze jest zawracanie.

 

A jesli GieNek na ktorym bede zdawal ma takie heble jak ten do nauki to chyba zrobie stoppie. :mrgreen:

Bo ten hebel z LOKowskiej GNki juz mnei raz zaskoczyl. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...