no i jak to w końcu jest?

[Aśka]

wczoraj podczas rozmowy przy piwku powstał drobny problem.mianowicie na kursie instruktor uczy mnie,że na ósemce,przed skrętem w prawo należy patrzeć w prawo(i jak najbardziej za siebie) a przed skrętem w lewo-patrzeć w lewo.z kolei kolega,który zdawał prawko jakiś czas temu stwierdził,że patrzeć ZAWSZE trzeba w prawo i na tyle,żeby się upewnić czy coś stamtąd nie nadjeżdża :D reszta znajomych niestety kurs ma już dawno zasobą i nie byli w stanie przypomnieć sobie jak to powinno być.

 

więc pytanie do kogoś kto się zna-jak to w końcu jest?

 

za konkretne odpowiedzi będę bardzo wdzięczna,bo niedługo koniec kursu i egzamin,a głupio byłoby nie zdać przez taką głupotę....

[danielos]

Z tego co ja wiem i pamiętam to należy sie obrócić w ta strone w którą się skręca. Ma to na celu upewnienie się czy obok nas "w martwym polu" naszych lusterek nie porusza sie jakis inny pojazd.

[Olsen]

Nie bez kozery powiada się, że oczy należy mieć dookoła głowy. :roll: A co do egzaminu, to mnie uczono, żeby podczas pokonywania ósemki oglądać się w prawo przy prawych zakrętach, a w lewo przy lewych.

[Tomek Kulik]

W Warszawie należy oglądać się w tą stronę w którą będziemy skręcać. Takie wymagania mają wszyscy stołeczni egzaminatorzy. Jednak niewielu z nich potrafi opowiedzieć o martwym polu lusterek które przeca posiada motocykl egzaminacyjny.

[Gość Anonymous]

qurcze, w Częstochowie jak zdawałem to trzeba było się skupić na ósemce, nie trzeba było sie oglądać... :|

[Aśka]

dziękuję wszystkim za odpowiedzi.jak zwykle wyszło na moje :D

[ozzy369]

Ja pamiętam że się trzeba było oglądać na slalomie, ale żeby na ósemce... Nic takiego nie robiłem. Ale to było jakiś czas temu :D

[Smooke]

Ja pamiętam że się trzeba było oglądać na slalomie, ale żeby na ósemce...

dokladnie tak samo bylo u mnie...

[emzet]

dziś zdając w Krakowie nie trzeba było przy żadnym manewrze na placu ani sygnalizować, ani obracać się.

 

zresztą nie wiem po co to??

[Greedo]

dziś zdając w Krakowie nie trzeba było przy żadnym manewrze na placu ani sygnalizować, ani obracać się.

 

zresztą nie wiem po co to??

 

 

Zeby wyrobic sobie własciwy odruch i sie go "nauczyc"

[koniaczek]

Ja sie nie ogladalem. nawet typ mnie uprzedzil, ze nie musze sie tym rozpraszac tylko chodzi o to by przejechac 8 bezblednie.

[loluch]

ja zdawałem w pażdzierniku i nie musiałem się oglądać ani na 8 ani na slalomie, machać łapkami i sygnalizować kirunkami. to była bułka z masłem :mrgreen:

[Gość Anonymous]

no tak jak mówiłem, ja zdawałem maj/czerwiec i miałem tak samo jak Loluch :-) w MORDzie w Cz-wie :-) :mrgreen:

[Maly-PMI]

Ja w drudniu mam urodziny wiec zaczac zdawac juz moge we wrzesniu bo 3 miesiace przed. Troche sie lekam tego ze w zime ale to jest silniejsze :twisted: i tak pojde i tak, oczywiscie jezeli egzaminator pozwoli. A jak w zime dostane prawko to bede jezdzil, dobrze ze kupuje motor enduro :)

[Gość Anonymous]

nie wiem jak w innych miastach ale sezon na kat. A w Częstochowie trwa od marca/kwietnia do listopada i w tylko w tych terminach można zdawać...