yamaha bulldog bt 1100

[Sylwunio]

cóz dwie strony medalu jak masz za co latac to latasz jak bide klepiesz i spelniasz marzenia to ma znaczenie ze poza wygladem liczy sie i ekonomia jak w bandicie 1200 który bierze ponoc ponad 10l/100km bez specjalnego problemu czy MT01 która tez w okolice dyszki spokojnie idzie a wild star pali w trasie nawet ponizej 5l ale to temat do innej dyskusji... a te dane mnei poprostu interesuja...

[LuPuS]

Dopiszę się pod prośbą Ceramica, bo też zachorowałem na BT 1100 Yamahy.

Obecnie śmigam na Marudzie 800 więc doświadczenia mam stricte chopperowe.

Maruda lubi się "walić w zakręty" ale jak to się opanuje, zaczyna cieszyć jak

cholera tym bardziej, że jak na rasowe V2 przystało - fajny dół wyciąga pięknie

moto w zakrętach. BT 1100 zainteresował mnie właśnie z powodu adaptacji

silnika i skrzyni z DragStara. Czyli klasyczne V2 ale opakowanie już bardziej

nakedowe. Oczekuję poprawy w prowadzeniu, bo już mnie nudzi rysowanie

podnużkami w zakrętch Marudą. Liczę, że Bulldog będzie mimo nieco większej

masy, przez wzgląd na konstrukcję bardziej poręczny w zakrętach.

Ale chciałbym poznać opinie uzytkowników tego moto. Dlatego bym był wdzięczny

za jakieś słowo w tej sprawie jak ma się temat "Bulldog w zyciu codziennym" :wink:

Czyli awaryjność, jazda, przyjemność, trasa.

 

kornol

Celne info z tym przednim kołem, ale chyba można by było popracować nieco

nad przednią zawiechą. Może gęstrzy olej poprawił by nieco sprawę?

Moc w Marudzie nie urzeka jak dawniej więc nie liczę w BT 1100 na jakiś

orgazm w tej sprawie. Za to cieszą mnie hamulce, bo jak ktoś wie jak to

jest w Marudzie to rozumie tę różnicę :bigrazz:

[miciuś]

Dopiszę się pod prośbą Ceramica, bo też zachorowałem na BT 1100 Yamahy.

Obecnie śmigam na Marudzie 800 więc doświadczenia mam stricte chopperowe.

Maruda lubi się "walić w zakręty" ale jak to się opanuje, zaczyna cieszyć jak

cholera tym bardziej, że jak na rasowe V2 przystało - fajny dół wyciąga pięknie

moto w zakrętach. BT 1100 zainteresował mnie właśnie z powodu adaptacji

silnika i skrzyni z DragStara. Czyli klasyczne V2 ale opakowanie już bardziej

nakedowe. Oczekuję poprawy w prowadzeniu, bo już mnie nudzi rysowanie

podnużkami w zakrętch Marudą. Liczę, że Bulldog będzie mimo nieco większej

masy, przez wzgląd na konstrukcję bardziej poręczny w zakrętach.

Ale chciałbym poznać opinie uzytkowników tego moto. Dlatego bym był wdzięczny

za jakieś słowo w tej sprawie jak ma się temat "Bulldog w zyciu codziennym" :wink:

Czyli awaryjność, jazda, przyjemność, trasa.

 

kornol

Celne info z tym przednim kołem, ale chyba można by było popracować nieco

nad przednią zawiechą. Może gęstrzy olej poprawił by nieco sprawę?

Moc w Marudzie nie urzeka jak dawniej więc nie liczę w BT 1100 na jakiś

orgazm w tej sprawie. Za to cieszą mnie hamulce, bo jak ktoś wie jak to

jest w Marudzie to rozumie tę różnicę :bigrazz:

 

 

Witam, jestem użytkownikiem BT1100. Jeśli chcesz kolego coś więcej na temat Bulldog-a, to mamy już swoje dedykowane forum ( tylko dla Bulldog-ów ) www.yamahabulldog.com.pl.

[FhissT]

jak wyglada sytuacja z częściami do tego modelu. podobno model ten gdy był w sprzedaży w ogole nie przyjął się na polskim rybku. szykuje sie na zakup czegoś fajnego za 10-11k i cholernie napalilem sie na bulldoga.

mam krótki epizod na rusiakach i jawie ts350 czas na coś poważniejszego... :buttrock:

[przemek96]

Myślę ,że z częściami silnikowymi nie będzie dużego problemu, bo silnik pochodzi od drag stara 1100 :bigrazz: Ale może lepiej niech się wypowie jakiś właściciel :smile:

[MYCIOR]

A ja myślę, że za 10 -11 klocków to będzie paść nie bulldog - tzn w tej kwocie moto powypadkowe na 100 %- kwestia tego jak poskładane. Prędzej w kwocie 15-17 znajdziesz coś dobrego.

 

pzdr

[FhissT]

tyle mam przeznaczone na moto wiec nie poszaleje... celuje w 2001/2002 rok, poczatek produkcji, 10-11k juz mozna cos wyrwać... przynajmniej mam taka nadzieje ;)

oprócz bulldoga nie widze innej alternatywy, no moze mt01, ale tu trzeba miec około 30k

[MYCIOR]

Wiem ze znajdziesz za 10-11 k, ale podszedłbym ostrożnie do tego moto.

 

pzdr

[MOC]

tyle mam przeznaczone na moto wiec nie poszaleje... celuje w 2001/2002 rok, poczatek produkcji, 10-11k juz mozna cos wyrwać... przynajmniej mam taka nadzieje ;)

oprócz bulldoga nie widze innej alternatywy, no moze mt01, ale tu trzeba miec około 30k

 

MT przy Bulldogu to lokomotywa, to sa zupelnie dwa rozne moto...

[szaki]

MTeka za tą kasę na pewno nie znajdziesz, a co do porównania obydwu to naprawdę dwa różne motocykle. MT zapie**ala a Bulldog jeździ.

 

Zresztą porozmawiaj na ich forum.

Edytowane 12 Marca 2010 przez szaki

[gero3]

No niestety szaki ma rację, Bulldog tylko jeździ, miałem naprawdę różne motocykle i bulldog jest bardzo miłym i wdzięcznym motocyklem, nie grzeszy osiągami, ale nie jest to motocykl dla całkowitych nowicjuszy, mimo swojej niedużej mocy jest dosyć ciężki i wysoki i przez to manewry na parkingu trzeba wykonywać umiejętnie, a bikerom poniżej 178cm będzie trochę brakowało wzrostu do stabilnego stania np na światłach. Ogólnie naprawdę bardzo fajny motocykl z charakterem, nietuzinkowy, wyróżniający się w tłumie i rzadko spotykany - dlatego właśnie go kupiłem. Więc jeśli komuś nie zależy na sportowych osiągach,a cenicie sobie wygodną pozycję, kulturę prowadzenia i nietuzinkowy wygląd to jest to motocykl dla Was. Polecam

[MOC]

No i ma ta zalete jaka jest kardan :cool:

[ścinacz]

Witam,

 

Mam buldoga z 2005roku i mam pytanie do użytowników czy przy odplaniu rozrusznik tak glosno chodzi? Tak jakby warknięcie brat mial virago 750 i podobne odglosy dochodzily czy to przypadlość tych sprzętów?

 

[gero3]

JA mam bulldoga ale narazie rozrusznika praktycznie nie słychac. NIestety podobno rozrusznik to najsłabszy element Bulldoga. Dziwne dźwięki mogą oznaczać zużycie się części rozrusznika. Ale zwykle jeździć można z tym jeszcze długo, mam znajomego który na Virówce 535 z takim zgrzytającym rozrusznikiem jeździł 2 lata i ją sprzedał i nic nie naprawiał. Tak więc narazie nie musisz się przejmować tylko :crossy:

 

 

 

Witam,

 

Mam buldoga z 2005roku i mam pytanie do użytowników czy przy odplaniu rozrusznik tak glosno chodzi? Tak jakby warknięcie brat mial virago 750 i podobne odglosy dochodzily czy to przypadlość tych sprzętów?

 

[MOC]

Prawdopodobnie sprzeglo jednokierunkowe, w Vmax'ie rowniez nie daje ono o sobie zapomniec :icon_rolleyes: