Lunch Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Mam takie oto pytanie. Naciagnal mi sie w moim bandicie lancuch, niezbyt mocno, ale jednak, i do tego jak to bywa zwykle nierownomiernie. Slychac go podczas jazdy, nie ejst juz taki elastyczny. Czy uratuje go na jakis czas gdy wymocze go w nafcie. Kumpel podal mi taki sposob. Na nowy zestaw mnie niestety niestac. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suzuki123 Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 si.szykuj kasę na nowy łańcuch i koniecznie obie zębatki.i nie kieruj się tylko ceną, bo np. tańszy łańcuch firmy IRIS będziesz musiał szybciej wymienić na nowy... miałem taki i zaskakiwała mnie częstotliwość z jaką musiałem sięgać do regulacji naciągu łańcucha. Miałem wrażenie, jakby był z tego samego materialu co gwoździe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Łańcuch musi być w stanie tip-top. Jak chcesz się zabić żeby oszczędzić trochę kasy to kombinuj. Nie zapominaj jednak, że pogrzeb jest droższy od zestawu napędowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek-b12 Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 pogrzeb jest droższy od zestawu napędowego. tu bym polemizowal... :)zalezy jaki zestwaik bys cobie wybral...trumny sosnowe nie sa drogie ;) :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Żaden łańcuch nie jest wyciągnięty idealnie równo. Zależy jak bardzo się wyciągnął i ile brakuje do końca. Jak nie masz kasy na nowy to umyj ten, naciągnij go, przejedź się żeby go nagrzać, potem nasmaruj i śmiało możesz latać do jego śmierci. Będzie Ci się teraz szybko wyciągać, więc proces naciągania musisz mieć dobrze przetrenowany, ale istnieje wielka szansa, że się nie zabijesz na takim łańcuchu, co niektórzy Koledzy sugerują - nie wiem - może źle Ci życzą... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Największym problemem w nierównomiernie wyciągniętym łańcuchu jest brak kontroli gum tylnego zabieraka łańcucha bo jeżeli są wybite gumy to nawet pozłacany łańcuch długo nie wytrzyma i nie ma najmniejszego sensu zakładać nowego zestawu pomijając milczeniem wybite gumy w piaścię tylnego koła bo później pojawiają sie opinie o złych łańcuchach lub gównianych zębatkach różnych firm. Brak kasy może zdarzyć się każdemu ale to nie jest logiczne tłumaczenie aby nadal jechać na zużytym łańcuchu bo osobiście znam kilka tańszych sposobów wyjazdu na tamten świat. Niektórzy chyba nie zdają sobie sprawy jaką liniową prędkość uzyskuje łańcuch przy 200kmh i ile szkody może narobić w motocyklu nie wspominając już kierowcy i jego otoczenia w tym momencie. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 ale istnieje wielka szansa' date=' że się nie zabijesz na takim łańcuchu, [/quote']OK, podaj w takim razie na ile procent wyliczyłeś te szansę: 70% a może 85% (to już na prawdę dużo - znaczy, wielka szansa :) ). Widziałem skutki zerwanego łańcucha - to te 20-30% pechowców. Wolałbym odstawić motocykl do uzbierania kasy, niż oddać go potem na złom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 9 Maja 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 pogrzeb jest droższy od zestawu napędowego. tu bym polemizowal... :)zalezy jaki zestwaik bys cobie wybral...trumny sosnowe nie sa drogie ;) :twisted: Na trumnie może i się zaoszczędzi, no ale na stypie??? ;) Co do łańcucha. Kolega Lunch dość enigmatycznie opisał jego stan. Nie wiadomo, czy jest to stan agonalny, czy jeszcze nie. Jeżeli nie ma potrzeby naciągania łańcucha co 100 km, a tylko jest krzywo wyciągnięty, to ja bym jeszcze polatał i wykończył zestaw na maksa. Jeżeli jednak stan jest agonalny, to żadne czary-mary czy inne moczenie nie pomoże - trza kupić nowy zestaw, a przy okazji jak sugerował Piotr przejrzeć stan zbieraka, czy nie ma luzów, stan łożysk w kole, czy nie ma luzów. Wszystko to wpływa na złą eksploatację łańcucha a co za tym idzie, nawet jak kupisz sobie nie wiadomo jaki nowy high-end to i tak raz dwa go wykończysz. Co do producentów - jak powiedział suzuki123, zastanów się czy warto kupić najtańsze zestawy. Akurat IRIS należy do najtańszych, ale niestety najgorszych (znam chyba tylko z 2-3 osoby które polatały na IRISach odrobinę dłużej, a np Bary z forum założył do WRki IRISa i łańcuch starczył na... jedną jazdę ).pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Po prostu uważam, że każdy łańcuch w jakimś stopniu jest nierówno wyciągnięty i ten fakt nie dyskwalifikuje go z dalszej eksploatacji, zwłaszcza w Bandicie 600. Równie dobrze opona może się rozpaść, albo silnik wybuchnąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Jeżeli nie ma potrzeby naciągania łańcucha co 100 km, a tylko jest krzywo wyciągnięty, to ja bym jeszcze polatał i wykończył zestaw na maksa. O to mi tylko chodziło. Dzięki Dominik :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 9 Maja 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 No w każdym razie jak tak wykończyłem swój zestaw. W drodze do Pawła do Warszawy z Poznania trzy razy naciąganie. Aż się skończył limit na wahaczu :) Aha - kupiłem RK. Na razie ok. 3000 km i wszystko gra.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lunch Opublikowano 9 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Stan lancucha nie ejst agonalny, jest naciagniety w jednym miejscu, gdy przekrece kolem to w jednym miejscu uniose go na 4 cm a wjednym gdzies na 2,5. Luzow zadnych nie ma, a ostatnio naciagalem go po 1500km, i bylo wszystko ok. Chodzi mi bardziej o sposob zmiekczenia lancucha, bo w jednym miejscu jest poprostu bardzies ztywny, zrobil sie nie wielki schodek, chce go troszke uelastycznic. P.S. I prosze o nie wpisywanie sie osob ktore nie maja nic KONKRETNEGO do powiedzenia i sypia tylko "dobrymi" rafdami w stylu Ryzego Konia. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 I prosze o nie wpisywanie sie osob ktore nie maja nic KONKRETNEGO do powiedzenia i sypia tylko "dobrymi" rafdami w stylu Ryzego Konia. Tyle, że Ryży określił sprawę dość konkretnie i dosadnie. Zrobić nic nie zrobisz - natomiast możesz dojeździć zestaw do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 9 Maja 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Stan lancucha nie ejst agonalny, jest naciagniety w jednym miejscu, gdy przekrece kolem to w jednym miejscu uniose go na 4 cm a wjednym gdzies na 2,5. Zmniejsz ten luz, za duży jest, to nie enduro.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 9 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2005 Ja taki łańcuch wymieniłbym poprosty, nie wiem po co katować go do końca, skoro i tak nadaje się na śmietnik. Co Cie zbeiw tysiąc kilometrów więcej, jak na nowym zrobisz spokojnie 15 - 20 o ile nie zaniedbasz jego smarowania :-). Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.