Skocz do zawartości

Szkolenie motocyklistów, piknik, czyn społeczny. Impreza?


Tomek Kulik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pomysł by zrobić sesję doszkalającą dla wszystkich chętnych na moim placu manewrowym. Całkowicie bezgotówkowo.

Chodziłem, myślałem i wymyśliłem. Przecież miejsca na placu jest dużo (lotnisko Bemowo w Wawie). Pachołki i inne pomoce dydaktyczne też są. Grunt by byli chętni.

Stawiamy grilla, na którego każdy coś sobie przywiezie (ja stawiam węgiel :D ), do tego coś do picia bezprocentowego. Ustalimy co kto chce robić, sprawdzić w warunkach pozadrogowych, nauczyć się nowej techniki, itd. Potem jakiś szybki podział maszyn, zawodników i miejsca na placu.

Najważniejsze by była dyscyplina i rozsądek u uczestników. Bo trzeba sobie zdawać sprawę z faktu że kilka maszyn będzie np. pokonywało jeden slalom lub ćwiczyło równolegle najazd na przeszkody z ich ominięciem (albo i nie :P 8O )

Jeżeli taki piknik połączony z dyskusjami o technice jazdy i problemami jakie mają początkujący (i nie tylko) ma poprawić bezpieczeństwo na drogach - to myślę że warto.

Proponuję sobotę 21 maja od godz. 9.00 (nie będzie jeszcze gorąco).

Obowiązkowy kask, buty, ciuszki (co kto ma) i Prawo Jazdy.

Impreza bezgotówkowa, z wkładem własnym w naturze (grill).

To nie jest prowokacja, żadnych bannerów sponsorów nie będzie z wyjątkiem przyczepy Piotrka Gadaja i ewentualnie karetki Falck'u. Strzeżonego Pan Bóg strzeże.

 

Po prostu można spędzić pożytecznie i wesoło sobotnie popołudnie.

 

Co Wy na to?

 

P.S. Dresiarzy nie zapraszam. :D

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ewentualnie karetki Falck'u.

 

To moznaby jeszcze zaprosic pana redaktorzyne z Fuckt'u :D chociaz

Dresiarzy nie zapraszam. :D

wiec chyba jednak nie ;)

Co do samej ideii-to super pomysl. Szkoda ze mam taki kawal drogi :? Warszaffce zazdroszcze takiej imprezy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry pomysł!! tak się złożyło, ze ja już sobie tam śmigałem :-). poznałem się z tomkiem jak mi pomagał wyciągnąć zakopanego urala z ziemnej drogi przy placyku (dziex ;-)!). głupia sprawa, ale na placyku uświadomiłem sobie, ze banalnej ósemki nie umiem tym sprzetem zrobić, choć prawko zdałem za pierwszym razem (leciutka sr'ka)...

 

placyk jest spory, jest odcinek terenowy... do głowy by mi nie przyszło ze na kursie ktoś bedzie uczył jazdy w piachu... czapki z głów! jak bede mógł to też tam wpadne!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie wpadnę ale jako widz bo jak narazie na prawko sie nie zanosi (za 4 lata pogadamy :D

Ale super incjatywa i jestem pewien ze się pojawie. Moze nawet przyniose kiłbaski (dobry jestem prawda?? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy na to?

Szacunek za inicjatywę. Jeżeli chodzi o technikę jazdy, to tylko kierowcy puszek mają wybór. Do tej pory tylko "Motoszkoła" miała coś do zaoferowania. Niezależnie od zaproszenia 4um-owiczów, myślę że powinna pojawić się konkurencja dla "Motoszkłoy" (cokolwiek miałoby to znaczyć). Liczę na to, że będzie to tylko wstęp do "ciągu dalszego". Tak naprawdę, to motocyklista zdany jest tylko na siebie w doskonaleniu technik jazdy - jak wiadomo nie zawsze miejsce i czas są odpowiednie. Skutki są opłakane: rozbite maszyny, połamane kulasy (albo i gorzej).

 

Chetnie wpadnę, jeżeli tylko nie bedę musiał iść do pracy.

 

Jeszcze raz Tomek - RESPECT!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...