HUCZENIE po puszczaniu sprzęgła w VFR rc36

[bakuk]

Moto to HONDA VFR RC36 750, rocznik 1995.

Zauważyłem niedawno, że po rozgrzaniu silnika, podczas postoju, po puszczeniu sprzęgła zaczyna cos dziwnie huczec. Nie jest to BARDZO glośne, ale mozna uslyszec wyraźną różnice. Po wcisnieciu sprzęgla dzwiek znika. Towazyszy temu równiez dziwne klikotanie. Jakby zawór, ale jak dla mnie to klikotanie jest wiele wolniejsze niz klikotanie zaworu i rowniez znika po wcisnięciu sprzęgla( więc teoretycznie zawor odpada). Nie jestem zarozpaczony, ale troszke mnie to niepokoi. Pytalem mechanika, ale powiedzial zeby sie wogole nie przejmowac, bo tak większosć japońcow ma, nie wiem czy ma racje.

Macie jakies pomysly, bo mam zamiar moto do Anglii przytargac i nie chce żeby mi sie po drodze rozkraczył.

 

Z góry dzieki za pomoc.

Pozdro i 3mk.

[Gość Occult]

Lekki luz na koszu ...

Mój kumpel ma VFR '94 i 51000 przelotu. Taka sama sytuacja ...

 

Wyluzuj się i weź głęboki oddech :mrgreen:

[Pawel]

Dźwięk o którym mówisz to zapewne kosz sprzęgłowy. Ciężko nazwać to usterką, poprostu elementy załapały luzu, który nie jest kasowany na niskich obrotach. Czasami pomaga synchronizacja gaźników - nie tyle kasuje ona ten luz (bo co to ma wspólnego), ale równa praca silnika i brak szarpania wału powoduje, że może być ciszej.

 

Pozdro, Pawel

[MłodyVFR]

moj qmpel tez to ma tyle, ze w rc24. rozebralismy sprzeglo i ma niewielkie luzy na koszu, wiec pewnie masz to samo.

[zalmen3]

Ja mam cos takiego w mojej CBR 600F '99 i mechanik tez mi mowil, ze to normalne w Hondach :?

[Piotr Dudek]

Paweł dobrze Ci radzi, małe synchro gaźników a resztę pozostawić w spokoju.

Są to normalne luzy montażowe i bez obciążenia silnika słychać stuki ale po włożeniu biegu i rozpoczęciu jazdy kosz jest już pod obciążeniem iluzy się kasują.

Można jezdzić bez obaw.

[bakuk]

Kamień z serca... :D

Wielkie dzieki za pomoc.

 

Pozdro i 3mk.

[Yaco]

Posłuchaj jakiejś Duki albo XJ'ty - szybko skończą się twoje obawy :D

[bakuk]

Duki to wiem, są tu w anglii bardzo popularne. Na niskich chodzą conajmniej jak "SIECZKARNIA". Ale za to na wyzszych.... mmmmmm.....

kwintesencja...

 

Pozdro i 3mk

[IG?A]

posłuchaj najlepiej jakiejs kawki z lat 90-tych :D tam to dopiero masz rewelacyjne doznania akustyczne :D a co do tekstu ze w hondach to normalne to chyba najmniej trafne.. w hondach pracują najcichsze silniki jakie znam.. zadne inne nie chodza tak cicho...

[jeszua]

a ja mam pytanie z innej beczki: jaki język obowiązuje na forum?

a na fali tegoż drugie: "chuczenie" to od wyrazu "chuć"? bo z hukiem jakoś nie bardzo chce mi się wiązać... :D

[Gość Anonymous]

posłuchaj najlepiej jakiejs kawki z lat 90-tych :D tam to dopiero masz rewelacyjne doznania akustyczne :D a co do tekstu ze w hondach to normalne to chyba najmniej trafne.. w hondach pracują najcichsze silniki jakie znam.. zadne inne nie chodza tak cicho...

Ale sprzegla tez wyja :P U mnie tez "huczy" i jest to wedlug mechanikow sprawa normalna.

[IG?A]

no tak ale dużo ciszej jak w silnikach innych marek.. tzn takie odniosłem wrażenie słuchając róznych silników...

[Draco Fisher]

Witam!

Miałem coś podobnego w swojej Virago 535.

Synchro gaźników pomogło :D

Pozdrawiam, D.F.