Opony "kostki" a sprawa jazdy po asfalcie.

[kornol]

Przy ruszaniu na ziemi motor stawal na gume

oo to fakt, jak zalozylem nowe oponki to bylo to samo, przedtem mialem "kostki z żużla",

niestety te ktore mam ani te ktore mialem nie sa za wysokiej klasy bo mnie nie stać, ale za 230 na tyl i 180 na przod , no to nie jest znowu tak duzo, a zmiana byla duza, ruszanie wiecej gazu, czesi podrywa przod, np. dla kogos kto nie ma duzo pieniedzy to jest dobry wybur, musze zajrzec puzniej do garazu i zobacze jakiej to firmy gumy.

mam nadzieje ze nie obrzucicie mnie miesem za ten post.

 

Pozdrawiam

Pokoj koledzy 8) 8) , nie kłóćmy sie :D

[EnduroMax]

bo mnie nie stać, ale za 230 na tyl i 180 na przod

No myślę że nie jest to tak niska cena. Enduroguy zawsze kupował gumy użwyane za 25 zł :D. Słyszałem ostatnio rozmowę człowiekia jeżdżacego na mz sx 125 sm i za komplet opon heidenau (jakos tak) zaplacil 400zł. Co do kostek ładną oponke na tył oferuje filu (jeździłem na niej) i naprawde jazda nie sprawia wysiłku.

[Wazzabii]

ja od Enduroguy'a zakupilem ladnego Michelinka 21" 90/90 z bieznikiem 9/13mm a roznica z opony enduro z 3/5mm bieznikiem jest ogromna, tak dobrze mi sie jeszcze nie jezdzilo w terenie, na takiej enduro to znosi i mozna glebic,

co do jezdzenia po blocku a pozniej wjazdu na asfalt to powiem ze kumpel na DT125 obryzgal nam cala przednia szybe w TRANSIT'cie gdy nas wyprzedzal przy 100+, a wiecie jaki bieznik ma na srodku ? :D

od 0 do 2mm kostka:P ostatnio szorowal dobre 40m heblujac z gorki bo jakies panienki mu wyskoczyly i zamiast spie***ac to sobie normalnie szly, a kumpel latal na boki i gleba bylo blisko, wiec jak rajdowac to najlepiej w terenie zeby jak cos to tylko sobie krzywde zrobic (odpukac),

przypomnialo mi sie tez jak kiedys jechalismy juz bylismy jakies 100m od garazu i jakis pijak na rowerze wrabal sie nam na droge to tylko widzialem jak kolo kumpla sie zatrzymuje, wiury ktore zaczely leciec i motor jak w poprzek leci, nikomu sie nic nie stalo ale jakby na klienta wpadl chociaz z predkoscia 20km/h to by go wciagnal na tym rowerze pod kola DTtki i klienta by polapalo

wiec radze po prostu ostroznie i wolno jezdzic po miescie nawet jak sie nam spieszy i fajne panienki stoja na przystanku bo mozemy tego zalowac, ja tam w miescie to ciagne max 50 a w swojej okolicy to nawet mniej, zbyt duzo filmikow z glebami sie naogladalem zeby jezdzic szybciej :D

www.uponone.com

 

 

a no i polecam kursy pierwszej pomocy organizowane przez Maltańska Służbe Medyczna, ja osobiscie jestem po takim kursie i woze ze soba apteczke i telefon, nigdy nie wiadomo co sie stanie

[robak]

wiec radze po prostu ostroznie i wolno jezdzic po miescie nawet jak sie nam spieszy i fajne panienki stoja na przystanku bo mozemy tego zalowac, ja tam w miescie to ciagne max 50 a w swojej okolicy to nawet mniej

fajne laseczki to dla mnie wieksze zagrozenie niz samochody=> czlowiek sie na taką zapatrzy i ..... ehhh :buttrock: ;) :oops:

[enduroguy]

90/90 z bieznikiem 9/13mm a roznica z opony enduro z 3/5mm bieznikiem jest ogromna, tak dobrze mi sie jeszcze nie jezdzilo w terenie, na takiej enduro to znosi i mozna glebic,  

co do jezdzenia po blocku a pozniej wjazdu na asfalt to powiem ze kumpel na DT125 obryzgal nam cala przednia szybe w TRANSIT'cie gdy nas wyprzedzal przy 100+, a wiecie jaki bieznik ma na srodku ?  

od 0 do 2mm kostka:P ostatnio szorowal dobre 40m heblujac z gorki bo jakies panienki mu wyskoczyly i zamiast spie***ac to sobie normalnie szly, a kumpel latal na boki i gleba bylo blisko, wiec jak rajdowac to najlepiej w terenie zeby jak cos to tylko sobie krzywde zrobic (odpukac),  

przypomnialo mi sie tez jak kiedys jechalismy juz bylismy jakies 100m od garazu i jakis pijak na rowerze wrabal sie nam na droge to tylko widzialem jak kolo kumpla sie zatrzymuje, wiury ktore zaczely leciec i motor jak w poprzek leci, nikomu sie nic nie stalo ale jakby na klienta wpadl chociaz z predkoscia 20km/h to by go wciagnal na tym rowerze pod kola DTtki i klienta by polapalo  

wiec radze po prostu ostroznie i wolno jezdzic po miescie nawet jak sie nam spieszy i fajne panienki stoja na przystanku bo mozemy tego zalowac, ja tam w miescie to ciagne max 50 a w swojej okolicy to nawet mniej, zbyt duzo filmikow z glebami sie naogladalem zeby jezdzic szybciej  

www.uponone.com  

 

 

a no i polecam kursy pierwszej pomocy organizowane przez Maltańska Służbe Medyczna, ja osobiscie jestem po takim kursie i woze ze soba apteczke i telefon, nigdy nie wiadomo co sie stanie

 

Hehehe. Ja narazie nie mam gogli bo mi ktos z placu podpier***** 8O . Kiedys jechalem za Plochem (kostki po 15mm), piach caly czas mi w oczy lecial, ale trzeba byc twardym. Patrze a tam szklo ktos rozsypal :lol: . Ojjjj mokro w gaciach bylo . Jakbym dostal po oczkach to kiepsko.

 

No myślę że nie jest to tak niska cena. Enduroguy zawsze kupował gumy użwyane za 25 zł

Nowy motor to zainwestowalem w Mitaska z 10mm bieznikiem na tyl- 55zl, nie wiem tylko skad wezme na chleb :buttrock: . Nie no musze w koncu sezon na jednej oponce przelatac i tyle

[Wojtek DT]

Ja mam z tyłu Dunlop Sports a z przodu Kende. Musze powiedziec ze główną wadą kostki jest jej budowa (mówie o jeździe na asfalcie). Kwadratowa budowa, duzo trudniej wejsc w zakręt przy większej prędkości bo po prostu opona ma płaski profil i ciężko wyczuć granice przyczepności

[Enduras]

Jazda bez gogli za kimś kto ma kastke to samobójstwo, odradzam :buttrock:

[Strzalek]

Jazda bez gogli za kimś kto ma kastke to samobójstwo, odradzam

Popieram. Kiedys dostałem tak mocno kamieniami , że aż szybka popekała.

[enduroguy]

Jazda bez gogli za kimś kto ma kastke to samobójstwo, odradzam

Dlatego jak jezdze z kims staram sie zachowac duzy odstep. Gogle w tym sezonie bede musial zakupic bo to jednak bardzo potrzebna rzecz :buttrock:

[Icea_PL]

Jazda bez gogli za kimś kto ma kastke to samobójstwo, odradzam

Dlatego jak jezdze z kims staram sie zachowac duzy odstep. Gogle w tym sezonie bede musial zakupic bo to jednak bardzo potrzebna rzecz :buttrock:

 

Mam dobre - wojskowe na sprzedaz ... SZYBKA NA 100% NIE PEKNIE (balistyczna) ... 3 kolory szybki. Zolty (na noc), przezroczysty i przyciemniany. Reszta na PW.

[enduroguy]

Sorki za drobne odswiezenie tematu, ale czuje potrzebe wypowiedzenia sie :P. Dzis bylem na zawodach supermoto na Bemowie. Wsrod sprzetow profesjonalnie przygotowanych do tej dyscypliny byly rowniez enduraski w stylu EXC czy jakies Husqvarny z kolami 18/21 na oponach kostkowych. Wydawalo mi sie ze taki sprzet nie poradzi sobie na zakretach, a tu co?? 2 pierwsze miejsca w klasie OPEN wlasnie typowe endurka na trzecim SM przygotowane do zawodow. Przewazaly odcinki szosowe, ale terenu oczywiscie takze troche bylo. w tym drugim wiadomo: kostki trzymaly gora, natomiast na asfalcie supermoto wcale nie doganialy sprzetow na oponach crossowych. Aha- wsyzstkie sprzety kladly sie tak ze tarly podnozkiem o ziemie :P, takze prosze mi nie mowic ze kostka na asfalcie nie trzyma ;)

[hormon]

Chcial bym to zobaczyc jak sie klada na aswalcie na tych kostkach :twisted:

Pewnie sie ostro enduroguy zdziwiles ;) Tak samo jak ja czytajac twojego posta

[enduroguy]

Niestety mam tylko jedna fotke, gdzie koles kladzie sie na enduro (glownie skupilem sie na zdjeciach i filmikcach z odcinku terenowego :lol: ). Na niej akurat nie lezy ostro, ale mozecie mi zaufac ze tarli podnozkiem o ziemie a kostka trzymala jak na prostej

[hormon]

Jak bedzesz mial czas to mozesz wrzucic filmiki i fotki na serwerek , chetnie kazdy sobie oglądnie ;)

[KML]

Ja po ostatnich dwóch wyprawkach zadecydowałem że zmieniam oponki na crossowe, najlepiej różnicę można odczuć jeżdząc z kimś kto właśnie na takich oponach jeździ. Moje kostki enduro (uniwersalne) po przejeździe przez błoto tak się zalepiły że wyglądały jak sliki ze ściga i miały zero przyczepności.

Dzisiaj pośmigałem trochę DRZ-tem Marcina z nowymi kostkami i muszę przyznać że rewelka. :roll: