Wojtek DT

Eh to nie wiem czy sie pakowac w taki interes. Musze to przemyslec. Dzieki wielkie :?

Łooo to nieźle

Szukalem ale ta wyszukiwarka jest cos do du*y... Wpisz sobie Rejestracja motocykla, Koszty rejestracji i zobacz co Ci znajdzie EDIT Ehh ze tak powiem to nic z tamtego tematu nie kumam, bo jest za bardzo namieszane.

Hmm myslalem ze to coś taniej bedzie, sąsiad za samochód około 1000 płacił :roll:

Witajcie Może temat wydaje sie głupi, banalny ale ja sam mam pewne wątpliwości co do wiadomosci jakie posiadam. Sprawdzalem w wyszukiwarce, jednak zadnego takiego tematu nie znalazłem. Jeśli temat uważacie za głupi, to usuńcie, nie obraże sie :) Otóż chcialem wiedzieć wszystko o kosztach rejestracji motocykla sprowadzanego zza granicy (np z Włoch lub Niemiec) Jaki jest koszt rejestracji takiego sprowadzonego motorka jak DT125/KMX125 itp Ile kosztuje cło? Bo załóżmy ze mam na oku pewną DT125 w fajnym stanie z 98 roku za około 3000 PLN nie wliczając cła, opłaty za transport i rejestracji. I w sumie nie wiem czy opłaca sie kupić to cacy, czy kupić za około 4800 juz zarejestrowaną w polsce Dzieki za odpowiedzi ;)

Obstawiam raczej ze to 1984 rok a nie 94

No ale na silniku 4T robisz 5 razy wiekszy przebieg niz na dwutakcie :) Wiec i tak sie oplaca, remont 4T kosztuje wiecej ale rzadziej go robisz. Mysle ze w 600 - 700 zł sie mieści koszt takiego remontu

Faktycznie to ci powiem ze moto nie warte kasy. Za 1300 zł kupic 125 po remoncie kapitalnym w super stanie. Jesli chcesz tą 380 to spoko, ale nie dałbym za nią wiecej niz 1200 zł

Ja ostro nie świrujesz to zalecam nawet cały czas pół syntetyk kupować

za*eb*sty filmik ale czemu nie słychać silnika :twisted:

Hmm też właśnie przymierzam się do sprowadzenia z włoch takiego RX'a 125 gdzies 91' - 95' rocznik. Narazie nie mam jeszcze info ile to tam stoi. Wie ktos moze ile taka maszynka z 94 roku z prawem rejestracji kosztuje za granicą? :-) Pozdro

Wiem, ale już kupiłem z 110/100 Dunlopa, tył sie trzymał lux a ta Kenda to nie wiem :?

W DT 80 spadek bardzo duży po założeniu kapcia 110/100. Jedyny plus to chyba ze fajnie wyglądała no i była bardziej stabilna

Ale po co Ci nikasil w RXie... W Hondzie CR rozumiem 8)

Okolice Krakowa :arrow: Tyniec, głównie dużo crossowców zbiera sie w sobote pod klasztorem około 4-6 po poludniu. Okolica piękna i naprawde jest gdzie śmigać Skawina :arrow: droga na tyniec Borek Szlachecki Kopanka Dużo maniaków tam mieszka

Przednia ze tak powiem jest do DU*Y. Ledwo trzyma w błotku i po sezonie zanik bierznika praktycznie 60 % 8O a jeżdze bez ewolucji

Racja, mi w DT zdarzało sie zatankować do pełna, pojezdzilem 2.5 h za kumplem na RM'ce i wrocilem do domu na piechote :-D Dobrą sprawą byłby podwójny bak (2 kraniki) tak jak w turystykach ;)

W ogole przynajmniej w DT odnoga od linki od gazu (ta do dozownika) lubiła mi sie przycinać. Pancerz ją blokował, no i co? Olej masz w zbiorniku, kontrolka nie świeci a linka Ci sie przycieła i masz po silniku

Może... ;)

Wiesz, mialem bardzo gesty olej w skrzyni (jakaś tutela) On centralnie jak byl zimny miał własciwosci ubitego białka od jajka 8O Takze ciezko mi powiedziec

No wiem :-D ale dla mnie 6 litrów na 100 kilometrów to jest bardzo dużo, nie mówiąc o 6 na h :-D Miedzy innymi dlatego sprzedalem CZ, teraz troche żałuje, ale cóz

Moze byc tak ze te 700ml wylewa mu sie stopniowo. A nie jest to moze płyn chłodniczy? Prawdopobobienstwo jest rowniez takie ze masz walnięty simmer obok pompy wodnej. Ja tak miałem, z tym ze olej mi sie nie lał, ale ciągło go do chłodzenia silnika :-x

No dokładnie tak jak napisał kolega wyżej, też mi sie tak zdarzało - bardzo nieprzyjemne. Silnika jednak nie zdąrzylem rozebrac bo sprzedałem CZ po kilku dniach

No wiesz to zależy od użytkowania i od stanu silnika. Moja ciągnęła nawet 6 litrów na godzine :|

Dlatego nie ufam dozownikowi i robie sam mieszanke, jezdze bez problemow