Skocz do zawartości

film - OEM Team Pila


Rekomendowane odpowiedzi

Filmik zajefajny!! Kiedy wkońcu będzie całość??

Ja wsumie mam swoją ekipe z którą można pojeździć:

Yamaha DT125 - na tego kumpla zawsze moge liczyć, a wręcz czasami musze odpawiać wspólnej polatanki.

Yamaha DT80LC2

Aprila Prgaso 125

Suzuki DR 125

Honda MT 50 (70) - moja :/ głupio sie za nimi troche goni, jak sie ma najsłabszy sprzęt, ale jeszcze rok.. :twisted:

 

Pozdrawim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik zajefajny!! Kiedy wkońcu będzie całość??  

Ja wsumie mam swoją ekipe z którą można pojeździć:

Yamaha DT125 - na tego kumpla zawsze moge liczyć, a wręcz czasami musze odpawiać wspólnej polatanki.

Yamaha DT80LC2

Aprila Prgaso 125

Suzuki DR 125

Honda MT 50 (70) - moja :/ głupio sie za nimi troche goni, jak sie ma najsłabszy sprzęt, ale jeszcze rok..  :twisted:  

 

Pozdrawim

 

jak sie sprawuje pegaso 125?

 

jak mialem mtx-a to jezdzilem z ts-em w terenie, a teraz smigam po miescie z rx-em

 

 

 

czekamy na film

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra rusze dupsko i jade do kumpla po plyte bo zapomnial mi przyniesc jej do szkoly

 

a wy CHILL OUT :D jest na co czekac, jak wam sie DEMO podobalo

zdaza sie ze ja sobie nawet co dziennie ogladam te nowo stworzone no i wpadam na innowacje i poprawki :D wszystko musi byc dopracowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, mam film, jest edytowalny wiec jutro po szkole zaczynam robote,

jade do kumpla (wybralem sobe stara trase, zeby przez tory nie przeprowadzac motoru), i jade droga a tam szlabany... i czekalem sobie dobre 20min... bo towarowy dopiero ruszal i lecial z 10km/h... a tory to zamkneli 10min przed przejazdem, wlokl ise z dobre 5min, po czym minelo pare minut jak sie szlabany podniosly... cholera mnie tam brala,

ale na szczescie spotkalem motocykliste... no dobra skuterowicza...

i sobie pogadalem, chlopak czul respekt przed maszyna enduro, wiedzial co to za zabawka, no bo w koncu jego Stalker 50 to nie to samo,

pogadalem, zainteresowany byl, i troche nawet wiedzial

no i jak sie szlabany podniosly to ruszylem i............................. zabladzilem :D, szukalem chwile chaty kumpla dostalem plytke i wszystko dziala jak nalezy, wiec teraz robota ruszy pelna para, czekac jedynie na zebranie OEM Team Pila, ktore zatwierdzi film i ladujemy

 

CIERPLIWOSCI BRACIA MOTOCYKLISCI :D

pojezdzijcie troche na maszynach to wam przedzie, w sobote robie sobie przerwe od roboty bo wyprawa z rana sie szykuje, co nie Przemas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OEM Team Pila zalicza przeprawe przez rzeke, bylo nas 3 i kazdy sie utaplal w wodzie i blocie, Yosarian mial najbardziej przrabane bo wykompal sie praktycznie z maszyna ;) ja i Przemek jakos przejechalismy, tzn przod byl na brzegu tylko tyl zostal w bagnie ;)

ale wyciagnelismy wszystko co nasze ;)

zdjecia pozniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hah ;), ale z nas twardziele ;):D

nie myslcie ze w takiej koszulce jezdzilem :), rozebralem sie prawie caly bo juz raz w wodzie lezalem i wiem jak zimno jest,

2spodnie, bluza, koszulka, gogle, ochraniacze, plecak, telefon, portfel, dokumenty zostawilem na brzegu zeby sie nie pomoczyly:P

 

teraz powiem wam jak to bylo

otoz o 10 rano wyruszylismy do miejscowosci oddalonej o jakies 15km od naszej, dokladnie do mojego wujka zeby mu oddac mape terenu na ktorej byly wszystkie drozki w lasach, no i na tej wlasnie mapie z roku 79" (wydanie 83") widnial most, no to pojechalismy i znalezlismy most, mapa nie klamala............................. no ale bylo ALE.................. most byl drewniany, lezaly klody przewalone przez wode, stabilne, a na nich szczebelki blisko siebie, daloby rade przejechac bez problemu jesli wszystkie strzebelki by byly, pare z nich bylo to Przemek przetestowal, pociagnal z buta, i trach, rozpadl sie szczebelek, drugi, trzeci, czwarty :)

wiec musielismy sie przeprawiac przez wode :), wjazd byl twardy tylko z drugiej strony bylo bagno, polozylismy kolki zeby dalo sie przejechac no i tylko mi to pomoglo bo ja na nie trafilem :)

 

predzej musielismy podjechac pod gore, jeden podjazd piaskowy, drugi trawiasto-mchowy, a trzeci miedzy drzewami,

ja podjechalem ta 2 opcja, patrze gdzie oni sa, kukam jeden lezy z motorem drugi mu pomaga, to wylaczylem i biegne malo co sie nie zabilem bo stromo bylo a wszedzie drzewa, no to jednemu pomoglem i drugiemu (te ich szosowki :)) wszyscy zmeczeni, spoceni... mi prawie reke polamalo jak motor lecial do tylu i o drzewo sie zaparlem :banghead:

ehh to jest kurde to ;) wrazenia z przepraw, ogolnie bylo jedwabiscie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...