Lotos Semisyntetic 10w40, test długodystansowy.

[nizin]

W MZ nie ma filtra oleju (chyba oczywiste) więć cały syf który się wyprodukuje z tych nie najwyższego przecież lotu pozespołów osadza sie w zakamarkach. Tarcze sprzęgłowe, przynajmniej w 150 nie są takie jak w WSK (korek), tylko całe wykonane z jakiegoś brązowego materiału :) . Syfu nie ma dużo ale nigdy olej który wymieniałem nie był czysty (półsyntetyk mobila 10W40).

 

Czystoś oleju, która mnie zaskoczyła, to w Scanii 420. Silnik diesel a alej ledwie przybrudzony, trochę zbrązowiał po 10kkm ale to całkiem inny silnik i nijak się ma do motocykla:D

[Idaho]

Jest naklejka na butelce po polsku i piszą: "ACE A2-96, przewyższa API SG/SH".  

 

 

Bullson ja pytam o: wskaźnik lepkosci, temp. płynięcia, liczbę zasadową TBN, a nie o klase jakości. Napisz emaila do producenta twojego oleju i zapytaj o te dane, chce je porównać. Ja wysłałem emaila do Valvoline z zapytaniem o DureBlend 4T 10w40.

[Piotr Dudek]

Panowie a może wrócimy do korzeni i przypomnijmy sobie skrzynię w WSK, MZ, JAWA i inne wynalazki.

Podam przykład silnik po remoncie zalany olejem a przed zamontowaniem do ramy na pół godziny odwrócony na warsztacie do góry "kołami".

Co się stanie ?

Od razu odpowiem - cały olej ze skrzyni wycieknie przez dziurkę pomiędzy katrerami służącą do odpowietrzania skrzyni.

Przez tę dziurkę dostają się do środka różne syfy ( ilość zależy od podłoża po którym jezdzimy ) a nawet jak stoi na deszczu.

Po kilku latach uzbiera się tego sporo i wymiksowane z olejem tworzą super scierną substancję dlatego niech nikt nie mówi o czystym oleju w skrzyni dwusuwu.

W japończykach bardzo często spotykam brak odmy ( gumowa rurka łącząca skrzynię korbową silnika z obudową filtra powietrza a niektórzy wręcz twierdzą że bez tej rurki silnik jest mocniejszy.

[Gość BULLSON FOREVER]

Napisz emaila do producenta twojego oleju i zapytaj o te dane, chce je porównać. Ja wysłałem emaila do Valvoline z zapytaniem o DureBlend 4T 10w40.

Nie chce mi sie :) . Jezeli chcesz to sam napisz. To jest olej Aral 20W50 Basic Energy Mineralisches 4-Takt -Motorrad-Motorol-tak pisze na butelce.

[Idaho]

Tobie się nie chce, a ja wysłałem, no chyba że uważasz, że za daleko już zabrneliśmy w ten temat;). Teraz czekam na odpowiedz z Valvoline i z Arala....

[Michał]

Wlałem Lotosa do przepłukania silnika po robocie sprzęgła w swojej XT. Biegi chodziły bardzo ciężko. Przejechałem z 10km i szybko go wylałem. Po zmianie zrobił się zupełnie inny motocykl.

Leję do niej półsyntetycznego Arala za ok 20PLN/l.

[Gość BULLSON FOREVER]

Tobie się nie chce, a ja wysłałem, no chyba że uważasz, że za daleko już zabrneliśmy w ten temat;). Teraz czekam na odpowiedz z Valvoline i z Arala....

Nie chce mi sie bo nic to nie da. Speszcze olej, zobaczycie w jakim kolorze, zaleje innym, przejezdze minimum 6000km znowu spuszcze i dopiero wtedy zobaczymy czy cos sie zmieni (czy olej bedzie czarny).

[Michał]

ja proponuję skończyć te dysputy na temat kto jakiego koloru spuszcza olej z silnika bo to bardzo subiektywna sprawa.To co dla jednego będzie kolorem żółtym dla innego może być brązowym lub czarnym. Poza tym same nieużywane oleje różnią się miedzy soba barwą i klarownością. Nieużywany świeży olej może być bardziej brunatny (Aral) niż inny olej po przebiegu 5000 - 6000 km.

 

Będąc po doświadczeniach z moją XTką odradzam wlewanie Lotosa. Kiedy jeździłem na tym oleju w pierwszym odruchu chwili myślałem, że schrzaniłem coś przy sprzęgle, chociaż sam sobie nie mogłem odpowiedzieć co tam można było spieprzyć by tak cieżko wchodziły biegi, zwłaszcza kiedy sprzęgło dobrze wysprzęglało.

 

I jeszcze jedno. Drogi jak s-syn syntetyczny Motul 3000V (chyba takie oznaczenie, dobrze nie pamietam) 50PLN/L ma specyfikację SG, a więc teoretycznie gorszę niż jakiś tam Lotos. Ale chodzi tu właśnie o wyeliminowanie zjawiska poślizgu sprzęgła

[Avalon]

Na Allegro ktos sprzedaje Arala mineralnego 20W50 po 17zł za litr.

 

To tak gdyby ktos był zainteresowany.

[nizin]

Panowie a może wrócimy do korzeni i przypomnijmy sobie skrzynię w WSK, MZ, JAWA i inne wynalazki.

Podam przykład silnik po remoncie zalany olejem a przed zamontowaniem do ramy na pół godziny odwrócony na warsztacie do góry "kołami".

Co się stanie ?

Od razu odpowiem - cały olej ze skrzyni wycieknie przez dziurkę pomiędzy katrerami służącą do odpowietrzania skrzyni.

Przez tę dziurkę dostają się do środka różne syfy ( ilość zależy od podłoża po którym jezdzimy ) a nawet jak stoi na deszczu.

Po kilku latach uzbiera się tego sporo i wymiksowane z olejem tworzą super scierną substancję dlatego niech nikt nie mówi o czystym oleju w skrzyni dwusuwu.

Nie pamiętam jak jest w 250, ale w MZ 150 jest taki gumowy korek w jednym z karterów. Niby ma tam jakieś zakamarki i dziurę tylko z jednej strony z boku ale i tak cholera syf się tam może dostać, niby niedużo ale zawsze, zwłaszcza jak się myje to może sie wody nalać :?

[Pawel]

Cała dyskusja zaczyna być śmieszna. Ja obiecałem i słowa dotrzymałem. Dzisiaj Bern specjalnie kupił olej (miałem to robić później, ale co tam) i wymieniłem go, a Bern zrobił kilkanaście zdjęć. Tu podaję chyba najbardziej oczywiste :

 

Widać olej cześciowo zlany do czystego, pierwszy raz używanego pojemnika, dodatkowo, jakby się ktoś upierał że to fotomontaż widac jeszcze cienką strużkę oleju, ściekającą z silnika. Chyba nie ma wątpliwości odnośnie barwy, zresztą ja jej nie miałem nigdy, ale chcecie dowodów, to macie. Na zdjęciu jest data, a właściciel XTZ na pewno rozpozna że to właśnie ten motocykl, jakby co dysponuję innymi zdjęciami.

 

http://forum.motocyklistow.pl/album_pic.php?pic_id=35

 

Pozdro, Pawel

 

PS. Nie mówcie mi tylko że: moto jest kiepskie, olej za stary, ch**wej firmy itp. Motocykl był systematycznie serwisowany w niemczech przez Helmuta-Pasjonata, który wstawiał najlepsze czesci, akcesoria, dodatki itp. Wszystko w terminie itp. Motocykl jest (nie tylko moim zdaniem) w wyjątkowo dobrym stanie technicznym, wybiegającym ponad średnią w motocyklach w tym wieku itp.

[DZIADU]

Kiedyś miałem okazję wlać olej samochodowy do Suzuki GSX 750E z 84r. Sprzęgło nie ślizgało mi się z powodu oleju, tylko dlatego, że miałem zużyte. Ogólnie trudno stwierdzić czy to był błąd, wlałem Shella Helixa 15W40 (żółta bańka). Olej miał dobre parametry i był dużo tańszy od motocyklowych. Pojeździłem 6000km, zmieniłem na Mobila Extra 4T i jeździłem na takim przez kolejne 5 wymian oleju. Z powodu zastosowania Shella nic mi się nie zepsuło, lecz mimo wszystko stosuję oleje dedykowane do motocykli. Nie jestem w stanie jednoznacze ci doradzić, wlej teraz zobacz jak będzie pracowała, jak odzyskasz płynność finansową wróć do motocyklowych olei, zastanowisz sie wtedy czy była różnica itd.

[Idaho]

Powiedzmy, że będie to jakaś pokretna odpowiedz na pytanie Ryżego, ale jest... wycięta ze strony Lotosa:)

 

 

"Olej Lotos Syntetic 5W40 posiada API SL. Lotos Dynamic 0W40 (który jest niby lepszy) posiada tylko API SJ? Dlaczego?

 

Szanowny Panie,

 

Cieszymy się zawsze zainteresowanie klientów oleje z rodziny Lotos. Olej Lotos Dynamic SJ/CF 0W/40 ma polepszone własności niskotemperaturowe w porównaniu do oleju Lotos Syntetic SL/SJ/CF/CD 5W/40.

Oleje syntetyczne najnowszej generacji do których należy Lotos Dynamic pozwalają użytkownikowi na:

- łatwy rozruch zimnego silnika

- trwałość oraz utrzymanie silnika w doskonałej czystości dobre smarowanie części silnika w pełnym zakresie temperatur

- ekonomiczna eksploatację ( mniejsze zużycie paliwa i oleju )

- mieszalność z innymi olejami o podobnej klasie jakości.

Grupa LOTOS stale podnosi jakość swoich olejów. Produkowany od lat olej Lotos Syntetic był również w klasie jakości według API: SJ/CF jak Lotos Dynamic. Cały czas odnawiamy również ważność posiadanych aprobat producentów silników na te oleje jak np.: VW, Mercedes, BMW, Porsche. Koszt odnawiania aprobat jest dosyć duży. Ponieważ skończyła się ważność aprobat na olej Lotos Syntetic, więc była okazja podnieść jakość oleju do nowej specyfikacji SL i ponowne wystąpienie o przedłużenie aprobat. Dla Lotosu Dynamicu aprobaty jeszcze są ważne w związku z czym nie podnosiliśmy jeszcze klasy jakości według API co w przyszłości nie jest wykluczone.

 

 

Pozdrawiam

Aleksandra Dołęcka - Specjalista Technolog

Tel. ( 0-58 ) 308-81-14"

[Gość BULLSON FOREVER]

Cała dyskusja zaczyna być śmieszna. Ja obiecałem i słowa dotrzymałem. Dzisiaj Bern specjalnie kupił olej (miałem to robić później, ale co tam) i wymieniłem go, a Bern zrobił kilkanaście zdjęć. Tu podaję chyba najbardziej oczywiste :  

 

Widać olej cześciowo zlany do czystego, pierwszy raz używanego pojemnika, dodatkowo, jakby się ktoś upierał że to fotomontaż widac jeszcze cienką strużkę oleju, ściekającą z silnika. Chyba nie ma wątpliwości odnośnie barwy, zresztą ja jej nie miałem nigdy, ale chcecie dowodów, to macie. Na zdjęciu jest data, a właściciel XTZ na pewno rozpozna że to właśnie ten motocykl, jakby co dysponuję innymi zdjęciami.  

 

http://forum.motocyklistow.pl/album_pic.php?pic_id=35  

 

Pozdro, Pawel  

 

PS. Nie mówcie mi tylko że: moto jest kiepskie, olej za stary, ch**wej firmy itp. Motocykl był systematycznie serwisowany w niemczech przez Helmuta-Pasjonata, który wstawiał najlepsze czesci, akcesoria, dodatki itp. Wszystko w terminie itp. Motocykl jest (nie tylko moim zdaniem) w wyjątkowo dobrym stanie technicznym, wybiegającym ponad średnią w motocyklach w tym wieku itp.

Poczekajcie na moje zdjęcia. Bo tak sie umawialismy, cały czas ta dyskusja dotyczy oleju spuszczanego z mojego motocykla a nie jakiegos innego. Te zdjecia niczego nowego do tematu nie wnosza.

[Pawel]

cały czas ta dyskusja dotyczy oleju spuszczanego z mojego motocykla a nie jakiegos innego. Te zdjecia niczego nowego do tematu nie wnosza.

 

A bo Twój motocykl to jakiś inny jest od tej XTZ? Ma złote tłoki czy klamki, a moze to jakiś prototyp na wodór ? :twisted:

Dyskusja stała się dla nie bezpodstawna. Każdy widzi wyniki, nawet daltonista.

 

Teraz co do dyskusji o klasach :

 

Ponieważ skończyła się ważność aprobat na olej Lotos Syntetic, więc była okazja podnieść jakość oleju do nowej specyfikacji SL i ponowne wystąpienie o przedłużenie aprobat. Dla Lotosu Dynamicu aprobaty jeszcze są ważne w związku z czym nie podnosiliśmy jeszcze klasy jakości według API co w przyszłości nie jest wykluczone.  

 

Przecież wyraźnie widać tu, ze chodzi o spełnienie nowych norm itp. Nie można powiedzieć, ze olej 0w40 SJ jest gorszy niż 5w40 SL, bo jak Pani z Lotosa napisała nie zrobiono aktualizacji norm, bo nie ma takiej potrezby. Wydaje mi się, że tak naprawdę są to bardzo zbliżone produkty, wytwarzane w tych samych technologiach itp. Tak naprawdę chcąc ocenić konkretne oleje trzeba popatrzeć w ich dokładną specyfikację, lepkość, odparowywalność, skłonnośc do spieniania i wiele innych parametrów.

Ze mineralny olej do Diesla ma lepszą klasę API niż syntetyk? Ależ dlaczego nie - nawalili do niego masę dodatków (między innymi myjących) co powoduje jego jakość. Co nie znaczy żeby go lać np. do motocykla :-), gdyż jest on przystosowany do diesla, tam ma dobrze pracować, utrzymywać czystośc w silniku, zbierać sadze i transportować je do filtra oleju. Ale w motocyklu nie jest to konieczne, ważne są inne paramnetry, bo sa inne obroty, inne temperatury, warunki pracy i zapotrezbowanie (np, do smarowania skrzyni biuegów czy działania sprzegła). Dlatego nie starajcie się skupiać tylko na analizie API czy klasy lepkościowej.

Ja z zasady wlewam do samochodu olej samochodowy, do motocykla motocyklowy i nie szczędzę na to kasy, bo to znacznie tańsze niż remonty.

Nie twierdzę że nie można robić inaczej - w imię nauki można testować, niech Idacho to robi, ja Maluchem też smigałem na oleju do Diesla i działał :-) (taki akurat był pod ręką - silnik stracił ciśnienie oleju w 2 tygodnie i poszedł do remontu, ale było to w planie, a Diselowski olej doskonale przygotował wnętrze do rozbiórki - wnętrze było czyste jak nigdy :-).

 

Pozdro, Pawel