Co na pierwszy i ostatni motocykl dla starszego.

[Oldboy]

Cześć

Proszę o poradę bardziej doświadczonych, jestem przed zakupem i mam rozkminę.

Sytuacja wygląda tak wzrost 170, koło 95 kg, motocykl będzie służył  60 % na wycieczki raczej solo ale z możliwością zabrania żony tak powiedzmy do 300 km jednorazowo, ale być może kiedyś gdzieś dalej, reszta to  miasto. Do tej pory mam skuter Hondę PCX, ale po pierwsze za słaba, po drugie zbyt twarda przy mojej wadze i dziurach dostałem perę strzałów na kręgosłup i szukam czegoś z większymi kołami i większym skokiem zawieszenia (pcx ma 95 mm z tyłu) i nadająca się sporadzycznie na drogi szybkiego ruchu.  Chcę motocykl nowy lub  maksymalnie 3 letni i zakładam że już go nie zmienię, więc taki z którego nie wyrosnę i wytrzyma z 10 lat bez większych napraw. Nie chcę ścigacza to już nie ten wiek i jakoś nie widzę się na torze, tylko coś do spokojnej jazdy, jednak nie zamulającego w przypadku wyprzedzania na autostradach z pasażerem. Tak naprawdę rozpatruję albo nakeda, do którego można zamontować szybę albo turystyka. Nie jestem milionerem więc BMW i inne premium marki odpadają. Na razie myślę o Hondzie CB500 LUB 750 Hornet, Hondzie NX (tutaj ma wątpliwości co do wysokości kanapy 830 mm), Tiumph Tiger Sport 660 ( w tym wypadku tylko używka), Suzuki v-storm 650. Yamaha MT07 odpada bo nowa tj. ta z 2025 r. jest ponoć mega twarda i siedzenie też jest twarde (przymierzałem się do niej). Co byście polecili, może coś innego. Ważne też jest aby przy spokojnej jeździe nie spalał więcej niż 4,5 litra/ 100km, fajnie aby telefon dało się obsługiwać z przycisków przy kierownicy, ale nie jest to warunek konieczny. Jeśli chodzi o prawo jazdy to nie ma ograniczeń.