freesamen Opublikowano 24 Lipca Udostępnij Opublikowano 24 Lipca Jestem początkującym motocyklistą. Jeżdżę turystykiem 500 cm3. Przejechałem do tej pory niecałe 1 tys km. Także nie czuje się jeszcze za pewnie na motocyklu a zwłaszcza to co mi spędza sen z powiek to zjazd z górki z zakrętami. i na ten moment obawiam się takich tras, żeby nie położyć motocykla w zakręcie. Jak powinna wyglądać technika podczas zjazdu z stromej górki np >12% i do tego dochodzi np zakręt ok 90 stopni. z góry dziękuję za chęć podzielenia się swoją wiedzą w sposób szczegółowy lub polecenia wartościowych filmów lub innych materiałów, aby w przyszłości na myśl o włoskiej przełęczy Stelvio pojawiał się banan na gębie z myślą że fajnie byłoby tamtędy na moto przejechać a nie żeby budziło spocone ręce na samą myśl 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 25 Lipca Udostępnij Opublikowano 25 Lipca Hej. Tak na szybko z książek to Keith Code. Filmiki - to wg gustu, ale z praktyki to ofkors z góry wolniej niż pod górę, a jeżeli chodzi o "pewność na moto" bardzo polecam kursy gymkhany. Zrobiłem sobie taki jeden kiedyś i trochę oczy otwiera. Jak jesteś w Krakowie to na pewno coś wynajdziesz, duże miasto. Na ogół to są jednodniowe szkolenia. przyjemności na zakrętach życzę! Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonaszko Opublikowano 25 Lipca Udostępnij Opublikowano 25 Lipca Z ksiązek czy filmów niczego się nie nauczysz w tym temacie. Owszem, będa pomocne ale najpierw zrób sobie szkolenie jak napisał wyżej kolega. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 26 Lipca Udostępnij Opublikowano 26 Lipca Odpowiedz jest banalna. Po prostu musisz swoje wyjezdzic. A na szkolenie to wybierz sie tak po okolo dwoch sezonow abys byl w stanie wykonac to czego bedzie sie od Ciebie wymagac. 🙂 Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano Poniedziałek o 15:52 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 15:52 przez dwa sezony można zrobić 100km jak i ze 30kkm. skąd teza, że na szkolenie akurat po dwóch sezonach? W dniu 25.07.2025 o 00:54, freesamen napisał: Jestem początkującym motocyklistą. Jeżdżę turystykiem 500 cm3. Przejechałem do tej pory niecałe 1 tys km. Także nie czuje się jeszcze za pewnie na motocyklu a zwłaszcza to co mi spędza sen z powiek to zjazd z górki z zakrętami. ad i na ten moment obawiam się takich tras, żeby nie położyć motocykla w zakręcie. Jak powinna wyglądać technika podczas zjazdu z stromej górki np >12% i do tego dochodzi np zakręt ok 90 stopni. z góry dziękuję za chęć podzielenia się swoją wiedzą w sposób szczegółowy lub polecenia wartościowych filmów lub innych materiałów, aby w przyszłości na myśl o włoskiej przełęczy Stelvio pojawiał się banan na gębie z myślą że fajnie byłoby tamtędy na moto przejechać a nie żeby budziło spocone ręce na samą myśl 🙂 sam kąt niewiele mówi. jak duży jest promień zakrętu? czy promień jest stały, czy zakręt się "otwiera", czy może zacieśnia? jakie jest profilowanie? ważne jest również to jak szybko po danym zakręcie masz kolejne zakręty bo w wielu przypadkach to co będzie działo się dalej determinuje zachowanie w najbliższym zakręcie. czynników jest sporo. uniwersalne podstawy to odpowiedni dobór prędkości (na pewno przed zakrętem trzeba zwolnić z pewnym zapasem na "niespodzianki", opóźnione i szerokie wejście (i co się z tym wiąże opóźniony/przesunięty ku końcowi zakrętu szczyt zakrętu), odpowiednio dobrane przełożenie (odpowiednio niski bieg powodujący, że nie będziesz opierał się tylko na hamulcach), przy ciasnych agrafkach "stabilizacja" tylnym hamulcem. oczywiście trzeba wyjść od "podstawowych podstaw" typu odpowiednia pozycja, odpowiednio daleko skierowany wzrok itp./itd. niemniej nie nauczysz się tego czytając porady w internecie, czytając książki czy oglądając filmy traktujące o technice jazdy. oczywiście dowiesz się sporo ale aby to wyćwiczyć są zasadniczo dwa wyjścia. albo dużo jeździć/ćwiczyć samemu jazdę po zakrętach (nawet podczas jazdy manewrowej jak wyżej wspomniana gymkhana), albo wybrać się na szkolenie/enia. druga opcja, choć wydaje się kosztowna, da szybsze rezultaty i paradoksalnie będzie dużo tańsza. no może nie w przypadku gdybyś chciał skorzystać z CSS bo tam za jeden poziom ceny na ten moment to ok. 2,5kzł. ale jeżeli kogoś stać to czemu nie. i wracająć do tezy KS-a. czasem lepiej jest wcześniej skorzystać z usług profesjonalistów niż utrwalać słabe nawyki, które później będzie trudno wyplenić. a w Krakowie na pewno mogę polecić na dzisiaj Mateusza i Tomka działających w motoparku 😉 oraz Łukasza (nie wiem czy na dzisiaj "walczy" w zakresie doskonalenia techniki jazdy) Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej JK Opublikowano Poniedziałek o 17:10 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 17:10 Cześć, bierzesz swoje d4, i ruszasz drogą przez Zielonkę na Skałę. Przy rozjedzie uciekasz w lewo na Ojców, masz tam chyba trzy winkle do parkingu nad Ojcowem. Robisz kilka przejazdów w obie strony. Odpoczniesz rundką do Pieskowej Skały. Cykl powtarzasz, aż się oswoisz. Jak już się oswoisz, bierzesz d4 do Zawoi i nawlekasz agrafki do Zubrzycy. Jak się oswoisz, lecisz dalej na Zuberzec w kierunku Liptowskiego Mikulasza. Alternatywnie Wisła, Szczyrk, Istebna, Przegibek, Kocierz Moszczanicki. Oswoisz się z tym ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 22 godziny temu Udostępnij Opublikowano 22 godziny temu W dniu 28.07.2025 o 17:52, konrad1f napisał: 1. przez dwa sezony można zrobić 100km jak i ze 30kkm. skąd teza, że na szkolenie akurat po dwóch sezonach? 2. i wracająć do tezy KS-a. czasem lepiej jest wcześniej skorzystać z usług profesjonalistów niż utrwalać słabe nawyki, które później będzie trudno wyplenić. 1. Ilu znaszmotocyklistow ktorzy wyjezdzaja rocznie 50 000 km ? Moj kumpel zrobil w ostatniedwa sezony 39000 km ale on jest juz na emeryturze.... 🤣 Ta teze propaguje ADAC. 2. Z tym sie zgodze. A slabe rowniez mozna wyplenic pracujac nad soba i zgadzam sie calkowicie, ze lepiej od razu prawidlowo bez slabych nawykow. Jest tylko jeden szkopul, jako swierzak, nie jest sie w stanie przeprowadzic wszystkich manewrow jakie szkolacy oczekuje. Jazda w gorachn robi swoje. 🙂 Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano 6 godzin temu Udostępnij Opublikowano 6 godzin temu W dniu 28.07.2025 o 19:10, Andrzej JK napisał: Cześć, bierzesz swoje d4, i ruszasz drogą przez Zielonkę na Skałę. Przy rozjedzie uciekasz w lewo na Ojców, masz tam chyba trzy winkle do parkingu nad Ojcowem. Robisz kilka przejazdów w obie strony. Odpoczniesz rundką do Pieskowej Skały. Cykl powtarzasz, aż się oswoisz. Jak już się oswoisz, bierzesz d4 do Zawoi i nawlekasz agrafki do Zubrzycy. Jak się oswoisz, lecisz dalej na Zuberzec w kierunku Liptowskiego Mikulasza. Alternatywnie Wisła, Szczyrk, Istebna, Przegibek, Kocierz Moszczanicki. Oswoisz się z tym ... Nie musi jechać tak daleko 😉 wystarczy że pojedzie kilkanaście km na południe za Krakow na Pogórze Wielickie, i miedzy Wieliczką, Dobczycami i Gdowem są konkretne przewyższenia, serpentyny i wszystko to czego normalny kierowca nie chce. Solidny przedsionek do jazdy w górach. Jak coś to priv i przewlekę cię po fajnych zakamarkach 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej JK Opublikowano 5 godzin temu Udostępnij Opublikowano 5 godzin temu 45 minut temu, IZO napisał: Nie musi jechać tak daleko 😉 wystarczy że pojedzie kilkanaście km na południe za Krakow na Pogórze Wielickie, i miedzy Wieliczką, Dobczycami i Gdowem są konkretne przewyższenia, serpentyny i wszystko to czego normalny kierowca nie chce. Solidny przedsionek do jazdy w górach. Jak coś to priv i przewlekę cię po fajnych zakamarkach 🙂 No właśnie pamiętam jakieś winkle na południe od Krakowa przy drodze do Makowa Podhalańskiego, ale nie mogę tego teraz namierzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.