Skocz do zawartości

Napinacz łańcucha rozrządu w CBR 600 F3


marcincbr600
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie : Czy można sprawdzić działanie napinacza łańcucha w CBR 600 F3? Na jakiej zasadzie on dziala?

W mojej CBR łańcuch już słychać (i go chyba wymienie - pisałem w innym poście http://motocyklisci.riders.pl/viewtopic.php?t=17693) i chcialem go troche podciągnąć . Jak chciałem przekręcić śrubę napinaczaw lewo to nawet niedrgnie , a jak w prawo to śruba powraca do pozycji wyjściowej (jest jakby na sprężynie).

Czy jest coś z nim nie tak, czy może ja coś robie nie tak?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starsza wersja CBR ma napinasz hydrauliczny - awaryjny i często powodujący grzechotanie łąncucha. F3 nie robiłem, ale z tego co mówisz u siebie masz sprzeżynowy. Jeśli to ten typ, to kręcąc w prawo luzujesz naciąg, ale spręzyna (taka zwinięta jak w zegarku) powoduje, że wszystko wraca na swoje miejsce. Dochodzi do oporu i finito :-). Koniec, kropka - dziala to automatycznie i nie ma możliwości ręcznego naciągania.

 

Pozdrawiam, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

 

sprawa glosnej pracy lancucha rozrzadu to moze byc wina napinacza ktory w CBR psuje sie nadmiernie szybko i czesto (taka wada produkcyjna )

 

jesli pojawia sie to (dzwiek jakby luznej podkladki metaliczny ) w granicach 3000-6000 tys obrotow to znak ze jest juz do wymiany napinacz a nie lancuch . Zadna regulacja nic nie pomoze poprostu jest juz do wymiany .

 

ja wlasnie przed koncem sezonu (7000 km ) wymienilem nowy po raz kolejny (1 przy 4200 km ) na gwarancji bo to wina wadliwego skonstuowania napinacza w cbr , wymiana po raz kolejny obejmowala wymiane calego zestawu naprawczego to jest : 2x kola zebate , 1x lancuch ,napinacz .

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALe jak sprawdzić czy ten napinacz jest do niczego. Może go wykręcić i obejrzeć?

 

Eeee, a co tam chcesz sprawdzać :?: :mrgreen: Jak kręcenie i "manipulowanie" nie pomaga, to nie ma nad czym się głowić i zastanawiać, tylko trzeba wymienić, bo z tego wszystkiego wynika, że i tak Cię to nie ominie i tak, więc po co sie stresować :?:

 

 

Pozdrawiam ;)

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napinacza tak na oko nie sprawdzisz, chyba że ma jakieś "fizyczne uszkodzenie" typu pękniętą obudowę, sprężynę itp. W praktyce można to sprawdzić montując drugi egzemplaż. Ja bym zaczął od łańcucha - zawsze można zdjąć górną pokrywę i sprawdzić jego długość na odcinku pomiarowym (określona ilośc ogniw podana w serwisówce wraz z nominalną i graniczną długością). W skrajnych przypadkach już na oko widać, że fazy nie zgadzają się w 100%.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak Cię to nie ominie i tak, więc po co sie stresować :?:

 

 

No własnie jak bedzie Ok to po co mam wymieniac , kilka stów piechotą nie chodzi.

 

A co z śłizgami. Trzeba je wymieniac razem z łańcuchem czy według zużyacia jakiegos mocnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idaho się pomylił z kierunkami , luzuje się w prawo.

Już o tym pisałem , można sprawdzić tylko w jeden sposób.

Przy pracującym silniku sprubować przekręcić śrubą napinacza w LEWO jak trochę poszła i się uspokoiło zgasić silnik i kupić nowy napinacz, jeżeli śruba napinacza stawia opór podczas kręcenia w lewo zgasić silnik i kupić łańcuszek rozrządu.

Mam prośbę do ANDI aby w swoim serwisie poprosił o pisemne zalecenie firmy dotyczące wymiany gwarancyjnej rozrządu wraz z zębatkami , pomoże to wielu posiadaczom nowych CBR w czasie reklamacji.

Z moich analiz wynika że całą winę za rozrząd ponosi wadliwia konstrukcja łyżwy napinacza. Jak to przegryzę to naewno napiszę.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym przypadku wina podobno lezy po stronie konstrukcji silnika (tak mi powiedzial meister w hondzie ) gdyz taki sam napinacz jest hondzie cbr 900 i nie ma zadnych podobno problemow .

 

co to pisemnego potwierdzenie to na to nie ma rady bo kazdy servis hondy przynajmniej u mnie ma swoje wlasne pomysly co wymienic ( jest to opinia z cbrforum.de ) jedym wymieniaja tylko napinacz a innym komplet wraz z kolami .

Moj servis akurat wymienia wszystko i dostaje dodatkowo 12 miesiecy gwarancji .

 

Co do wady tego w hondzie mam artykul z testow CBR 600 F 2001 (gazeta Motorrad ) i jest to tam wlasnie napisane ze jest to wada konstrukcyjna i bez zadnego ale musza to wymienic jesli sprzet jest na gwarancji czyli 2 lata + 1 rok dodatkowo na ta czesc daje honda extra .

Wystarczy napisac do nich pismo oni wiedza ze tak jest bo jest to problem ogolnoswiatowy w cbr 600 .

 

u mnie nawet bez patrzenia w ksiazke servisowa i gwarancje ( nie mam bo jestem 2 wlascicielem ) dokonali 2 napraw tego samego .

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Andy teraz wiem trochę więcej i potwierdzasz tą 900tką to co napisałem że napinacz ten sam działa bezawaryjnie a ja twierdzę że problem leży w łyżwie napinacza.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...