Skocz do zawartości

Praca sprzęgłem a niski moment obrotowy silnika


chrismoto99
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Jestem świeżym motocyklistą i chciałbym się dowiedzieć o właściwej technice jazdy. Obecnie poruszam się na Hondzie CBF 600 z 2004 roku. Zauważyłem, że moto zaczyna sprawnie przyspieszać dopiero od jakichś 6 tys. obrotów. Myślę, że to kwestia słabego momentu obrotowego. Są sytuacje w mieście, że jadę wolno na jedynce i chcę nagle szybko przyspieszyć, i wtedy jest delikatnie mówiąc zamuła, brakuje momentu obrotowego. Z pasażerem tym bardziej jest to odczuwalne. Czy mogę jakoś podnieść moc w dolnych partiach, podbijając obroty i uślizgując sprzęgło? Czy to właściwa technika przy takich wysokoobrotowych silnikach i czy jest to bardzo szkodliwe? Czy grozi mi utrata przyczepności lub wheelie? Widzę, że niektórzy bardzo dynamicznie się poruszają 600-kami po mieściem (np. takimi Hornetami, które potrzebują jeszcze wyższych obrotów). Oczywiście redukuję biegi, ale czasem to nie wystarcza, bo przy powolnej jeździe obroty nadal są niskie i brakuje odejścia. Jak sobie z tym radzić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Adam M. said:

Czy motocykl ma fabryczne pudlo filtra powietrza, ktore jest nie uszkodzone i szczelne + fabryczny wydech?

Motocykl ma fabryczną obudowę filtra, wydech jest zmieniony na Akropovica. Jest w pełni sprawny, przygotowany do sezonu. Pytam bardziej o technikę jazdy takim wysokoobrotowym silnikiem w mieście, gdzie po prostu poniżej powiedzmy 45 km/h (1 bieg, 6,000 RPM) nie ma odpowiedniej dynamiki. Czy można w jakiś sposób nadrobić słaby dół w motocyklu, umiejętnie posługując się sprzęgłem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, chrismoto99 napisał:

Motocykl ma fabryczną obudowę filtra, wydech jest zmieniony na Akropovica. Jest w pełni sprawny, przygotowany do sezonu. Pytam bardziej o technikę jazdy takim wysokoobrotowym silnikiem w mieście, gdzie po prostu poniżej powiedzmy 45 km/h (1 bieg, 6,000 RPM) nie ma odpowiedniej dynamiki. Czy można w jakiś sposób nadrobić słaby dół w motocyklu, umiejętnie posługując się sprzęgłem? 

Sprzęgło raczej do tego nie służy. 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wymiana zębatki napędu małej bądź dużej, żeby zwiększyć przełożenie. Motocykl po takim zabiegu będzie lepiej się rozpędzał oczywiście kosztem prędkości maksymalnej i wyższych obrotów na trasie. Ja w jednym motocyklu tak właśnie zrobiłem i poprawa była wyraźnie zauważalna.

 

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

latałem kiedyś w robocie na cbf600, na fabrycznym przełożeniu. co prawda nie był to demon ale nie zauważyłem potrzeby szczególnie specjalnego operowania sprzęgłem.

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minutes ago, Tommo said:

Sprzęgło raczej do tego nie służy. 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wymiana zębatki napędu małej bądź dużej, żeby zwiększyć przełożenie. Motocykl po takim zabiegu będzie lepiej się rozpędzał oczywiście kosztem prędkości maksymalnej i wyższych obrotów na trasie. Ja w jednym motocyklu tak właśnie zrobiłem i poprawa była wyraźnie zauważalna.

 

Słyszałem o pomyśle z przełożeniami. Sprawdzałem sobie nawet na stronie https://www.gearingcommander.com/ i wychodzi na to, że jeżdżę na fabrycznych zębatkach 15/43. Tylko ich zmiana to zawsze jakiś kompromis. Wiem, że będzie wyższe spalanie, większy hałas i to co wymieniłeś. No ale ogólnie nie potrzebuję prędkości maksymalnej powyżej tych 180 km/h, bo i tak większość czasu spędzam w mieście, czasami tylko wybieram się w trasę. Jaki jest koszt takiej imprezy? Jeśli niedawno wymieniłem już cały zestaw napędowy (jakieś 2000 km temu) to mogę sobie teraz wymienić tylko te zębatki?

1 hour ago, konrad1f said:

latałem kiedyś w robocie na cbf600, na fabrycznym przełożeniu. co prawda nie był to demon ale nie zauważyłem potrzeby szczególnie specjalnego operowania sprzęgłem.

O miło słyszeć, że ktoś ma doświadczenie z tym moto. Z tego co się orientuję CBF-ka ma wykastrowany silnik z Hondy CBR, więc trochę lepiej się zbiera z niskich obrotów, ale nadal nie jest to poziom, jaki bym oczekiwał. Na kursie jeździłem na Yamasze Mt07 i czuć było, że motocykl lepiej sobie radził w prędkościach miejskich, reagował na najmniejszy ruch gazem, dynamika i elastyczność była zdecydowanie lepsza. Mogłem od razu po ruszeniu wrzucić dwójkę i dynamicznie odjechać. Wiem, że CBF-ka nie jest streetfighterem, jest zbyt otyła (220kg), ma tylko 78 KM. No ale przyznam, że chciałbym z niej wycisnąć jak najwięcej. Dlatego pytam o właściwą technikę jazdy maszyną o takiej charakterystyce, aby jej nie zamulać. Wychodzę z założenia, że w mieście przydają się właściwie tylko 3 pierwsze biegi. No i że najbardziej efektywny zakres mojego motocykla to 8000-10800 RPM. Tylko utrzymanie tych obrotów nie jest wcale łatwe w warunkach miejskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na I - szym biegu ciagniesz do 6000 rpm ? Moze masz zbyt duze oczekiwania od motura ? 

 

🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, chrismoto99 napisał:

Słyszałem o pomyśle z przełożeniami. Sprawdzałem sobie nawet na stronie https://www.gearingcommander.com/ i wychodzi na to, że jeżdżę na fabrycznych zębatkach 15/43. Tylko ich zmiana to zawsze jakiś kompromis. Wiem, że będzie wyższe spalanie, większy hałas i to co wymieniłeś. No ale ogólnie nie potrzebuję prędkości maksymalnej powyżej tych 180 km/h, bo i tak większość czasu spędzam w mieście, czasami tylko wybieram się w trasę. Jaki jest koszt takiej imprezy? Jeśli niedawno wymieniłem już cały zestaw napędowy (jakieś 2000 km temu) to mogę sobie teraz wymienić tylko te zębatki?

O miło słyszeć, że ktoś ma doświadczenie z tym moto. Z tego co się orientuję CBF-ka ma wykastrowany silnik z Hondy CBR, więc trochę lepiej się zbiera z niskich obrotów, ale nadal nie jest to poziom, jaki bym oczekiwał. Na kursie jeździłem na Yamasze Mt07 i czuć było, że motocykl lepiej sobie radził w prędkościach miejskich, reagował na najmniejszy ruch gazem, dynamika i elastyczność była zdecydowanie lepsza. Mogłem od razu po ruszeniu wrzucić dwójkę i dynamicznie odjechać. Wiem, że CBF-ka nie jest streetfighterem, jest zbyt otyła (220kg), ma tylko 78 KM. No ale przyznam, że chciałbym z niej wycisnąć jak najwięcej. Dlatego pytam o właściwą technikę jazdy maszyną o takiej charakterystyce, aby jej nie zamulać. Wychodzę z założenia, że w mieście przydają się właściwie tylko 3 pierwsze biegi. No i że najbardziej efektywny zakres mojego motocykla to 8000-10800 RPM. Tylko utrzymanie tych obrotów nie jest wcale łatwe w warunkach miejskich.

próbujesz po mieście jeździć z cbf-ką z prędkościami obrotowymi silnika powyżej 8tys. obrotów? po tej wypowiedzi wnioskuję, że z motocyklem jest wszystko ok 😉

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, konrad1f said:

próbujesz po mieście jeździć z cbf-ką z prędkościami obrotowymi silnika powyżej 8tys. obrotów? po tej wypowiedzi wnioskuję, że z motocyklem jest wszystko ok 😉

Napisałem tylko, że taki jest najbardziej efektywny zakres, bo znajduje się pomiędzy maksymalnym momentem, a mocą. Natomiast ja staram się utrzymywać trochę niższe prędkości obrotowe. Tak jak pisałem wcześniej, ok. 6 tysięcy jest ok, bo w razie czego wystarczy odkręcić gaz i można bardzo dynamicznie przyspieszyć, unikając jakiejś niebezpiecznej sytuacji (typu wczesne czerwone :P). Zdaję sobie sprawę, że spalanie i hałas jest większy niż gdybym trzymał 3 tysiące obrotów. Ale chodzi mi o to, żeby zawsze mieć pod manetką dostępną moc, bez konieczności redukcji. Mam nadzieję, że rozumiesz. 

1 hour ago, ks-rider said:

na I - szym biegu ciagniesz do 6000 rpm ? Moze masz zbyt duze oczekiwania od motura ? 

 

🙂

Owszem, ciągnę, bo to jest dopiero połowa obrotomierza. Wychodzę z założenia, że motocykl to nie jest diesel i żeby uzyskać przyzwoitą dynamikę, muszę zmieniać biegi wyżej. Jeżeli miałbym moment obrotowy od samego dołu, to mógłbym wykorzystać jedynkę "tylko do ruszania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem. jeśli nie zamierzasz latać na kole, jeśli nie urywasz na kartingach ułamków sekund (bo doszedłeś już do etapu gdzie urwanie jednej sekundy jest praktycznie niemożliwe bo doszedłeś do muru), jeśli nie latasz w gymkhanie (bo do tych trzech rzeczy cbf-ka po prostu nie jest optymalnym wyborem) to skrócenie przełożenia jest bezcelowe.

latałem również (sporo - prywatnie) F3, tam skracałem przełożenie w celach jak wyżej. i to skrócone przełożenie można powiedzieć, że "działało" od drugiego biegu w górę. na koło stawiało się z dwójki (nie piszę o wolnych gumach bo na tym etapie nigdy już nie będę), biegi były "ciaśniej" rozłożone co pomagało wkleić się w odpowiednie obroty na torze a krótsza jedynka przydawała się tylko przy dynamicznych ciasnych nawrotach. w ruchu miejskim (i ogólnie ruchu drogowym) krótsze przełożenie w wielu sytuacjach było po prostu wkurzające (hałas, szarpanie, szybki koniec obrotów)

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega chyba na siłę szuka problemu.

Prawda jest taka, że w mieście połowa mocy tej cbf wystarcza z powodzeniem na sprawne poruszanie. Jeżeli nie odpowiada ci charakterystyka tego silnika najprościej i chyba najlepiej będzie zmienić motocykl na inny.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, konrad1f said:

nie rozumiem. jeśli nie zamierzasz latać na kole, jeśli nie urywasz na kartingach ułamków sekund (bo doszedłeś już do etapu gdzie urwanie jednej sekundy jest praktycznie niemożliwe bo doszedłeś do muru), jeśli nie latasz w gymkhanie (bo do tych trzech rzeczy cbf-ka po prostu nie jest optymalnym wyborem) to skrócenie przełożenia jest bezcelowe.

latałem również (sporo - prywatnie) F3, tam skracałem przełożenie w celach jak wyżej. i to skrócone przełożenie można powiedzieć, że "działało" od drugiego biegu w górę. na koło stawiało się z dwójki (nie piszę o wolnych gumach bo na tym etapie nigdy już nie będę), biegi były "ciaśniej" rozłożone co pomagało wkleić się w odpowiednie obroty na torze a krótsza jedynka przydawała się tylko przy dynamicznych ciasnych nawrotach. w ruchu miejskim (i ogólnie ruchu drogowym) krótsze przełożenie w wielu sytuacjach było po prostu wkurzające (hałas, szarpanie, szybki koniec obrotów)

Ok, rozumiem. Czyli w takim razie skrócenie przełożenia jest dla mnie bezcelowe, bo jeżdżę czysto rekreacyjnie.  

31 minutes ago, Tommo said:

Kolega chyba na siłę szuka problemu.

Prawda jest taka, że w mieście połowa mocy tej cbf wystarcza z powodzeniem na sprawne poruszanie. Jeżeli nie odpowiada ci charakterystyka tego silnika najprościej i chyba najlepiej będzie zmienić motocykl na inny.

To nie jest tak, że szukam problemów. Szukam mocy jak wy wszyscy 😉. Bardziej mi odpowiadała charakterystyka w mt07. Do miasta było idealnie. Czułem, że zawsze mam dostępną moc pod ręką i nie muszę łamać przepisów, żeby mieć dobre przyspieszenie. Ale to nie jest tak, że narzekam na swój motor. CBF jest bardzo uniwersalny i nie chcę się z nim rozstawać. Dlatego moje pierwotne pytanie było o technikę utrzymywania właściwych obrotów tak, żeby dynamicznie jeździć w mieście. Redukcje, szybkie starty spod świateł z wysokich obrotów, hamowanie silnikiem itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba bylo kupic taka Yamahe, albo chociaz SV650 do tego co chcesz osiagnac. Niestety 600 rzedowka bedzie wymagala zmiany biegow ( i to raczej 2 w dol niz jeden ) jesli nastapi koniecznosc rzeczywiscie dynamicznego przyspieszenia. Inna charakterystyk pracy silnika to powoduje. Z kolei jestem pewien ze tak jak Tommo napisal do normalnej jazdy w miescie z ruchem wystarczy 4 tys obr na 4 biegu. Nie musisz wszystkich stale wyprzedzac, wystarczy ze jedziesz z ruchem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie po prostu nie odpowiada charakterystyka silnika wysokoobrotowego r4 w mieście 🙂 Ale nie martw się, mi też 🙂

Gdybyś tylko miał możliwość przejechania się boxerem o podobnej mocy czyli np. BMW r850r to podejrzewam, że byś był zadowolony. Moc prawie jak w cbf ale osiągana przy 6700 obrotów a nie powyżej 10 000 a moment o 20 niutów wyższy niż w Hondzie i to dostępny już przy 5,5 tys obrotów a nie przy 8 tys jak w cbf.

Myślę, że nawet sv650 czy Gladius by były bardziej przyjazne do Twojego stylu jazdy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, chrismoto99 napisał:

Owszem, ciągnę, bo to jest dopiero połowa obrotomierza. Wychodzę z założenia, że motocykl to nie jest diesel i żeby uzyskać przyzwoitą dynamikę, muszę zmieniać biegi wyżej. Jeżeli miałbym moment obrotowy od samego dołu, to mógłbym wykorzystać jedynkę "tylko do ruszania".

Gdybym nie jezdzil 600 - tka, to moze nawet byl bys w stanie mi to wmowic 🤣

Radzl bym co najwyzej ograniczyc dynamike, bo mozesz dlugo nie pojezdzic !  

 

🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...