Projekt SHL Gazela (ABcar Oldtimers)

[qba]

Ale ja proszę Ciebie, tylko ten jeden jedyny temat. 

[Tommo]

59 minut temu, qpa napisał:

Ale ja proszę Ciebie, tylko ten jeden jedyny temat. 

Żal się do admina albo moderatora albo ustaw sobie najlepiej mnie w ignorowanych i będzie spokój bo mnie też irytuje twoje biadolenie.

59 minut temu, jonaszko napisał:

Nikt nie pomylił adresu. To było do ciebie i tylko do ciebie.

 W temacie, wszyscy się zastanawiamy i wałkujemy sprawę zawiasu, hamulców. Przecież tu nie o to chodzi. Nikt tym nie będzie na co dzień jeździł z taką prędkością. Jak już, to prędkość zostanie zmierzona na jakimś zamkniętym obiekcie. Gazela, ma się rozpędzić do jakiej tam prędkości. Czy będzie to 170-180, raczej nie. Ale w te 150-160 jak najbardziej wierzę, że jest to możliwe. Oczywiście, bez rozrusznika i odciążona maksymalnie. Pamiętam jak za gówniarza, przerabialiśmy różne wski czy shl-ki. Nie było tak precyzyjnych narzędzi a jednak po zwykłym podniesieniu cylindra, zeszlifowaniu głowicy, polerowaniu dolotu, WSK 125 zamykała licznik. Podobnie jak i 175. Wszystko to robiliśmy ręcznie. Dziś pewnie mało kto w to wierzy ale tak było. Testowało się na ubitej, prostej drodze. Żadnego asfaltu, żadnego stroju, zazwyczaj krótkie spodenki i trampki albo tenisówki. Chłopaki mają wiedzę, narzędzia. Mają też możliwości w postaci elektronicznych zapłonów o czym my wtedy nawet nie wiedzieliśmy, że coś takiego istnieje.

Czytasz w ogóle co ja piszę o robocie Tomka?

Ja mu kibicuję i życzę jak najlepiej. Chłopak ma pasję i przede wszystkim wiedzę z którą chce się dzielić. A w obecnych czasach taka postawa jest ewenementem. Oglądam regularnie jego filmy i projekty jakie wykonuje. Wielki szacun dla niego.

[konrad1f]

@grzechu212 - wcześniej pisałem w tym temacie "są tu na forum już konkretnie grzebnięte projekty na silniku wiatra na japońskich klamotach " - no i po sprawdzeniu okazuje się, że to Twoja konstrukcja 😉  myślę, że w abcarze nawet się do tego nie zbliżą. z ciekawości - czy hamowałeś już swój silnik? na jakim etapie modyfikacji to jest na ten moment?

Co do modyfikacji dwusuwów to prawie 4 lata temu na zawodach PP Classic duże wrażenie zrobił na mnie młody chłopak Patryk Wojtala i jego przeróbki simsona. Zdaje się, że na dzisiaj konkretnie wyspecjalizował się w temacie 2t.

[qba]

Nie jestem Tobą żeby leciec na skargę 🙂 Trudno, myślałem że można się dogadać jednak trolowanie to masz we krwi. 

 

Godzinę temu, jonaszko napisał:

W temacie, wszyscy się zastanawiamy i wałkujemy sprawę zawiasu, hamulców. Przecież tu nie o to chodzi. Nikt tym nie będzie na co dzień jeździł z taką prędkością. Jak już, to prędkość zostanie zmierzona na jakimś zamkniętym obiekcie. Gazela, ma się rozpędzić do jakiej tam prędkości. Czy będzie to 170-180, raczej nie. Ale w te 150-160 jak najbardziej wierzę, że jest to możliwe. Oczywiście, bez rozrusznika i odciążona maksymalnie. Pamiętam jak za gówniarza, przerabialiśmy różne wski czy shl-ki. Nie było tak precyzyjnych narzędzi a jednak po zwykłym podniesieniu cylindra, zeszlifowaniu głowicy, polerowaniu dolotu, WSK 125 zamykała licznik. Podobnie jak i 175. Wszystko to robiliśmy ręcznie. Dziś pewnie mało kto w to wierzy ale tak było. Testowało się na ubitej, prostej drodze. Żadnego asfaltu, żadnego stroju, zazwyczaj krótkie spodenki i trampki albo tenisówki. Chłopaki mają wiedzę, narzędzia. Mają też możliwości w postaci elektronicznych zapłonów o czym my wtedy nawet nie wiedzieliśmy, że coś takiego istnieje.

 

Ja w to 150 też nie bardzo wierzę, ale fajnie jakby im się udało 🙂 Już kilku dobrych majstrów brało się za próbę pobicia rokordu i nic z tego wielkiego nie wyszło. 

2 minuty temu, konrad1f napisał:

Co do modyfikacji dwusuwów to prawie 4 lata temu na zawodach PP Classic duże wrażenie zrobił na mnie młody chłopak Patryk Wojtala i jego przeróbki simsona. Zdaje się, że na dzisiaj konkretnie wyspecjalizował się w temacie 2t.

Patryk przez ten czas wyrósł na niezłego kota jeżeli chodzi o 2t, polecam profil jego firmy na fb, czasem wstawia ciekawe filmy. 

 

 

Edytowane 25 Stycznia 2021 przez qpa

[Adam M.]

Jako ze w 2 suwach jestem cienki jak nitka to z przyjemnoscia czytam posty kolegow ktorzy sie tym zajmowali - jest szansa czegos sie nowego nauczyc / dowiedziec. Zgadzam sie ze wszystkimi ktorzy pisza o osiagach nowoczesnych 2 suwow, ale rowniez o sposobach osiagniecia tych wartosci. Z for amerykanskich wynika potwierdzenie tego co mowicie i co Grzesiek w skrocie opisal w swoim poscie o RS125. Te wszystkie rzeczy zmienilyby zewnetrzny wyglad motocykla, co kloci sie z zalozeniami. Dodanie rozrusznika i aku dodatkowo powiekszy ciezar.

Pomysl jest niespojny i tylko o to mi chodzilo. Kibicujac i troszke pomagajac Karolowi przy jego "rekordowym" Junaku wiem jak trudno jest posunac sie o kilka km/godz do przodu, specjalnie w starych sprzetach gdzie szumne ogloszenia dotyczace osiagow i rekordow szybkosci trzeba teraz odcedzac przez sitko. Np w mojej opinii rekord Junaka z lat 50 tych to calkowita sciema, w tamtych warunkach ten silnik nie byl w stanie wykrecic obrotow niezbednych do uzyskania 150 km/godz, chocby z braku odpowiednich sprezyn zaworowych, ktore Karol sciagal ze Stanow. To samo z wielu innymi czesciami i sama obrobka silnika. No ale to dygresja.

Do tego wcale nie odmawiam Tomkowi z ABcaru umiejetnosci czy mozliwosci, tez lubie ogladac ich filmy i zgadzam sie ze to swietna firma. Tyle ze nie mial on duzo do czynienia z motocyklami i moze dlatego wymyslil to tak a nie inaczej, raczej na podstawie marzen z dziecinstwa na temat ew mozliwosci polskich motocykli nie bardzo polaczonych z twarda rzeczywistoscia. Zgadzam sie ze osiagi Gazeli da sie podwyzszyc metodami przez was podanymi ( wypelnienie skrzyni korbowej, korekta kanalow, zwiekszenie sprezania ) i tez zgadzam sie ze zdaniem ze to projekt ktory ma pojechac raz, albo raz na jakis czas a nie byc codziennie uzytkowany, rodzaj cwiczenia "co by bylo gdyby bylo" i rowniez z ciekawoscia czekam na nieuchronne zderzenie zalozen z rzeczywistoscia. W mojej opinii wyjsciem jest zbudowanie dwu motocykli - uzytkowego z rozrusznikiem i "sportowego" dla uzyskania mozliwej szybkosci max,a co Tomek wykombinuje to zobaczymy.

 

[Tommo]

Adam ale waga nie ma aż dużego znaczenia na v max na prostej drodze. Przyspieszenie, hamowanie tak ale nie prędkość. Na to ma wpływ moc przy wysokich obrotach i aero głównie.

[qba]

I się zaczynają mądrości 😄 mam silnik który będzie jechał na rzęsach mocy i waga nie ma znaczenia, no gratuluje. 

[Tommo]

13 minut temu, qpa napisał:

I się zaczynają mądrości 😄 mam silnik który będzie jechał na rzęsach mocy i waga nie ma znaczenia, no gratuluje. 

Co to są rzęsy mocy? Konkretnie. Wiesz ile dobrze zrobiony silnik 2T może wygenerować mocy? Masa ma minimalne znaczenie w tym przypadku a mówimy o kilku kg. Opór aerodynamiczny jest nieporównywalnie wyższy. Dlatego na tych dwóch czynnikach aero i mocy silnika bym się skupiał. Podstawy fizyki się kłaniają kolego kupka 😄

 

 

[qba]

Tommo ty nie wiesz jak wygląda silnik (vide ktm) więc jak można z Tobą dyskutować jak pewnie silnika wiatrowskiego w rękach nie miałeś. Myślisz że ile koni zrobią z niego przy tych założeniach - 50? Znowu nie masz pojęcia o czym piszesz i rozwalasz temat.  

[grzechu212]

 

10 godzin temu, konrad1f napisał:

@grzechu212 - wcześniej pisałem w tym temacie "są tu na forum już konkretnie grzebnięte projekty na silniku wiatra na japońskich klamotach " - no i po sprawdzeniu okazuje się, że to Twoja konstrukcja 😉  myślę, że w abcarze nawet się do tego nie zbliżą. z ciekawości - czy hamowałeś już swój silnik? na jakim etapie modyfikacji to jest na ten moment?

Co do modyfikacji dwusuwów to prawie 4 lata temu na zawodach PP Classic duże wrażenie zrobił na mnie młody chłopak Patryk Wojtala i jego przeróbki simsona. Zdaje się, że na dzisiaj konkretnie wyspecjalizował się w temacie 2t.

Trzeba mierzyć siły na zamiary, wystarczyło obniżyć poprzeczkę do 150km/h i od razu zmienia nam się perspektywa patrzenia na projekt. Nie jeden majster mierzył się z tym silnikiem i poległ, ogólnie jest to jednostka bardzo oporna na zwiększanie osiągów. Za młodego też wydawało mi się że zamykam skakający licznik po obniżeniu głowicy, podniesieniu kanałów i wypolerowanym dolocie z gaźnikiem od Jawy ts 350 na pokładzie, a tak naprawdę dopiero może osiągała prędkość książkową 105km/h. Jeżeli chodzi o moje ostatnie graty czyli WSK 250 z 2019r to niestety "wybuchł" przy 119km/h 😛. Miałem temat zaniechać, ale znajomy który siedzi w tym temacie od lat razem ze mną https://www.facebook.com/GarryGaraz motywuje mnie do działania. Motocykl na nowych karterach i ramie po pierwszych testach zapowiada się obiecująco, ale to nie miejsce na moje klamoty 😉 . Co do Gazeli 180km/h to na pewno będę oglądał może nie od deski do deski, ale postaram się przesiać co najlepsze. Możemy tu rozmawiać o wszelkich modyfikacjach przeprowadzonych  przez tych panów związanych z Gazelą które wedłóg mnie(Was) mają sens, a które całkowicie są do bani 😉  

Edytowane 26 Stycznia 2021 przez grzechu212

[Tommo]

46 minut temu, qpa napisał:

Tommo ty nie wiesz jak wygląda silnik (vide ktm) więc jak można z Tobą dyskutować jak pewnie silnika wiatrowskiego w rękach nie miałeś. Myślisz że ile koni zrobią z niego przy tych założeniach - 50? Znowu nie masz pojęcia o czym piszesz i rozwalasz temat.  

Teraz ja powinienem zaapelować żebyś sobie poszedł i gówno z tematu robił gdzie indziej. Te ciągłe ataki personalne są na poziomie onetowych komentarzy. Można dyskutować, nie zgadzać się w tematach i argumentach od tego w końcu jest to forum ale te prymitywne ataki są żenujące.

 

[qba]

Tommo miałeś taki silnik w ręku? Ile silników do demoludów zbudowałeś? 

[Tommo]

4 minuty temu, qpa napisał:

Tommo miałeś taki silnik w ręku? Ile silników do demoludów zbudowałeś? 

Nie wypowiadam sie w sprawach szczegółów technicznych tego silnika i jego modyfikacji. Moja opinia dotyczyła zwiększenia masy o rozrusznik i akumulator i jego wpływ na v-maks. Ty to wyśmiałeś, czekam więc na jakiekolwiek argumenty. Masz takie w ogóle?

Grzesiek nie deprecjonuj z góry ich pracy i założeń. Poczekajmy na końcowy rezultat i wynik ich pracy i dopiero wtedy skomentujmy.

[qba]

Piszesz że z silnika 2t można wyciągnąć niebotyczną moc, ja Ci piszę że z tego silnika się nie da i już, i że każdy gram tego motocykla i jeźdźca będzie na wagę złota, ale oczywiście wiesz lepiej, skoro nie chcesz komentować założeń, silnik wiatra na oczy nie widziałeś to o czym chcesz dyskutować? 

[Tommo]

1 minutę temu, qpa napisał:

Piszesz że z silnika 2t można wyciągnąć niebotyczną moc, ja Ci piszę że z tego silnika się nie da i już, i że każdy gram tego motocykla i jeźdźca będzie na wagę złota, ale oczywiście wiesz lepiej, skoro nie chcesz komentować założeń, silnik wiatra na oczy nie widziałeś to o czym chcesz dyskutować? 

O tym  że masa przy prędkościach >120 km/h ma znikome znaczenie na v-maks. Tym bardziej te kilka kg w tym przypadku. V maks bierze się z pokonania oporów ruchu a na te największy wpływ ma aero a nie sama masa. Jakby te kilka kg miało znaczenie to z pasażerem wlókłbyś się połowę wolniej a tak nie jest. Dopompowujesz powietrza żeby zmniejszyć opór toczenia i jedziesz, jedynie wolniej się rozpędzasz. To jest fizyka, silnik i jego budowa nie ma tu nic do rzeczy.