Skocz do zawartości

Junak Huntera


HunterM
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Powiem Wam Panowie, myślałam że mam inny gust ale...widziałam wczoraj w sklepie PRAWIE identycznego junaka...(pomijam, że jak się z gościem rozgadałam to wróciłam do domu po godzinie...;-))ja pitolę jaki on był piękny taki, taki duży i proporcjonalny...zawsze miałam wrażenie, że te staruszki były takie drobne, małe  no i nie jechały . Nigdy nie zwracałam uwagi na tego typu sprzęty ale...to naprawdę jest piękny motocykl, wszystko takie wyważone...aj aj a jak wieczorem zaczęłam zgłębiać temat co jak i kiedy...szacun. No i ten dzwięk pyr pyr pyr. Zrobił na mnie duże wrażenie, tak więc gratki dla wszystkich szczęśliwych posiadaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 23.11.2020 o 19:03, Damian85 napisał:

A jak wyprzedzasz te sportowe motocykle, to oni chociaż wiedzą, że jest jakiś wyścig, czy wyprzedzenie sporta w korku dodaje kreskę? 😄

Widzisz, problem jest w tym, ze to nie motur a moturzysta sie liczy, 

 

Najfajniej sie takich wlasnie w winklu objezdza, i nie gra roli, czy po wewnetrznej, czy po zewnetrznej ! 🤣

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ks-rider napisał:

Widzisz, problem jest w tym, ze to nie motur a moturzysta sie liczy.

Świnta prawda!

Zastanawiam się tylko, jakim trzeba być łosiem, aby na sporcie dać się objechać jakiejś starszej maszynie.
Przeca sporty jadą jak przyklejone, w zakrętach się kładą tak chętnie jak turyści na leżakach (podczas wakacji). 😄

Także zakładam z góry, że kolega wyżej tak raczej żartobliwie do tematu podchodzi z tym wyprzedzaniem sportów. 😄
W końcu jazda takim klasykiem to chyba głównie przyjemność z samej jazdy - spokojnym, nieśpiesznym przemierzaniem kilometrów, delektowaniem się dźwiękiem itd.

Edytowane przez Damian85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Damian85 napisał:

 

Zastanawiam się tylko, jakim trzeba być łosiem, aby na sporcie dać się objechać jakiejś starszej maszynie.
Przeca sporty jadą jak przyklejone, w zakrętach się kładą tak chętnie jak turyści na leżakach (podczas wakacji). 😄

Cholera dobrze, że nie miałem nigdy sporta. Jazda nim po drogach publicznych musi być mega stresująca. Trzeba cały czas uważać i zerkać w lusterka, żeby tylko cię ktoś nie wyprzedził jakimś klasykiem i nazwał łosiem, co jeździć nie umie 🤣

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tommo napisał:

Cholera dobrze, że nie miałem nigdy sporta. Jazda nim po drogach publicznych musi być mega stresująca. Trzeba cały czas uważać i zerkać w lusterka, żeby tylko cię ktoś nie wyprzedził jakimś klasykiem i nazwał łosiem, co jeździć nie umie 🤣

No, powinieneś współczuć wszystkim kierowajkowm sportów. To bardzo stresująca sprawa, ciągłe wyzwania! 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minutes ago, Damian85 said:

Świnta prawda!

Zastanawiam się tylko, jakim trzeba być łosiem, aby na sporcie dać się objechać jakiejś starszej maszynie.
Przeca sporty jadą jak przyklejone, w zakrętach się kładą tak chętnie jak turyści na leżakach (podczas wakacji). 😄

Tak same to jednak nie skręcają. Zwłaszcza przy dużych prędkościach trzeba uważać w winklach. Z tego co pamiętam to Hunter miał okazję się o tym przekonać na swojej dziewiątce i może dlatego teraz jest junak.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Limo napisał:

Zwłaszcza przy dużych prędkościach trzeba uważać w winklach

True story, bro!

Ja bym jeszcze zwrócił uwagę na jedną rzecz - sporty się szybko napędzają i jak się jest nieuważnym, to można łatwo stracić poczucie prędkości i wpaść w zakręt z dużo większą prędkością, niż się człowiekowi wydaje, że w aktualnej chwili jedzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Tommo napisał:

Cholera dobrze, że nie miałem nigdy sporta. Jazda nim po drogach publicznych musi być mega stresująca. Trzeba cały czas uważać i zerkać w lusterka, żeby tylko cię ktoś nie wyprzedził jakimś klasykiem i nazwał łosiem, co jeździć nie umie 🤣

Wkleic Ci filmik jak moja mloda wyprzedzil koles na litrze ( ona na zdlawionej do 34 KM XJ6 ) i spyerdölil jej kazdy winkiel bo hamowal

Na prostej jej odjezdzal, na winklu ona go dochodzila ! 🤣

 

🙂

 

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, ks-rider napisał:

Wkleic Ci filmik jak moja mloda wyprzedzil koles na litrze ( ona na zdlawionej do 34 KM XJ6 ) i spyerdölil jej kazdy winkiel bo hamowal

Na prostej jej odjezdzal, na winklu ona go dochodzila ! 🤣

No widzisz @Tommo, powyżej @ks-rider dał Ci potwierdzenie, że ciężkie jest życie kierowajków sportów. Wszędzie Cię *targetują*, wjechać Ci chcą w dupę jak postanowisz sobie wolniej jechać, dodają sobie kreski jak Cię wyprzedzą - uważać trzeba! 

Ale to samo jest w sumie z autami. Pamiętam jak dziś, gdy kiedyś często jeździłem pewną fajną, szpanerską czarna beemką (Seria 5, model E60 - starsze lata).
Choć raczej jeździłem spokojnie, to widziałem jak niektórzy kierowcy rzucali mi wyzwania. Choć czasem było tak, że ja jechałem sobie normalnie, a ktoś jechal za mną jak szaleniec myśląc, że się z nim ścigam - no ale jak masz 500 Nm pod kopytem, to jadąc normalnie może się wydawać komuś, że się z nim ścigasz). 

I dość niedawno jadąc samemu na S8 (Wrocław - Łódź) obok mnie przeleciało dość szybko (200+) jakieś trochę starsze Porsche Boxster, a że jechałem sobie rodzinnym kombiaczem "ala" sleeperem, tj. Passat B8 2.0 TSI (280KM) 4Motion (4x4), to postanowiłem zobaczyć czy ten mój rodzinny "ala" sleeperek coś jednak potrafi i poleciałem za nim na pełnej pindzie. 

Także potwierdzam - za mną ganiali. Ba, jak jechałem raz Cebrą, to trafiło mi się dwóch sebixów w Gulfie, którzy zaczęli mnie gonić i podjeżdżać do mnie na centymetry - tylko to taki klasyk, kiedy to ja jadę sobie w trybie "Pani Daisy" i cieszę się słoneczkiem, a oni myślą, że się z nimi ganiam. Gdy zauważyłem, że matoły podjeżdżają za blisko to wtedy się lekko zirytowałem i odjechałem od nich.

Ja też czasem ganiałem za fajnymi furami (teraz to rzadkość). Takie rzeczy się zdarzają, jak jedziesz czymś "wpadającym w oko", to możesz liczyć na to, że ktoś się doczepi prędzej czy później i będzie chciał Cię sprawdzić lub się z Tobą zabawić.

Edytowane przez Damian85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Harzu lest seruia pieeeeeeeeeeeknych zakretow gdzie mozna trzec podnozkiem po asfalcie, kwestia umiejetnosci i techniki, tam najlatwiej zamyka sie przednia opone. Bylismy kiedys na wypadzie, kolega na S 1000 RR i mimo, ze sie pochylal, zostal przezemnie w klasychnej pozycji wyprzedzony, nawet nie wiedzial kiedy i jak.

 

Sytuacji gdzie w Harz'u spuersporty czy inne nakedy zostaly objechane w winklu przez miejscowego na 125 - ce mnoza sie co rusz.

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...