rumus91 Opublikowano 9 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2019 Witam wszystkich! Bardzo proszę o poradę. Mam problem ze swoją maszyną, końcówką ubiegłego sezonu motocykl nagle zaczął pożerać znaczne ilości oleju. Stało się to nagle w trasie. Po przejechaniu 2 tys km wychodzi na to że wziął około 2 litrów (dobrze że profilaktycznie wziąłem zapas). Jak dotąd użytkując go 4 lata, od wymiany do wymiany nie było żadnych zauważalnych ubytków na bagnecie, także jeśli było jakieś spalanie to bardzo znikome.Pierwszym problemem jest dla mnie identyfikacja problemu, rozmawiałem ze znajomym, który robi jakieś drobne naprawy przy motocyklach i obstawia pierścienie. Pytanie do was.. może macie jeszcze inne typy? ubytek wydaje mi się bardzo duży ale brak jest jak dla mnie jakich kolewiek oznak, motocykl ma moc, silnik pracuje równo i płynnie, odma troche pufa ale nie pluje, pojawia się jedynie skraplająca się mgiełka która wydaje mi się normalnym zjawiskiem. z wydechu co prawda lekko przykopci przy ostrych przygazówkach ale dym jest ledwo zauważalny i czarnego koloru więc raczej to wina gaźnika.Pogodziłem się ze góre prawdopodobnie trzeba bedzie robić, a conajmniej przejrzeć, ale dodatkowym zmartwieniem stał się wyciek z bloku silnika na łączeniu,tutaj pytanie do was, czy próbował ktoś z was dociągać śruby bloku? czy to wógóle ma sens czy może jeszcze pogorszyć sprawe?co prawda narazie nie jest to wyciek a pocenie się na uszczelnieniu ale jeśli się okaże, że bede robił góre to pewnie bez sensu w przyszlości robić drugi raz tą samą robote, jednak wywalanie silnika znacząco podnosi koszty. motocykl Dyna 98r evolution, gaźnik, 43 tys mil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 9 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2019 Wyciek z bloku silnik na laczeniu czego?Polowek karterow ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumus91 Opublikowano 10 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2019 tak. na łączeniu polowek. oczywiście nie chodzi mi o dociąganie na sile bo z całą pewnością nie jest to dobrą praktyką, a o sprawdzenie kluczem czy się coś nie zluzowalo ewentualnie próba dociągania jakąś konkretną niewielka wartość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 10 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2019 (edytowane) A jak sprawdzasz olej? Czy nie jest go za dużo w układzie? Może pompa oleju przepuszcza olej do silnika i go nie ma fizycznie w zbiorniku, ale jest w silniku? Edytowane 10 Marca 2019 przez przemek96 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumus91 Opublikowano 10 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2019 ze sprawdzaniem poziomu miałem nie lada kłopot aby to zrobić dobrze bo różne źródła podają inaczej. na postawie clymer i konsultacji z serwisem sprawdzam na kosie chociaż przy tym modelu czy na kosie czy w pionie jeśli wlewam pół stanu to miesci się w widełkach. także korzystam moim zdaniem z bezpiecznej opcji. zalewam rowno pół stanu na kosie, a w pionie mam około 3/4 stanu. myślę że raczej nie mam wlanego nadmiaru bo podczas końcówki ubieglego sezonu dołem na raty około 2 litrów, przy czym przy wymianie kilka dni temu zlalem nie mierzac dokładnie w okolicach 2.5 l czyli normalnie jak przy wymianie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 10 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2019 A sprawdzasz na ciepłym silniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Croowab Opublikowano 10 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2019 podjedż na stacje gdzie maja analizator spalin i powinno wykazac czy masz olej w spalinach Cytuj Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumus91 Opublikowano 10 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2019 stan oleju jest u mnie taki sam nie zależnie od tego czy motocykl jest zimny czy rozgrzany. dzięki za pomysł z analizą spalin. warto to sprawdzić zanim zdecyduje się rozbierac silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motocyklista na motocyklu Opublikowano 17 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2019 (edytowane) A jak wyglądają świece zapłonowe po jeździe min. 20km?Czarne, okopcone, czy czyste - brązowe/szare ?Może tu znajdziesz wskazówkę. Co zaś do wycieku z łączenia skrzyni korbowej - raczej nie ma co łudzić się, że dokręcenie pomoże.Mając zdjęte głowice i cylindry to już nie jest wiele więcej pracy i kosztów i możesz sprawę załatwić jak należy. Edytowane 17 Marca 2019 przez Motocyklista na motocyklu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FIS Opublikowano 17 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2019 (edytowane) Mając zdjęte głowice i cylindry to już nie jest wiele więcej pracy i kosztów i możesz sprawę załatwić jak należy. Nic bardziej mylnego... :) Pogodziłem się ze góre prawdopodobnie trzeba bedzie robić, a conajmniej przejrzeć, ale dodatkowym zmartwieniem stał się wyciek z bloku silnika na łączeniu,tutaj pytanie do was, czy próbował ktoś z was dociągać śruby bloku? czy to wógóle ma sens czy może jeszcze pogorszyć sprawe? motocykl Dyna 98r evolution, gaźnik, 43 tys mil Powaznie watpie aby dokręcenie srub coś dało.Możesz jednak sprawdzić czy sa dokręcone prawidłowo, spróbować je dokrecic znamionowym momentem jakim się dokreca blok. I to raczej tyle.Wyciek (pocenie) nie ustanie. Mało. Będzie się powiększał z sezonu na sezon.I nie ma co się łudzic, jest to sporo pracy, szczególnie, jak się okaże po rozebraniu silnika i przy okazji pomiarów luzów, że.... warto i te od razu usunąć.Bardzo często tak właśnie wychodzi... a w najlepszym wypadku góra silnika, ale to baaardzo rzadko z racji wieku tych motocykli..... P.S.Pokaż świece... Edytowane 17 Marca 2019 przez FIS Cytuj "Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.'' Autoryzowany dealer S&S Cycle https://harley-parts.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumus91 Opublikowano 23 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Panowie dyskusja na kilka dni ucichła wiec od kilku dni mnie tutaj nie było. co do świec. sprawdzalem. przedni cylinder dobrze dopalona tylny mocno okopcona jednak przyczyną na 99 procent jest przewód zapłonowy który przez zimę mocno skorodowal. czułem ze w pierwszych odpalach po zimie kichal i prychal jednak sadzilem ze to wina odstanego Pb i syfu w zbiorniku i przytkanego gaznika. jednak wymiana na polonezowski bo taki miałem pod ręką pomogła. ale... ogladalem silnik na tysiąc różnych sposobów sposobów w tamtym sezonie jak zaczęły się problemy ze znikającym olejem i nie zauważyłem żadnych powaznych wycieków. jedynie pocenie sie pod obudowa lifterow. natomiast po dokładnym wymyciu silnika i krotkim przelocie ewidentnie leje z pod uszczelki pokrywy na skrzyni a mozliwe ze i z uszczeniacza puleja. wcześniej te okolice były trochę zalepione gęstym olejem/ smarem być może dlatego nie zauważyłem tego wycieku bo olej nie kąpal tylko roznosilo pasem. z dwojga zlego ta opcja była by najbradzie korzystna jednak mało czasu teraz na dlubanie. a co do uszczelniania karteru to tak jak Fisu pisal. Chciało by się rozebrać uszczelnić i zlożyć. ale niestety zawsze przy okazji takiej naprawy trzeba wymienić jakieś lozysko itd a na taki remont mnie poprostu na ta chwile nie stać. zwłaszcza że sam się takiej naprawy nie podejme.wiec glupi się teraz łudze ze pocenie na polowkach spowodowane jest rozbryzgiem z pulleya. co ciekawe problemy zaczęły się gdy zacząlem sie stosowac do clymera. zwykle zalewalem olej w pionie według wskazan znajomego mechanika. wedlug clymera moto na kosie. co prawda zawsze miescilo się w tolerancji bo w tym moto jest różnica około centymetra na bagnecie ale pierwszy sezon jak dolalem mu ten centymetr wiecej i zaczęły sie wycieki i znikajacy olej. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 23 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Wg mnie to czysty zbieg okolicznosci, po prostu wiek go dopadl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumus91 Opublikowano 24 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 w przyszłym tygodniu uszczelnie ten wyciek na skrzyni i będę obserwowal dalej co się dzieje. pytanie do was czy lokalizacja wycieku w tej okolicy bardziej powinna świadczyć o wycieku ze skrzyni czy silnikowego? leje się z uszczęki pokrywy z lewej strony od sprzegla i z przodu? olej po około 100 km w normie i tu i tu a na dłuższe przeloty w takim stanie rzeczy nie jestem odważny :D olej czarny a w skrzyni wymieniony 2 tygodnie temu na swiezy czerwony. swoją droga.. jestem trochę zdezorientowany. spalanie oleju na poziomie litra na 1000km daje stosunek do paliwa jak dwusuwie. a tutaj nie spotkałem się z sytyłacja żeby puścił dymka z wydechu nawet po dłuższym hamowaniu silnikiem. pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lech N Opublikowano 24 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 Moim zdaniem, ja bym się poceniem silnika zbytnio nie przejmował- mój też się poci. Być może w czasie jazdy trochę z odmy ucieka, a tego nie jesteś w stanie zaobserwować.Pilnuj poziom oleju i jeździj bo jest coraz cieplej. Jak skończysz sezon to wtedy stwierdzisz czy się brać za rozebranie napędu czy nie.Szerokości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumus91 Opublikowano 24 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 poceniem się nie przejmuje. nie oczekuje od 20 letniego silnika żeby był jak z fabryki. jednak ubytek oleju na poziomie litra na 1000 przy standardowych spacerkach w okolicach 45-60mpH wydaje się bardzo mocno niepokojący. no ale mam nadzieje ze pomoże uszczelnienie niedawno zauwazonego wycieku. zobaczymy. ingerencje w jakieś tam pocenie silNika to mam na myśli oczywiście w razie rozbkorki silnika i remontu góry, Żeby za w lata jak pocenie zacznie być wyciekiem nie robić 2 razy tej samej, kosztownej roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.