Croowab Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 Wszyscy jednogłośnie mówią, ze to bardzo wygodne moto . Cytuj Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baza Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 4 godziny temu, Staszek_s napisał: Bogdan i jego złote varadero to legenda. Ale jednak coś tam w tym silniku dłubał. Oczywiście ale nie po 18tyś km;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 18 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 W dniu 16.06.2019 o 15:14, Baza napisał: Oczywiście ale nie po 18tyś km;) Teraz wszyscy producenci poszli po rozum do głowy i nauczyli się produkować psujące się motocykle 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 18 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2019 Dlatego zawsze radze kupowac starsze motocykle. Moja K75 po 84 tyskm chodzi jak pszczolka. A przejzdza 0.5 mln z palcem w tlumiku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 6 godzin temu, Adam M. napisał: Dlatego zawsze radze kupowac starsze motocykle. Moja K75 po 84 tyskm chodzi jak pszczolka. A przejzdza 0.5 mln z palcem w tlumiku. Urban legend. Psuje się wszystko z tą różnicą, że stare jeździ bez porównania gorzej. Patrz: rozwój technologiczny jest nieubłagany. Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 1 godzinę temu, Tommo napisał: Urban legend. Psuje się wszystko z tą różnicą, że stare jeździ bez porównania gorzej taaaa patrz porównanie mercedesa 124 i VAGa 2.5 TDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 28 minut temu, kiler napisał: taaaa patrz porównanie mercedesa 124 i VAGa 2.5 TDI Nie znam takiego samochodu VAGa 2.5 TDI A silnik to tylko jedna składowa pojazdu. Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 chociaż rozumiesz co mam na myśli to się czepiasz słówek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 10 minut temu, kiler napisał: chociaż rozumiesz co mam na myśli to się czepiasz słówek Miałem epizod z W124. Psuł się tak samo jak każdy inny pojazd z tamtego okresu. Rdzewiał też na potęgę. Jego legendarność wyrosła z dychawicznych diesli o szokującej mocy 75 koni które robiły gigantyczne przebiegi. To taka uwaga. 10 minut temu, kiler napisał: Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 10 godzin temu, Adam M. napisał: Dlatego zawsze radze kupowac starsze motocykle. Moja K75 po 84 tyskm chodzi jak pszczolka. A przejzdza 0.5 mln z palcem w tlumiku. To wszystko prawda tyle, że te dawniejsze konstrukcje potrafią tylko jeździć 🙂 W obecnym moto cieszy mnie i używam ESA czyli regulacja zawiasu. Kontrola trakcji też cieszy bo było, że dupsko uratowała. ABS i system hamowania dwoma kołami. W ogóle, cieszą bajery nawet do niczego nie potrzebne staremu bikerowi takie jak wskazania ciśnienia w oponach czy średnie zużycie paliwa. O bardzo dobrych i skutecznych hamulcach już nie wspominając, a telelever na przednim zawiasie to już bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 3 minuty temu, kumpel kalamitki napisał: To wszystko prawda tyle, że te dawniejsze konstrukcje potrafią tylko jeździć 🙂 Pogadaj ze starszymi ile nagrzebali się w swoich motocyklach, samochodach zresztą również, zanim wyjechali na drogę. To mit że kiedyś były bezawaryjne sprzęty. Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 (edytowane) 5 minut temu, Tommo napisał: Pogadaj ze starszymi ile nagrzebali się w swoich motocyklach, samochodach zresztą również, zanim wyjechali na drogę. To mit że kiedyś były bezawaryjne sprzęty. Sam się nagrzebałem po pachy, więc statystycznie ilość czasu grzebania w stosunku do czasu jeżdżenia zdecydowanie w nowszych konstrukcjach wychodzi lepiej 🙂 Inna sprawa, że producenci celowo nie robią pojazdów za trwałych i tną koszta gdzie się tylko da. Te dzisiejsze modela 2018-19 wielu motocykli przypominają zabawki z wesołego miasteczka wykonane z plastiku po butelkach PET. Owszem pojeżdżą bezawaryjnie z 10 lat i ulegną biodegradacji 😉 Edytowane 19 Czerwca 2019 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 10 minut temu, kumpel kalamitki napisał: Sam się nagrzebałem po pachy, więc statystycznie ilość czasu grzebania w stosunku do czasu jeżdżenia zdecydowanie w nowszych konstrukcjach wychodzi lepiej 🙂 Inna sprawa, że producenci celowo nie robią pojazdów za trwałych i tną koszta gdzie się tylko da. Te dzisiejsze modela 2018-19 wielu motocykli przypominają zabawki z wesołego miasteczka wykonane z plastiku po butelkach PET. Owszem pojeżdżą bezawaryjnie z 10 lat i ulegną biodegradacji 😉 Pełna zgoda. Ale Świat też się zmienia i pędzi do przodu. Nikt teraz nie oczekuje produktu na dekady. A presja jest na korzystną cenę i coraz lepsze parametry. Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Ja sądzę, że nowe motocykle są statystycznie bardziej awaryjne od tych, które były nowe w latach 80 czy 90. Wynika to z bardziej skomplikowanej budowy i jej zaawansowania technicznego. Dzięki temu nowe motocykle są bezpieczniejsze, lepiej się prowadzą i są bardziej komfortowe. Jednak wątpię by nowa maszyna była bardziej awaryjna od normalnie użytkowanego klasyka, który nie przeszedł jeszcze gruntownego remontu. Z racji wieku w takim klasyku, nawet po małym przebiegu może ulec uszkodzeniu wiele części, głównie uszczelki silnika, zawieszenia i elementy gumowe np. membrany w gaźnikach, elektryka też już może płatać figle. Te wszystkie usterki może nie będą kosztowne ale mogą dostarczać przygód w drodze, pochłaniać czas przeznaczony na jazdę w sezonie. Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 19 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2019 Chyba zapominacie czym ja normalnie jezdze - stare klasyczne angliki z lat 70 tych, budowane dosc niechlujnie i wymagajace rzeczywiscie w miare czestego zagladania w rozne miejsca motocykla zeby zapobiec jakims przygodom w trasie. Przy nich duzo nowsze japonczyki z lat 80 tych, jak moje byle Suzuki GSX, czy obecna K75 z 92r to sprzety do ktorych leje tylko paliwo i olej i nie dotykam sie do niczego. Owszem jak stuknie 100k to w Beemie zrobie przeglad, wymienie gumowe weze, uszczelkii, oczyszcze wtryskiwacze, wymienie zuzyte przewody elektryczne, mozliwe ze bede musial zalozyc nowy wielowypust na dyfer. Klocki i opony tez bede musial okresowo zmieniac 🙂 Zgodze sie z tym ze wszystko sie zuzywa, no i jezeli cos sie zuzyje to trzeba to wymienic - to ze jezdzenie troche starszymi sprzetami wymaga ciaglego grzebania to bajka. A 0.5 mln km nie wzialem z glowy tylko od kolegi ze zlotu ktory przyjechal z takim przebiegiem na nowszej 1100. ( ostatni weekend ) Starsze motocykle maja nizszy komfort i moze gorsze wlasciwisci jezdne, ale maja cos czego nie maja nowsze - zawsze mozna je naprawic, nie sa jednorazowymi sprzetami gospodarstwa domowego. Chociaz przy moich wibrujacych, trzesacych i smierdzacych olejem anglikach jazda na K75 to jazda na puchowym lozku :). A ja mimo opisanych wyzej wad, dalej b. lubie stare angiki bo maja to cos czego zaden w miare wspolczesny motocykl nie ma - dzwiek i poczucie przygody za kazdym razem kiedy gdzies wyjezdzasz ( jako ze nigdy w 100% nie wiesz ze wrocisz o wlasnych silach 🙂 ) Wlasnie zaczynam budowe nastepnej BSA A65.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.