grzejąca się tarcza w motocyklu zipp pro ym50-9 ,2012 rok

[qubass]

Mam problem z tylnym hamulcem . Po wymianie łożyska tylny hamulec nie działa ociera o tarcze przez co ta się grzeję. Wyczyściłem go,odpowietrzyłem teraz gdy tarcza jest zimna hamulec działa ale ciężko się go wciska po przejechaniu dosłownie 20 metrów tarcza jest tak gorąca że nie da się jej dotknąć. Skończyły mi się pomysły co zrobić , mam nadzieje że pomożecie :biggrin:

PS: Zaciski działają

motocykl: zipp pro ym50-9 ,2012 rok

Edytowane 16 Lipca 2018 przez qubass

[żużu77]

Na myśl nasuwa się błąd montażu, przesunięcie piasty i ocieranie tarczy o zespół hamulca. Może pominięty lub nie w tym miejscu jakiś dystans, podkładka, łożysko o innych wymiarach...

 

Inna przyczyna, to awaria w układzie hamulcowym - manewrowanie zaciskiem i uszkodzenie struktury przewodu elastycznego. Płyn może się nie cofać z zacisku, klocki ocierają.

Lub

Brud na tłoczkach unieruchomił je.

 

Jeszcze inny temat, jeżeli tarcza stała, a zacisk "pływający" - prowadnice uniemożliwiają swobodne przesuwanie zacisku.

 

Tak, czy inaczej, trzeba się przyjrzeć wszystkiemu, od poprawnego montażu koła, po problemy mechaniki i hydrauliki hamulca.

Czy coś więcej było robione?

Jakakolwiek ingerencja w pompę hamulca? Regulacja dźwigni, skoku?

Może pompa nie cofa się wystarczająco, by spadło ciśnienie, co może sugerować ciężko działający hamulec...

 

Powodzenia w naprawie.

 

Żużu77, R12RT '05, Cieszyn

Edytowane 16 Lipca 2018 przez żużu77

[jeszua]

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/21059-w-temacie-podaj-problem-rok-produkcji-i-typ-motocykla/

czas do jutra (lub następnej wizyty)

jsz

[qubass]

Na myśl nasuwa się błąd montażu, przesunięcie piasty i ocieranie tarczy o zespół hamulca. Może pominięty lub nie w tym miejscu jakiś dystans, podkładka, łożysko o innych wymiarach...

 

Inna przyczyna, to awaria w układzie hamulcowym - manewrowanie zaciskiem i uszkodzenie struktury przewodu elastycznego. Płyn może się nie cofać z zacisku, klocki ocierają.

Lub

Brud na tłoczkach unieruchomił je.

 

Jeszcze inny temat, jeżeli tarcza stała, a zacisk "pływający" - prowadnice uniemożliwiają swobodne przesuwanie zacisku.

 

Tak, czy inaczej, trzeba się przyjrzeć wszystkiemu, od poprawnego montażu koła, po problemy mechaniki i hydrauliki hamulca.

Czy coś więcej było robione?

Jakakolwiek ingerencja w pompę hamulca? Regulacja dźwigni, skoku?

Może pompa nie cofa się wystarczająco, by spadło ciśnienie, co może sugerować ciężko działający hamulec...

 

Powodzenia w naprawie.

 

Żużu77, R12RT '05, Cieszyn

tak pompa pompa była odpowietrzana i po tej czynności wciśnięcie hamulca jest bardzo cięzkie

[Adam M.]

Z rzeczy wymienionych przez zuzu:

 

- czy czysciles zacisk hamulca ?

A jesli tak to jak ?

 

Droga mozliwosc to zatkanie otworka wyrownujacego cisnienie w pompie.

[żużu77]

Adam, jest cień szansy, że w zacisku był gnój i został cofnięty do pompy.

Płyn nie może wrócić...

 

Jeżeli by się to potwierdziło, to wymiana płynu niezgodnie ze sztuką.

 

Żużu77, R12RT '05, Cieszyn

[michal19885]

Rozbierz zacisk hamulcowy, sprawdź stan uszczelnień, tłoczka (tłoczków), wyczyść wszystko. Tłoczki muszą dać się zamontować przy użyciu bardzo niewielkiej siły (ręką). Klocki muszą lekko poruszać się w prowadnicy.

 

Zajrzyj też do pompy hamulcowej, znajduje się w niej niewielki otwór, którym cofa się płyn z zacisku. Obejrzyj też uszczelkę tłoczka pompy hamulcowej, być może w kontakcie z agresywnym płynem zmieniła swoje wymiary i blokuje otwór w pompie.

[qubass]

Z rzeczy wymienionych przez zuzu:

 

- czy czysciles zacisk hamulca ?

A jesli tak to jak ?

 

Droga mozliwosc to zatkanie otworka wyrownujacego cisnienie w pompie.

 

Z rzeczy wymienionych przez zuzu:

 

- czy czysciles zacisk hamulca ?

A jesli tak to jak ?

 

Droga mozliwosc to zatkanie otworka wyrownujacego cisnienie w pompie.

czyscilem ściereczką i benzyną ekstrakcyjną

[Adam M.]

Gdzie, wewnatrz ???

Zaciski po rozbiorce czysci sie tylko plynem hamulcowym.

Jesli benzyna dostala sie do uszczelek to mogly po prostu spuchnac i stad problem.

[qubass]

Tylko że ten problem był już przed moim nieudolnym czyszczeniem benzyną

[Limo]

Przynajmniej zdajesz sobie sprawę z tego że nie ogarniasz. Oddaj do mechanika.

[qubass]

Niestety będę musiał tak zrobić, ale i tak dzięki wszystkim za pomoc