Skocz do zawartości

Mandat za wykroczenie spowodowane sprzedanym pojazdem


ZIGGI
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Serdecznie witam wszystkich moich telewidzów :)

Dostałem właśnie wezwanie do wskazania sprawcy popełnienia wykroczenia drogowego jako właściciel pojazdu, który sprzedałem ponad rok temu. Numer rejestracyjny ciągle ten sam. Wnioskuję z tego że nabywca lata na moim dowodzie i nie przerejestrował pojazdu na siebie.

No i teraz mam dylemat:

Mógłbym pojechać na strasz wiejską, pokazać umowę K/S i powiedzieć żeby mnie w dupę pocałowali, ale boję się że nabywca będzie musiał beknąć poza mandatem za nieprzerejestrowanie pojazdu w terminie 30-tu dni.

Z jednej strony mam mieszane uczucia, bo nie wypada harcerzowi pełniącemu funkcję komendanta parkować na trawniku :wink: , a z drugiej facet robi w ch*j charytatywnej dobrej roboty i nie chciałbym go wpakować na minę.

 

Wymyśliłem taki plan działania:

Pojadę do wiejskich i wskażę go jako osobę której użyczyłem pojazd, a on po prostu zapłaci mandat i dostanie punkty. Poproszę żeby potem przerejestrował pojazd i uwolnił mnie od zdarzeń i czynności które popełnia, bo to nie jest jedyne.

Ten plan ma jedną wadę: Czy sam się nie podłożę świadcząc nieprawdę, czyli zatajając fakt sprzedaży?

 

Czy ktoś ma lepsze pomysły, żebym nie wystawiał gościa na minę i koszty samemu nie nadstawiając tyłka?

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się przejmujesz gosciem , pokaz ze auto sprzedane i tyle. Zgłosiłes w urzędzie ze sprzedane ? Z tego co wiem , obowiązek masz zgłoszenia ,ale kar za nie zrobienie tego nie ma.

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się przejmujesz gosciem , pokaz ze auto sprzedane i tyle. Zgłosiłes w urzędzie ze sprzedane ?

Nie. Zgłosiłem tylko w ubezpieczalni, ale to nic nie pomogło. Facet miał szkodę z czyjejś winy i ubezpieczalnia odezwała się do mnie o uzupełnienie dokumentów do wypłaty odszkodowania.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma obowiązku przerejestrowania pojazdu w ciągu 30 dni. Idziesz z umową K-S że się pozbyłeś wozu i reszta w ich mocy...

Obowiązek jest, tylko nie ma za to ustalonej kary. W związku z nadużywaniem braku odpowiedzialności za niedopełnienie obowiązku, urzędy posiłkują się innym przepisem którego niedopełnienie podlega karze bodajże do 500 PLN. Fałszowanie stanu faktycznego własności pojazdu, czy coś w tym stylu.

 

Tak, wyslij pisemko z danymi jakiegos obywatela z Pakistanu czy Chin ze jemu pozyczyleś auto, podaj adres itd. ....... sprawa ucichnie

Umowa jednak była podpisana i samochód został sprzedany. Realizowana jest też szkoda z OC z powodu kolizji. Nie chcę sam się wpierdolić na minę za podawanie fałszywych informacji. Skoro sprzedałem to jak mogę dysponować pojazdem?

 

Co się przejmujesz gosciem ,

No tak jak napisałem: To jest facet działający społecznie dla młodzieży, poświęca na to czas i pieniądze. Nie chcę go po prostu podpierdolić, jeśli można tego uniknąć.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobisz tak jak Klod napisał to gość nie dostanie odszkodowania, może skontaktuj się z nim i dowiedz się na kogo jest ubezpieczenie. Bo rozumiem ze tu chodzi o wypłatę odszkodowania? Czy o to co pisałeś w pierwszym wątku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak jak napisałem: To jest facet działający społecznie dla młodzieży, poświęca na to czas i pieniądze. Nie chcę go po prostu podpierdolić, jeśli można tego uniknąć.

To napisz do niego, masz chyba adres na umowie, poszukaj może masz też telefon czy email. Niech się ogarnie.

 

Sent from my XT1580 using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zrobisz tak jak Klod napisał to gość nie dostanie odszkodowania, może skontaktuj się z nim i dowiedz się na kogo jest ubezpieczenie. Bo rozumiem ze tu chodzi o wypłatę odszkodowania? Czy o to co pisałeś w pierwszym wątku?

Wypłata odszkodowania... Zgłoszone było i nie powinno być tematu. Po prostu burdel i zaległości w aktualizowaniu dokumentacji danych w AXA.

Mandat: Nie zapłacę to jakby oczywiste, ale nie chcę ułatwiać organom ścigania dojechania gościa za latanie zbyt długo na moich papierach.

 

To napisz do niego, masz chyba adres na umowie, poszukaj może masz też telefon czy email. Niech się ogarnie.

 

Sent from my XT1580 using Tapatalk

Mam nr telefonu. Sam z resztą do mnie dzwoni jak coś się z**bie i nie wie jak ogarnąć.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten plan ma jedną wadę: Czy sam się nie podłożę świadcząc nieprawdę, czyli zatajając fakt sprzedaży?

 

no i tu jest pies pogrzebany. będziesz próbował ratować gościa, któremu szkoda było na tablice paru zł, przed potencjalnym (bo formalnie jak sam napisałeś kary za nieprzerejestrowanie nie ma) mandatem na 5 stówek, a sam możesz za okłamywanie urzędu beknąć znacznie gorzej - bodajże do 3 lat za poświadczenie nieprawdy

jak dla mnie, ale jestem podobno półaspergerkiem, problemu nie ma: wysłać kopię umowy w odpowiedzi na żądanie wskazania kierowcy i sprawa załatwiona. facet ma problem na własne (podwójnie: nie przerejestrował, i jeszcze popełnił wykroczenie) życzenie. nie dokładaj do tego sobie problemu, za nic - facet w końcu pójdzie do wk z umową i..? wyjdzie, że skłamałeś urzędnikom? a może będziesz miał kolejny pomysł fałszować umowę i spisywać nową? a wiesz co jeszcze nawywijał odkąd od Ciebie wyjechał?

 

po mojemu: nie przejmuj się, nie Twoja wina i nie Twój problem. jeszcze gdybyś mógł coś zrobić bez ryzyka - ok, ale nie w tym przypadku

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

no i tu jest pies pogrzebany. będziesz próbował ratować gościa, któremu szkoda było na tablice paru zł, przed potencjalnym (bo formalnie jak sam napisałeś kary za nieprzerejestrowanie nie ma) mandatem na 5 stówek, a sam możesz za okłamywanie urzędu beknąć znacznie gorzej - bodajże do 3 lat za poświadczenie nieprawdy

jak dla mnie, ale jestem podobno półaspergerkiem, problemu nie ma: wysłać kopię umowy w odpowiedzi na żądanie wskazania kierowcy i sprawa załatwiona. facet ma problem na własne (podwójnie: nie przerejestrował, i jeszcze popełnił wykroczenie) życzenie. nie dokładaj do tego sobie problemu, za nic - facet w końcu pójdzie do wk z umową i..? wyjdzie, że skłamałeś urzędnikom? a może będziesz miał kolejny pomysł fałszować umowę i spisywać nową? a wiesz co jeszcze nawywijał odkąd od Ciebie wyjechał?

 

po mojemu: nie przejmuj się, nie Twoja wina i nie Twój problem. jeszcze gdybyś mógł coś zrobić bez ryzyka - ok, ale nie w tym przypadku

jsz

Nic dodać nic ująć … może poza jednym: facet ma w głębokim poważaniu fakt że z powodu nie przerejestrowania pojazdu Ty jako były właściciel masz kłopoty i masz się nim przejmować i na dodatek się podkładać? Oczywiście zrobisz jak zechcesz ale pamiętaj starą prawdę: kto ma miękkie serce to musi mieć twardą dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Obowiązek jest, tylko nie ma za to ustalonej kary. W związku z nadużywaniem braku odpowiedzialności za niedopełnienie obowiązku, urzędy posiłkują się innym przepisem którego niedopełnienie podlega karze bodajże do 500 PLN. Fałszowanie stanu faktycznego własności pojazdu, czy coś w tym stylu.

 

 

Otóz jest to nie prawda, art. 97 kodeksu wykroczeń Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie,

podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.

prawda jest że jest to przepis "martwy" ale mozna to załatwić, miałem taki przypadek po sprzedaży pojazdu zarówno z nie przerejsrowaniem jak i z brakiem zgłoszenia w firmie ubezpieczeniowej, łacznie z wpisem w ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny, mozna wszystko załatwić ale jak zwykle zalezy to od ludzi i niestety nie jest proste.

 

Otóz jest to nie prawda, art. 97 kodeksu wykroczeń Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie,

podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.

prawda jest że jest to przepis "martwy" ale mozna to załatwić, miałem taki przypadek po sprzedaży pojazdu zarówno z nie przerejsrowaniem jak i z brakiem zgłoszenia w firmie ubezpieczeniowej, łacznie z wpisem w ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny, mozna wszystko załatwić ale jak zwykle zalezy to od ludzi i niestety nie jest proste. Dodam że nowelizacja tego przepisu było w czerwcu 2017 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóz jest to nie prawda, art. 97 kodeksu wykroczeń Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie,

podlega karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany.

prawda jest że jest to przepis "martwy" ale mozna to załatwić, miałem taki przypadek po sprzedaży pojazdu zarówno z nie przerejsrowaniem jak i z brakiem zgłoszenia w firmie ubezpieczeniowej, łacznie z wpisem w ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny, mozna wszystko załatwić ale jak zwykle zalezy to od ludzi i niestety nie jest proste.

Poinformowałem wiejskich o sprzedaży samochodu, przesłałem umowę K/S, nabywca nie odbiera telefonu i nie oddzwania. (tak po prostu ma, nie tylko względem mnie...) Obecnie mam to w dupie bo nic złego nikomu nie zrobiłem :)

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...