opinie: cytryna c5 II albo...

[wiciu_r]

Tak naprawdę zawias hydro skończył się z XM MkII.

Ujeżdżałem GS-a, Bx-a i Xm-a MkI na prawdziwym hydro, ale już w MkII z dodatkową gruchą

hydrauliki nie było to co chciałem. Co prawda jak na osiedlu Grzybowym w Poznaniu

na pierwszy z 7 garbów wjeżdżałem MkI (70km/h) to ciut bałem się że trzasnę miską (udawało się),

ale auto na taki garb praktycznie nie reagowało. W MkII (2,1td) po pierwszym garbie auto podnosiło się o parę

centymetrów usztywniało na 100m więc kolejne garby przechodziłem 70% sztywniej (mniej komfortowo).

W porównaniu z tym C5 MkII ( MkI nie miałem) to wóz drabiniasty porównywalny z Ałdi A4.

Za to z rozkoszą wspominam swoje 2CV ze wzdłużną zależnością wahaczy.

Przednie koło wpadało w dziurę to tył robił się sztywny i karoseria słała równo i odwrotnie.

Za to przechyły na boki to miało straszne :biggrin:

Trochę Europy tym zwiedziłem i jak wygram w totka to coś takiego sobie sprawię, no dobra, może w wersji Mehari...

Pozdro

Edytowane 11 Czerwca 2018 przez wiciu_r

[spiwor]

Osobiście odradzam te "stare" 1.6 diesel z dpf.

Koszt utrzymania auta jest wysoki.

Np. Jest tam czujnik z szerokim zakresem działania. Stary czujnik może nie zasygnalizować wypalania i dpf zapchany.

Do częstego zmuszania di wypalania może przyczynić się w tak leciwym pojeździe wszystko: od dolotu, przez czujniki, wtryski itd. itp.

Naprawdę można się nie miło zdziwić.

A propo's wtrysków trzeba sprawdzić czy są Siemensa czy Boscha. Boscha się regeneruje.

Wspomniane sitko bezwzględnie wydłubać śrubokrętem, zresztą serwisy masowo zakładają poprawioną śrubę bez sitka.

 

Naprawdę dobrze radzę- zapomnij o dpf.

3/4 problemów z głowy.

[jeszua]

po '08 jest nowy 1.6 hdi 109/110hp, a tylko taki mnie interesuje (z konieczności, chyba że się skuszę na dodatkowe podatki)

jsz

[spiwor]

10 lat to nie taki nowy.

W komorze silnika mnóstwo gumy, plastiku co przez te lata zmęczone są przez warunki pracy.

No i to silniki jednorazówki. 400 tyś km i koniec.

 

Jak coś mam pewnego dostawcę używanych silników.

[wiciu_r]

I jeśli dobrze pamiętam to problematyczne bywają przednie hamulce ręczne

bo wejścia linek są od góry i jak gumka się zużyje to zimowa sól zapewnia 500zł

na regenerację każdego. To akurat przerobiłem.

[Nitomen]

Szczerze , weź 2.0....1.6 do tej budy bedzie za maly , chyba ze mu chipa wstawisz , ale bez wywalenia FAPa to mija sie z celem .

 

Sam mam 407 A.D 2005 z 2. 0. HDi 136 KM FAP na siemensie , z silnikiem problemow nie mam , do oleju zagladam raz na miesiac i na tym sie konczy , nic nie lyka , licznikowo 300 tys..ale sadze ze ze 100 ma skrecone ,fakt , troszke elektryka szwankowala , zazwyczaj plyn kontakt do kostek i dziala :) . Z usterek to mialem problemy z czunikami ABS , przednie czasami co tydzien padaly ..ale to wina zamiennikow marnej jakosci - temat opanowalem, wtyczka czujnika cisnienia paliwa na szynie CR byla luzna i troszke wariowal silnik , ale juz jest poprawiona . Przelacznik zespolony pod kierownica , 2 razy padl czujnik skretu kola kierownicy i ESP wylaczylo , no i elektryczna pompa serwa kiery kaput ..a tak to w sumie lata to dosc dobrze z 4 biegowym automatem , biorac pod uwage wartosc auta..nie widze powodu sie go pozbyc.

[jeszua]

oki, dziś na parkingu zagościł c5 II 2008 2.0 hdi exclusive na hydro III. mam nadzieję, że będzie ok - z pewnością lepszy niż 1.6, pod każdym względem, poza płaceniem belgom podatków...

 

nawiasem mówiąc gdybym nie znalazł c5 na hydro, pod uwagę brałbym chyba tylko mondeo, pewnie 1.8-2.0; jest ich dostępnych więcej, generalnie dla przedziału cenowego są lepiej wyposażone i mają mniejsze przebiegi. to jakby ktoś przypadkiem czytał wątek i chciał skorzystać. dla nas i tak najcenniejsze jest zawieszenie z cytryny, warte więcej niż 100 sesji z fizjoterapeutą

jsz

[wiciu_r]

eee tam, bez fotek się nie liczy, a zawieszenie hydro porównaj sobie jak kogoś znajdziesz z Xm MKI ,

to mniej więcej tak jakbyś płynął drogą na grubym, dwuosobowym materacu

[jeszua]

miałem c5 mk 1 jako podstawę porównania, wystarcza nam ;)

jsz

[Nitomen]

Tylko ze to byly miszcze prostej , moja Xantia z 94 , kladla sie w zakrety jak nie jedna CBRka :) , mozna bylo progi przycierac: ) , ale fakt ze ani tzw torowiska czy progi zwalniajace, nie byly zupelnie odczuwalne..leciala jak po autostradzie.

[jeszua]

bry,

powoli temat wraca, furmanka ostatnio robi niewiele, ale starzeje się. c5 żabojady nie robią od '17, jak tu będzie żyć bez hydro... gorzej, bo z dwoma potforami bagażnik robi się ciasny: podłoga 1115 szerokości na 1058 długości (objętość liczona do linii okien nas nie interesuje). problem w tym, że niewiele aut ma większy: póki co na zmianę biorę pod uwagę v70 III albo s-maxa, ostatecznie mondeo. na xc90 raczej nie będzie nas stać, poza tym uważam, że suv-y w naszych warunkach nie oferują nic, co uzasadniałoby wyższe koszty utrzymania

jakby ktoś miał jakieś porady, na co jeszcze można zwrócić uwagę, to będę wdzięczny

jsz

[Tommo]

46 minut temu, jeszua napisał:

poza tym uważam, że suv-y w naszych warunkach nie oferują nic, co uzasadniałoby wyższe koszty utrzymania

jakby ktoś miał jakieś porady, na co jeszcze można zwrócić uwagę, to będę wdzięczny

jsz

Mam nieco inne zdanie na temat SUV ale na siłę nie będę przekonywał. 

1. Skoda Superb Combi

2. Audi A6 C6 Avant

3. Renault Espace koniecznie 2.0 T + LPG

4. Z egzotyki Honda Odyssey

[jeszua]

bry,

problem w tym, że nawet duże samochody wcale nie mają dużego bagażnika... a to jest warunkek zasadniczy. egzotykę pomijam, a z pozostałych wszystkie mają nawet 10cm węższy bagażnik i z reguły kilka cm krótszy; nawet espace, który niby jest już vanem  😕

teraz jest tak

jsz

[Tommo]

Przecież w Espace masz 1385 mm szerokości z tyłu. Jak wyjmiesz oba rzędy siedzeń robi się hangar. Chcesz jeszcze większe zostaje Trafic, Vito etc.

[jeszua]

1 hour ago, Tommo said:

Przecież w Espace masz 1385 mm szerokości z tyłu.

w ramionach może, na podłodze 1090...

jakbym woził meble, to wyjęcie siedzeń rozwiązywałoby problem, ale psy mają "trochę" inne wymagania  😉  dlatego znów szukam i kombinuję

dostawczaki mają za twarde zawieszenie pod kątem kręgosłupa Sihai, nie bez powodu kupowaliśmy kolejnego poduszkowca dwa lata temu